Zepsuty sen

Tonąc wśród zawieruchy naszych myśli tańczymy z połamanymi nogami.

Wzbijamy się wyżej i wyżej sami... wśród hałasu naszych chorych, brudnych, wyimaginowanych marzeń. W tym dziwnym, pustym miejscu gra muzyka stworzona z naszych niewysłuchanych modlitw.

Jesteśmy niewygodni... chowamy się głęboko i nadal tańczymy, widać nas tylko we śnie.

Codziennie uczymy się nowych kroków i śnimy, sny wskazują nam drogę, są naszym ukojeniem.

Jesteśmy dalecy od normalności moi bracia, ta pułapka nas ogranicza, nie możemy stąd uciec.

Potrzebujemy już tylko spokoju ale muzuka gra dalej, a nasze sny i marzenia nadal się nie spełniają.

Krzyczymy z bólu i nie potrafimy przestać tańczyć, mój bracie kiedy to się skończy?

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • betti 29.02.2020
    Za dużo "naszym"

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania