Zgasło

Z ognia płonących z naszych ciał złączonych,

o mocy ognia palącego lasy,

nie zostało nic,

nawet najmniejszy płomyczek

Zgasł

Prąd, który płynął z naszych spojrzeń w półmroku słanych

niczym błyskawic naładowanych uczuciem

tajemniczym

Zgasł

Nie ma już żadnej iskry

I my zgaśliśmy

Zapomnieliśmy o pocałunkach namiętnych,

o szczęściu nieograniczonym,

o nocach nieprzespanych,

o sobie...

Żar ognia i przepływ prądu zastąpił ból

ból silniejszy od wszystkich żywiołów,

przenikliwy

wieczny jak papier

dłuższy niż czas...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Saris 27.10.2016
    Przejmujący i dobrze napisany. Z całego serca 5 : )
  • Saris 27.10.2016
    Przejmujący i dobrze napisany. Z całego serca 5 : )

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania