Zeta Reticuli

Marcin był pasjonatem ufologii i od zawsze marzył o spotkaniu z kosmitami. Nie interesowały go typowe atrakcje dla młodych ludzi, takie jak imprezy, gry komputerowe czy sport. On wolał spędzać czas na czytaniu książek i artykułów o zjawiskach paranormalnych, oglądaniu filmów dokumentalnych o UFO i przeglądaniu forów internetowych poświęconych tematyce pozaziemskiej. Był przekonany, że nie jesteśmy sami we Wszechświecie i że istnieją inteligentne cywilizacje, które odwiedzają naszą planetę.

 

Jednym z jego ulubionych zajęć było pielgrzymowanie do miejsc, które słynęły z kręgów zbożowych lub innych anomalii. Marcin uważał, że są to ślady po lądowaniach statków kosmicznych lub komunikaty od obcych. Często jeździł do takich miejsc jak Emilcin i Wylatowo, gdzie robił zdjęcia, pomiary i próbki ziemi. Nie przejmował się tym, że inni ludzie uważali go za dziwaka lub oszusta. On wierzył w to, co robił i czuł się wyjątkowy.

 

Pewnego dnia Marcin postanowił odwiedzić małą wieś na Podlasiu, gdzie według plotek pojawił się nowy krąg zbożowy. Nie miał tam nikogo znajomego, więc pojechał samochodem i zatrzymał się na polu namiotowym. Wieczorem poszedł do pobliskiego sklepu po zapasy i wracając zauważył na niebie dziwną jasną kulkę. Zaintrygowany podszedł bliżej i dostrzegł, że to nie jest gwiazda ani samolot, ale coś innego. Kulka poruszała się w nienaturalny sposób, zmieniając kierunek i prędkość. Marcin poczuł dreszcz emocji i sięgnął po aparat fotograficzny.

 

Zrobił kilka zdjęć i nagle kulka zaczęła zbliżać się do niego. Marcin nie wiedział, czy się bać czy cieszyć. Być może to był jego upragniony kontakt z obcymi. Kulka zatrzymała się nad nim i wydała dziwny dźwięk. Marcin podniósł głowę i ujrzał coś niesamowitego. To nie była kulka, ale mały statek kosmiczny o metalicznym kolorze i błyszczącej powierzchni. Na boku widniały jakieś symbole lub litery. Statek otworzył właz i z niego wysunął się mały robot o ludzkim kształcie.

 

Robot podszedł do Marcina i powiedział:

 

- Witaj, Marcinie. Jestem wysłannikiem cywilizacji z planety Zeta Reticuli. Obserwujemy cię od dawna i jesteśmy pod wrażeniem twojej pasji i wiary w nasze istnienie. Chcieliśmy ci podziękować za twoje pielgrzymki do naszych znaków i zaprosić cię do naszego statku.

 

Marcin nie mógł uwierzyć własnym uszom. To było niewiarygodne! Kosmici znali jego imię i interesowali się nim! To był spełniony sen!

 

- Naprawdę? - spytał Marcin z zachwytem.

 

- Tak - odpowiedział robot - Jesteś wybrany spośród milionów ludzi na Ziemi, aby poznać naszą kulturę i technologię. Chcesz się z nami zabrać?

 

Marcin nie wahał się ani chwili. To była szansa życia. Zgadzał się na wszystko.

 

- Tak, tak, oczywiście! - zawołał Marcin.

 

- Świetnie - powiedział robot - W takim razie wejdź do statku. Nie martw się, nic ci nie grozi. Wrócisz na Ziemię bezpiecznie i bogatszy o nowe doświadczenia.

 

Marcin podążył za robotem i wszedł do statku. W środku zobaczył kilka innych robotów i ekranów z obrazami z różnych planet. Robot zaprowadził go do fotela i poprosił, aby się zapiął.

 

- Przygotuj się do startu - powiedział robot.

 

Marcin poczuł, jak statek unosi się w powietrzu i nabiera prędkości. Przez okno widział, jak oddala się od ziemi i wkracza w przestrzeń kosmiczną. Był podekscytowany i ciekawy, co go czeka.

 

- Dokąd lecimy? - spytał Marcin.

 

- Lecimy do naszej bazy na Księżycu - odpowiedział robot - Tam spotkasz naszych przywódców i dowiesz się więcej o naszej misji na Ziemi.

 

- Misji? Jakiej misji? - zapytał Marcin.

 

- To długa historia - powiedział robot - Ale możesz być spokojny. Nie chcemy ci zrobić krzywdy ani podbić waszej planety. Jesteśmy tu po to, aby pomóc wam w rozwoju i ewolucji. Jesteśmy waszymi przyjaciółmi.

 

Marcin nie był pewien, czy mu wierzyć. Ale nie miał wyboru. Musiał zaufać kosmitom i liczyć na to, że nie kłamią. Może to był początek nowej ery dla ludzkości. Może to był jego przeznaczeniem być pielgrzymem z gwiazd.

Następne częściZeta-5

Średnia ocena: 0.0  Głosów: 0

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania