Zazdrość największa choroba miłości.

Na podstawie związku mojej przyjaciółki. Uwierzcie mi wiem o nim sporo. Temat został zrealizowany na prośbę. Myślę, że i bez prośby zostałby napisany post o podobnej tematyce.

********

Ostatnio naszło mnie na tematy kontrowersyjne. Mam nadzieję, że to zaakceptujecie udzielicie się w komentarzach i ocenach.

********

Każdy związek jest inny i tylko do złudzenia może przypominać inny. Ale w każdym nie raz wystąpi zazdrość. Nikt nie chce jej odczuwać, ale raczej nie da się jej zatrzymać. Wiele osób mówi sobie "dobra wy*ebane", ale wtedy pojawia się ten strach.

Co jeśli ją/go stracę?! Co jeśli ktoś wskoczy na moje miejsce?! I dalej żyjecie i patrzycie się jak on/ona ogląda się za innymi, a ty wciąż boisz się coś powiedzieć. Wiele osób kłócić się o zazdrość. Wiele związków się przez to rozpada. Ale związek bez zazdrości byłby nudny. Zadajmy sobie pytanie czy bez zazdrości związki by się nie rozpadały? Ludzie znaleźli by sobie inny powód by zerwać. Zazdrość nie jest dobrą cechą. Przez zazdrość tworzy się pomiędzy związkiem mała pokrywa, która ciągle rośnie i kiedyś pęknie. Najbardziej bawi mnie taka sytuacja dziewczyna/chłopak oznajmuje partnerce/owi, że jest strasznie zazdrosny/a a ten ktoś mówi "nie ma o co". Łatwo powiedzieć trudniej zrobić.

*******

To boli patrząc na drugą osobę i widzieć ból, za miast cieszyć się związkiem ta osoba upada/niszczy się, bo nadal kocha drugą osobę, a ona coraz bardziej się od niej oddala. Nie możesz krzyczeć, płakać, zerwać to tkwi w tej osobie i niszczy ją od środka.

Zazdrość...

*******

Karola dzięki, że mogłam to napisać, że zmotywowałaś mnie do tego. Zrób coś z tym, bo boli mnie twoje samozniszczenie. <3 :*

******

Dzięki za przeczytanie! To tylko moje skromne zdanie, teraz czekam na twoje!

~SheLost

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (3)

  • To tylko ja 22.09.2015
    Wydaje mi się, że jak w zawiasku jest zazdrość to nie ma zaufania .
  • Anonim 22.09.2015
    Masz rację zazdrość jest ciężka, jeśli jest jej za dużo, jednak jeśli jest jej za mało wtedy możemy wątpić czy naszemu partnerowi/partnerce na nas zależy. Powinna być umiarkowana, ale co to znaczy? Cóż jeśli jest zaufanie (porządne) w związku, to każda strona związku wyczuje na ile może sobie pozwolić, ponieważ zna drugą osobę. Po czasie zazdrość rzeczywiście staje się zabawna, a nawet czasami w trakcie, gdy dziewczyna wygląda jak nieśmiała, zawstydzona nastolatka, a chłopak jak zmieszany nastolatek. Sądzę, jednak że zazdrość można zniwelować rozmową. Jeśli para taką rozmowę potraktuje poważnie - można w ten sposób zbadać tzw "grunt pod nogami" :) U mnie zadziałało i miło wspominam takie rozmowy.
    Każdy z nas jest zazdrosny o wszystko :D

    "Wiele osób kłócić się o zazdrość." - kłóci
    " za miast cieszyć się związkiem ta osoba upada" - zamiast
  • KarolaKorman 23.09.2015
    ,, Nie możesz krzyczeć, płakać, zerwać w tkwi w tej osobie i niszczy ją od środka.'' - w tym zdaniu też coś jest nie tak.
    Właśnie to zdanie, mimo tego, że zagmatwane, jest kluczowe w Twoim opowiadaniu. Związek dwojga ludzi, zwłaszcza młodych, którzy nie noszą na grzbiecie bagażu doświadczeń jaki los im zostawił, powinien być uskrzydlający. Oboje, i chłopak i dziewczyna powinni czerpać z niego tylko radość. Jeżeli któraś ze stron, zamiast wzlatywać, opada w dół, to coś jest nie tak. Zazdrość potrafi wiele powiedzieć, ale potrafi, jak w Twoim opowiadaniu, wiele zepsuć. Jeżeli psuje, to będzie tylko gorzej. Niech Karola bierze nogi za pas i uwolni się z tego chorego związku.
    Pozdrawiam Ciebie i Karolę :)
    Oceniłam na 4 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania