Zazdrośc
Znów czuję jej ucisk
Na mej słabej szyi
Gdy nie potrafię ufać
Po raz kolejny.
Szepcze do mego ucha słowa
Mówiąc, że jest ktoś inny
Kto może zająć moje miejsce
Którego jeszcze nie posiadłem.
Porównuje mnie do niego
Stawiając go ponad mną
Sprawiając, że umiera moja wiara
W samego siebie.
Chciałbym by odeszła
Na zawsze zostawiając mnie
Bym chociaż jeden raz
Mógł stanąć na podium.
Komentarze (3)
5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania