Zbyt młody
Dokąd tak biegniesz?
Zatrzymaj się!
Nie uciekaj przed przeznaczeniem,
Staw czoło trudnościom,
Podejmij to ryzyko,
Zakochaj się we mnie.
Pokonam wiele mil,
By tylko znaleźć się w Twych ramionach,
Byś poczuł, że warto,
Że można kochać,
I być kochanym,
Tylko powiedz tak.
Nie patrz na metrykę,
To tylko liczby,
Mówisz za młody by kochać mnie?
Gdzie tak zapisane jest,
Nigdy nie jest za wcześnie,
By zakochać się.
Następne części: Zbyt młody II
Komentarze (10)
Wiek to żaden problem do miłości ;)
Twój tekst pięknie pasuje do wiary, do której *podobnież* trzeba dorosnąć. (poza ostatnim wersem...ale mam taką wadę, że czytam utwór tak jak mi pasuję, wybacz :p) Poczułem się tak, jakby Pan Jezus wołał do mnie ze wzgórza, wołał do mnie - stojącego w burzowej dolinie, zalanej deszczem, szukającego drogi - suchego kawałka ziemi, by się skryć, a On cierpliwie stoi i nawołuje na swoje wzgórze, bym podszedł do niego i razem z Nim obejrzał burzę od tej drugiej, dobrej strony. ~ wiem, odpłynąłem znowu :)
Nie pozostaję mi nic innego, jak zostawić 5.
Pozdrawiam
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania