...

...

Średnia ocena: 2.8  Głosów: 16

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (160)

  • sekator dwa lata temu
    Jakoś nie przemawia
  • MartynaM dwa lata temu
    Może dlatego, że to miłości... ale jakoś lubię tę tematykę.
    Dzięki za odwiedziny.
  • sweeper dwa lata temu
    Do mnie też nie przemawia, niezrozumiałe badziewie, co oznacza: "zapala oczy na kolejny krzyk"? Przecież to bez sensu albo to: "obrazy jeszcze bez zagojenia łatwe do wyszarpania z żył". W żyłach obrazów nie ma, obrazy są w umyśle, metafory od czapy, wiersz słaby i wtórny, lacza się należy.
  • MartynaM dwa lata temu
    Oznacza, że chyba musiał ktoś coś napisać, czaisz?
    I nie z żył, tylko żył...

    A lacze możesz spokojnie stawiać i to niejedną.

  • sweeper dwa lata temu
    To "z" niczego nie zmienia, metafory nietrafione zupełnie, wątpię, czy ktoś odgadnie o czym ten wiersz. Polecam poczytać o funkcji metafory w wierszu, winna przede wszystkim wywoływać skojarzenia zrozumiałe, zaskakiwać i intrygować, metafory autorki nie spełniają tych funkcji, powodują totalne zapętlenie treści.
  • MartynaM dwa lata temu
    sweeper, kto bystry odczyta, nie bój żaby...

    Jak nie robi różnicy? Wyszarpać żyły, a wyszarpać z żył- kolosalna różnica.

    Coś słabo czaisz... ?
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    Tu nikt nawet się nie waży interpretować wierszy autorki, przychodzą klaskacze i piszą - 5 świetny wiersz. Kiepski, o takich metaforach od czapy napisano w poradnikach, autorka zalicza siebie do poetek z pokaźnym dorobkiem twórczym. Polecam przeczytać wiersz Herberta, gdzie samo zajrzenie do wnętrza /duszy/ jest już niesamowitą metaforą, bo nikomu do wnętrza zajrzeć się nie da. To metafora działająca niesamowicie na wyobraźnię. No cóż, tylko otwarty umysł może zacząć pisać dobre wiersze, autorka niestety nie ? Ktoś jej głupot nakładł, że świetnie pisze, powyższy wiersz udowadnia słabość pióra.

    Jedwab duszy

    Nigdy

    nie mówiłem z nią

    ani o miłości

    ani o śmierci

     
    tylko ślepy smak

    i niemy dotyk

    biegały między nami

    gdy pogrążeni w sobie

    leżeliśmy blisko

     
    muszę

    zajrzeć do jej wnętrza

    zobaczyć co nosi

    w środku

     
    gdy spała

    z otwartymi ustami

    zajrzałem

     
    i co

    i co

    jak myślicie

    co zobaczyłem

     
    spodziewałem się

    gałęzi

    spodziewałem się

    ptaka

    spodziewałem się

    domu

    nad wodą wielką i cichą

     
    a tam

    na szklanej płycie

    zobaczyłem parę

    jedwabnych pończoch

     
    mój Boże

    kupię jej te pończochy

    kupię

     
    ale co zjawi się wtedy

    na szklanej płycie

    małej duszy

     
    czy będzie to rzecz

    której nie dotyka się

    ani jednym palcem marzenia

    Zbigniew Herbert
  • Dementor Biały dwa lata temu
    Popieram tezy przedmówców
  • sweeper dwa lata temu
    Dementor Biały

    No, szczególnie ta fraza wybitnie grafomańska - przychodzi i zapala oczy na kolejny krzyk, hahahaha, zachodzę w głowę, jak to można oczy zapalać na krzyk?
  • MartynaM dwa lata temu
    Dlaczego?
  • Dementor Biały dwa lata temu
    sweeper skoro można coś zrobić na pstyknięcie palców to można i na krzyk. "Wzieli go na huki". Ale fakt, wygląda ta fraza nad wyraz topornie, z tym, że wydaje mi się że to autorka celowo "leci" w ten sposób
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpila, to o tobie... tak jak teraz... przychodzisz i zapalasz oczy na kolejny krzyk... tą pisaniną tych atakujących wypierdkow...
  • sweeper dwa lata temu
    Albo obrazy łatwe do wyszarpania żył, to obrazy żyły mają? Abo jak łatwy obraz może powodować wyszarpanie żył? Eeee, huk z tym, szkoda czasu na knoty.
  • MartynaM dwa lata temu
    Dementor Biały, po co jej to tlumaczysz?
  • sweeper dwa lata temu
    Dementor Biały

    Ale to znana metafora, zrobić coś w mig, na pstryknięcie palców, ale zapalić oczy na krzyk, jak to wytłumaczysz? Wytrzeszczać oczy, wybałuszać, wpaść w zdumienie czy wtrząsu doznać?
  • MartynaM dwa lata temu
    Widzisz, że to bez sensu, i tak nie zrozumie, tym bardziej kiedy nikt wcześniej nie użył i nie napisali tego w sieci... dla niej, co tam napisali, to święte i pod to tworzy w pocie czoła... ?
  • sweeper dwa lata temu
    Niech się trollica tematu trzyma, bez personalnych uwag, może się powstrzymać?

    Bo zaraz Ananta zaproszę, wyzwie od k..ew, to usiądzie potulnie na zadzie.
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpila, to zaproś. Na co czekasz? Myślisz, że po tym, jak tylko niby ciebie chwalil, nikt autora nie poznał... ?
  • sweeper dwa lata temu
    maryna

    wszystkich pomawiasz, bo sama świństw się dopuszczasz, w końcu trollicą jesteś, c'nie?

    mam jego teksty, zawsze chętnie wkleję ?
  • MartynaM dwa lata temu
    W ramki jeszcze sobie obstaw, bo to najlepsze "recenzje" jakie w życiu dostałaś...??????
  • sweeper dwa lata temu
    maryna

    czekam na linki portali, na których ponoć bryluję.
  • MartynaM dwa lata temu
    A kto powiedzial, że "brylujesz", ty wszędzie liżesz tylko wszystkim cztery litery, dla tych komentarzy pochwalnych.
  • sweeper dwa lata temu
    pokaż, ryju kłamliwy, gdzie?
  • sweeper dwa lata temu
    od dzisiaj masz ksywkę kłamliwego ryja.
  • sweeper dwa lata temu
    kłamliwy ryj

    w ramki sobie oprawię te 'komplementy', którymi cię uraczył, bardzo trafne, ale żal ci żopę ściska, co? ahhahaha, na twoje pisanie napluł i słusznie ???
  • sweeper dwa lata temu
    zapala oczy na kolejny krzyk, tjaaaaaaaaa, ma se podpalić i wtedy krzyknie?

    obrazy się nie zagoiły? ktoś dziurkaczem podziurkował? takich dziurkowanych nie można wyszarpać, a te żyły to naprawdę nie wiem, co tu robią ?
  • MartynaM dwa lata temu
    No właśnie to zrobiłaś... przyszłaś i zapaliłas oczy, chociaż po wczorajszym twoim przyjściu jeszcze z żył nie wyszedł ogień.
    Teraz czai czy nadal nie?
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    oczu się nie zapala, w oczach mogą się zapalić iskry, metafora też musi mieć ręce i nogi, nie może być od czapy.
  • MartynaM dwa lata temu
    Ależ się zapala, skoro iskry można to i płomień ... chociaż niektórzy nawet jak mają otwarte, to nic nie widzą...
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpila, a nie próbowałaś uczyć się haftu albo wyszywania? Może w tym odkrylabys jakiś talent dla siebie?
    Poezji nie czaisz, a i piszesz ją w totalnych mękach...

    Pomyśl o tym...?
  • sweeper dwa lata temu
    No proszę, autorka, która prawdę ceni ponad wszystko, walczy z grafomanią, ale u innych, własnych knotów nie dostrzega. W mękach to autorce totalnie gnioty wychodzą, na jeden temat i ta sama forma, jakby innych gatunków nie było. Do szkoły, grafomanko!
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpila, nie szalej. Nie chce mi ciebie kopać, bo sama siebie nieźle kopiesz... ten bzik na moim punkcie... powinnaś to leczyć!
  • sweeper dwa lata temu
    Napisam komentarz zgodnie z przesłaniem portalu, regulaminu nie złamałam, autorki nie obraziłam, autorka, jak to barwnie wczoraj określiła - sraczki dostała. Niech w pory nie wali, tylko sobie do serducha weźmie uwagi i niech nie straszy, bo sraczka się nasili ?
  • sweeper dwa lata temu
    *napisałam
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpila, jakbyś dobrze pisała, to nie musiałabyś tyle się obiegać po portalach... ale sport, to zdrowie, a sportowcy może bardziej muszą mieć w mięśniach, a mniej w głowie i wzięłaś z tego przykład?
    Chociaż są tacy co myślą pięknie.

    No nic, chyba to też nie dotrze.
  • sweeper dwa lata temu
    maryna

    świętą krową nie jesteś, poetką mierną, zamknij twarz i zacznij pisać lepiej, zamiast innym doradzać naukę, zacznij od SIEBIE!
  • sweeper dwa lata temu
    maryna

    wiemy , wiemy, że wszędzie się po portalach szlajasz, a na ósmym, z którego cię wykopali niemal sami toksyczni, znaczy ty też toksyczna ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpila, przykro mi naprawde, że tak przeżywasz tę swoją pisaninę. Może i ja bym tak przeżywała, gdybym miesiąc nad wierszem siedziała... ale co ja ci na to poradzę, że jedni mają talent, a inni patrzą i amoku dostają, że nie oni.

    Chciałabyś w inne portale jeszcze mnie wkręcić, bo napisałam wczoraj, że na wszystkich jesteś a niby taka zapracowana... jesteś, jesteś, bo ciągle ktoś o tym pisze, ja jestem tam gdzie chcę, czyli na opowi...?
  • sweeper dwa lata temu
    maryna

    to że stosujesz metodę Goebbelsa, nie znaczy, że ktoś ci uwierzy, od kiedy to trollica prawdę pisze?
    pokaż, gdzie te portale i moje utwory tam, czekam.

    amoku właśnie dostałaś ty. WSTYD! to tylko zwykła recenzja, choć taki gniot nie zasługuje na uwagę z mojej strony ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Widać, jak nie zasluguje... plujesz się tu, jak świnka w chlewku... ???

    Lecę do roboty, a ty przeżywaj ten wiersz...?
  • sweeper dwa lata temu
    maryna

    no i co, ty ryju zakłamny? nawet śliny szkoda na taki zakłamany ryj, fu!
  • sweeper dwa lata temu
    kłamliwy ryj

    robota u brata, a brat za robotą lata ???
  • MKP dwa lata temu
    sweeper
    To jest przesada, naprawdę. To nie jest portal, żeby taki język stosować wobec kogokolwiek.
  • MartynaM dwa lata temu
    MKP, nie ruszaj "tego", bo uczepi się Ciebie, jak mnie.
    Ja już przywyklam.
  • sweeper dwa lata temu
    MKP

    Masz rację, a jak nie masz racji, to i tak nic nie szkodzi ? Nie znasz tego koczkodana i nie wiesz do czego jest zdolny, przyjrzyj się komentarzom, wypowiedziałam się merytorycznie, a koczkodan z miejsca usukutecznił personalny atak i tak jest za każdym razem, gdy się koczkodanowi prawdę napisze, ale przecież koczkodan prawdę kocha, nienawidzi słodzenia ani fałszu.
  • sweeper dwa lata temu
    MKP

    Poniżej masz występy Martyny vel Laury, Laura została zbanowana za ubliżanie userom, zatem epitytet - kłamliwy ryj, gdy się kogoś bezczelnie pomawia jest i tak delikatny.

    laura123 14 min. temu
    "Szpilka ty jestes dno. Mogę stad wylecieć, ale tak pojebanej baby, to nie widzialam jeszcze."

    laura123 18 min. temu
    "Szpilka spierdalaj debilko!"
  • sweeper dwa lata temu
    *epitet
  • MKP dwa lata temu
    sweeper
    Czytam czasami i wiem, że autorka też potrafi pocisnąć i też czasami jej zwracałem uwagę, ale to nie znaczy, że trzeba robić to samo.
  • MKP dwa lata temu
    sweeper No pinkne... Dlatego nie kopiuj tego, bo nie jest to poziom portalu literackiego.
  • sweeper dwa lata temu
    MKP

    A jak powinnam zrobić? Podziękować za chamskie odzywki? Zauważ, że zawsze zwracam się grzecznie do każdego, na chamstwo odpowiadam chamstwem, znasz lepsze rozwiązanie?
  • sweeper dwa lata temu
    MKP

    Powiedz to trollicy, żeby się zachowywała odpowiednio. Tak tu walczy o prawdę, o merytoryczne komentarze zamiast chwalb i zobacz, jaki gnój zrobiła.
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpila, a jaki z ciebie autorytet, żebym brała pod uwagę co piszesz w komentarzach? Wymeczysz przez miesiące jakieś wierszydlo i chcesz tu ze mną się mierzyć. Mnie to przynajmniej drukują tu i ówdzie, więc z czym do ludzi wyskakujesz?

    Poza tym, te "epitety", były odp na różne chamstwo, wklej może swoje, skoro już zaczęłaś... niech wszyscy zobaczą na co odpowiadalam w ten sposób.
  • MKP dwa lata temu
    sweeper
    Polecam nic nie odpowiadać, ale wiem, że ciężko jak się gotujesz w środku. Trzeba ćwiczyć, pozdrawiam i zmykam.
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    nie musisz brać pod uwagę, wystarczy podziękować za czytanie i komentarz, proste, nie będę chwalić gniota, bo ty tak chcesz.

    tjaaa, pewnie drukują takie gnioty, jak ten poniżej? hahahahaha, świetny dowcip ?

    MartynaM wczoraj o 13:32
    Jest poetką na portalach,
    tak jej napisali,
    po tym gdy ich wychwalała ,
    to miodem oddali.

    Uwìerzyla bez problemu,
    w siebie zapatrzona.
    No i teraz zwariowała,
    po krytyce kona.

    Wypisuje jakieś bzdety,
    śmieje się jak głupia.
    Ale tego nauczona,
    że idzie po trupach.

    Byle tylko wyżebrała,
    jakieś miłe słowa,
    pod kolejną wypociną,
    gdzie rozum się chowa...?
  • MKP dwa lata temu
    MartynaM
    Ja odpowiadam tylko na coś konkretnego odnośnie tekstu; nie mam wpływu na to co ktoś napiszę w komentarzu, ani jakim stanie psychicznym jest, dlatego nie biorę tekstów typu gówno, dno itp... do siebie. Bardziej mnie wkurza, jak błędów nawalę i ktoś zauważy, ale to na siebie:)
  • sweeper dwa lata temu
    MKP

    ależ mnie sprawia frajdę, gdy trollicy pokażę, gdzie jej miejsce, to ona przecież twierdzi, że kopanie ludzi to świetna zabawa, no ma rację, wspaniale się czuję ?

    ciao i też pozdrawiam ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpila, ten poniżej to byl tylko dla ciebie, no chyba nie uwazasz, że na coś więcej zasługujesz? Zresztą nie wstawilam do publikacji, tylko w komentarzu.
    Co za inteligencja powalajaca...?
  • MartynaM dwa lata temu
    MKP, trzeba i mi tak zacząć, bo coraz wiecej z różnymi problemami pędzi do mnie...

    Dzięki za zdrowy rozsądek

    Trzymaj się ciepło!
  • MartynaM dwa lata temu
    A gdzie ja napisałam, że * kopanie ludzi, to świetna zabawa*?
    Ty mnie swoich upodobań nie przypisuj!
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    przecież lepiej nie potrafisz, mierzyłaś sie ze mną nie raz i zawsze grafomaństwo i nieudolność warszatu wylazła, c'nie? miłujaca prawdę?

    niech wydrukują poniższe frazy, będzie wielu bekę miało, jako i dziś ja mam ???

    przychodzi i zapala oczy na kolejny krzyk

    tym bardziej kiedy obrazy jeszcze bez zagojenia

    łatwe do wyszarpania żył
  • MartynaM dwa lata temu
    Może komuś mądremu daj do przeczytania i cię oświeci? Czemu nie?
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    to rymowane? wstydzę się, przeca to straszna grafomania, a nierymowane to niezrozumiały kocopoł.
  • MartynaM dwa lata temu
    Jakie rymowanie, kiedy ty pierwszą frazę cytujesz, bo nie rozumiesz?
    Ty nie rozumiesz i mnie to nie dziwi...?
  • sweeper dwa lata temu
    Jeszcze tylko wielkie dzieło uwiecznię, niech się ludziska uczą od wielkiej POŁETKI, ale rymy wyszukane, co za myśl...

    fizjologiczna, upsss, filozoficzna ?

    MartynaM wczoraj o 13:32
    Jest poetką na portalach,
    tak jej napisali,
    po tym gdy ich wychwalała ,
    to miodem oddali.

    Uwìerzyla bez problemu,
    w siebie zapatrzona.
    No i teraz zwariowała,
    po krytyce kona.

    Wypisuje jakieś bzdety,
    śmieje się jak głupia.
    Ale tego nauczona,
    że idzie po trupach.

    Byle tylko wyżebrała,
    jakieś miłe słowa,
    pod kolejną wypociną,
    gdzie rozum się chowa...?

    https://www.opowi.pl/jakich-tematow-unikac-w-wierszach-a80833/
  • Marek Adam Grabowski dwa lata temu
    Mnie osobiście ten wiersz bardzo się podoba. Co do powyższych komentarzy; ludzie chyba zbytnio wymagają od poezji logiki. Jak Osieczka pisała: "Być sznurowadłem u twych stóp" to było bez sensu, ale ludzie to docenili. Pozdrawiam 5
  • MartynaM dwa lata temu
    Dzięki Marku.
    Widocznie niektórzy tak bardzo zazdroszczą mi lekkiego pióra, że aż wariują...
    Pozdrawiam
  • sweeper dwa lata temu
    Marek, to napisz, o co chodzi w tym wierszu, skoro zrozumiałeś ?
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    I proszę, jaka szczęśliwa, bo ktoś przykadził. nie pofruń czasem, Marek ma zerowe pojęcie o poezji i wiersza w ogóle nie zrozumiał ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Więcej zrozumial od ciebie... głupi nie jest!
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    tjaaa? a jak się twój gniot do tekstu Osieckiej?

    Wieczór na dworcu w Kansas City

    Siedzę na dworcu w Kansas City
    I smutek mi ozdabia twarz
    Tak sobie myślę bracie, czy ty
    Też takie stany czasem masz

    Siedzisz na dworcu w Kansas City
    I zamiast zwiedzać to i sio
    Wzdychasz do panny lub kobity
    I kombinujesz Bóg wie co

    A zegar stanął jak wryty
    A rybom kurzy się z głów
    To wieczór nad Kansas City
    I księżyc rusza na łów

    Mówią, że miasto Kansas City
    Dziś liczy ponad milion głów
    A każdy tutaj słomą kryty
    W pedetach małpy, mak i plusz

    A zegar stanął jak wryty
    A rybom kurzy się z głów
    To wieczór nad Kansas City
    I księżyc rusza na łów

    Lecz chociaż miasto Kansas City
    Wyszło pomyślnie z wielu prób
    Do ciebie wracam sławy syty
    Być sznurowadłem u twych stóp
  • sweeper dwa lata temu
    *jak się ma twój gniot
  • MartynaM dwa lata temu
    Zaraz... a jak Marek wyciągał i chwalił te twoje wypierdki, to czemu byłaś taka wdzięczna i wylewna, jeśli nie znał się na poezji, jak twierdzisz? Tak mu dziękowałas, tak mądrość jego wychwalalas i co, przeszło już?

    No proszę...
  • sweeper dwa lata temu
    dziękowałam za czytanie, bo tego kultura wymaga, nie wykłócałam się, gdy napisał, że limeryki to wierszyk albo nie zrozumiał wiersza. wiem, że się nie zna, ale doceniam jego chęci ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Akurat... każdy może przeczytać, to podziękowanie. Rosłaś jak na drożdżach... ???
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    ty tak, tobie tylko kadzenie potrzebne, biorąc pod uwagę te kłótnie, które usukuteczniasz, myślisz, że przez kłótnie zostaniesz poetką? nie zostaniesz ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Ty nią nawet i bez kłótni nie zostaniesz... a nawet jakbyś miesiącami czy latami się kłócila. Po prostu, talentu nie masz.
    Podstawiasz tylko jakieś słowa pod wiersze slawnych i wydaje ci się, ze piszesz jak oni. Tylko u nich lekkość, a u ciebie jakby robot pisał.
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    blabla, napisz lepiej ode mnie, stara, zazdrosna pierduśnico ?

    już pokazałaś, jak rymujesz, ale OBCIACH!

    ja się na poetkę nie pucuję, tylko ty!
  • MartynaM dwa lata temu
    No, nawet w Akancie jakaś rymowaneczkę mi wydrukowali, co nawet mnie zdziwilo, bo dawno od nich odeszlam. Ale fakt i Leon za nią mnie chwalil i pisal, że musi spróbować tego "sposobu"

    Tak że wiesz...?
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    Leun cię pochwalił, łojeju, no i co, że w Akancie? A dociera do ciebie, że już za stara jesteś na zostanie poetką? Poetką się rodzi, ty się nie urodzilaś! no i co to za poetka, co się tylko jednym gatunkiem wiersza posługuje?
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper Szpilka, proszę dać spokój Laurze!
  • MartynaM dwa lata temu
    Bo mnie satyra ani te wysrywy limerykowe w ogole nie kręcą, dla mnie obciach takie coś pisać. Ja tego wierszem w zyciu nie nazwę... to dla ubogich w rozum.
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    wysyrywy to sama piszesz, nienawidzisz, bo nie potrafisz! nieudolna jesteś, i tyle!

    połetka, co nic nie potrafi, hahahaahha
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie Faria

    ale to ona na mnie napadła, ja się tylko bronię ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Szpila, ja wiersze piszę, a ty no... tę resztę ?
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    jaka kultura - wysrywy, wczoraj była sraczka, a tak tu japę pruje, że ja wulgaryzmów używam, owszem, we fraszkach, bo tam ich miejsce. co za kołtun zakłamany!
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper Dziewóchy siem bijom, to niaładnie, nieładnie.
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie Faria

    nie bijoM, dyskutują grzecznie, znaczy maryna chce mi wmówić, że jest poetką, a ja sie zgadzam, i tyle ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Jeszcze lepieje zacznij tu tworzyć i poezja nazwij... komedia!
  • sweeper dwa lata temu
    *znaczy nie zgadzam, stąd agresja maryny ?
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    ale nie umiesz, noblistka się nie wstydziła pisać, to co ty masz do powiedzenia? NIC!
  • MartynaM dwa lata temu
    Abbie ja tam nikogo nie biję... śmieję się tylko z naszej przodownicy poetycznej... ot, przewrocilo się w główce. Niedoceniona przeze mnie?
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper To bardzo ciekawe zagadnienie. Bo ja kiedyś twierdziłem, że poezja to to co wypływa z serca. Jaka jest twoja, twój pogląd na poezję, taki filozoficzny bardziej.
  • MartynaM dwa lata temu
    Ona to z nudów pierdziala, a reszta podchwycila jak jakie zlotko... pewnie też kona że śmiechu na tę głupotę.
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie Faria

    nikogo nie obchodzi, skąd poezja wypływa, ma być dobra. tak się tłumaczą grafomani, że sercem pisali, a można wątrobą?

    zobacz, jak się maryna pluje o tego swojego gniota, przecież prawdę napisałam, że gniota niezrozumiałego ukleiła ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Że ty nie rozumiesz, to nie dziwota, po tych satyrkach, limerykach itd.?
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper No tak, ale to są jakby aksjomaty - dobro. Jak zdefiniować dobrą poezję, bo musi być dobra. Inaczej to dzieło grafomanów:)
  • MartynaM dwa lata temu
    Abbie, bo trzeba wszystkiego po trochu... serca, wiedzy i talentu, a wrażliwości przede wszystkim.
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie Faria

    powinna być zrozumiała, jeśli nikt nie zrozumiał, to błąd w sztuce poetyckiej. są poradniki, jak pisać, żeby wiersz wyszedł dobry. no wytłumacz mi, co oznaczają poniższe frazy:

    'przychodzi i zapala oczy na kolejny krzyk

    tym bardziej kiedy obrazy jeszcze bez zagojenia

    łatwe do wyszarpania żył'
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper Dla mnie ten wiersz jest bardzo drastyczny.
    Pojawia mi się obraz zgwałconej dziewczyny pozostawionej w lesie przez gwałciciela, który wraca aby sprawdzić czy ofiara jednak żyje.
    Te barierki nie do przejścia, ten most...
    Skóra cierpnie.
    Może zabije przebudzenie"
    Kat budzi jeszcze żywą ofiarę i ją dusi.
  • MartynaM dwa lata temu
    Abbie, Szpila tylko z poradnikami pisze i pod podstawieniem do klasyków, stąd tyle przykladow podaje, chociaz większość od czapy, bo ona w ogóle merafory nie czai. Chyba że prosta jak budowa cepa. Inaczej błądzi po lasach...
  • MartynaM dwa lata temu
    Abbie nie trzeba było pisać... niechby błądzila, tak ładnie to robi. ?
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie Faria

    aha, dla mnie w ogóle jest niezrozumiały, gdzie Ty tę zgwałconą dziewczynę widzisz? a gdzie jest coś o gwałcicielu?

    sorry, dla mnie to bełkot i naprawdę nie jestem złośliwa.
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    no właśnie niedouczona jesteś, dlatego takie gówniane matefory stosujesz.
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper to moja fantazja. Napisałem, z czym mi się kojarzą tę środki wyrazu. Dla Ciebie to lorem ipsum i to rozumiem.
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie Faria

    przychodzi i zapala oczy na kolejny krzyk

    tym bardziej kiedy obrazy jeszcze bez zagojenia

    łatwe do wyszarpania żył

     

    jeden most drugi w połowie

    do przejścia

    dalej nie ma nic poza barierami

    więc stawiam ostrożnie kroki i liczę

    odchodzenia

     

    jakby przybijała do krzyża

    pomimo stygmatów

     

    a wszystko wokół milczy ściśnięte mrozem

    czeka na buran

     

    może zabije przebudzenie

    przecież tu słowa nie ma o żadnym gwałcicielu i dziewczynie. a gdzie las? sorry, Abbie, ale chyba sam w lesie jesteś ze zrozumieniem i wcale się nie dziwię.
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie Faria

    aha, skoro fantazja ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Nie, tu już konam... zapomnialam napisać, że pod mostem, przy lesie...???
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper Oj, to było złośliwe:) Ale się nie gniewam, Fuer dich, es ist nur Quatsch.
  • Abbie Faria dwa lata temu
    MartynaM Zauważyłem jeden zgrzyt, *łatwych do wyszarpania żył.
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    dopisz koniecznie, że ją zgwałcili, aż jej się oczy zapaliły, a obrazy żyły wyrwały, las obowiązkowo i pod mostem las, hahahahaha, i sam widzisz, że nikt nie zrozumial, załącz objaśnienie!
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie Faria

    nie było, słowo, no las wyszedł albo las rąk, jak w scenariuszu do filmu ?
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper To ciekawe - las krzyży. Ten fragment filmu pokazuje, że trzeba w życiu i w projektach stosować podejście holistyczne. Bez odpowiedniej skali popełniamy śmieszne błędy.
  • MartynaM dwa lata temu
    Ty nie zrozumiałaś, a ty, to nie wszyscy... Abbie zrozumial...
  • MartynaM dwa lata temu
    A ja dla mądrych ludzi piszę... tak w celu wyjaśnienia.

    No nic, zbieram się do chałupy. Napracowałam się dzisiaj...?
  • Abbie Faria dwa lata temu
    MartynaM Kiedyś na początku nicku, jeszcze nie wiedziałem że jesteś Laurą, napisałaś o kobiecie z bliznami/ z twarzą zniszczoną przez oprawcę. Sowa od razu Cię rozpoznał, ja mu nie dowierzałem. Tu pewnie podobna poezja, o zranieniu i krzywdzie.
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie Faria

    a tak, las krzyży, ale las rąk też może być ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Abbie, bo łatwych, gdy się gryzie.
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    tak, Abbie zrozumiał, dziewczynę zgwałcili, a oprawca przyszedł ją dobić.
  • MartynaM dwa lata temu
    Abbie Faria, no coś w ten deseń...
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper Robi się Monty Pyton Szpilko. Nie idzcie z tym tematem tą drogą!
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie

    Tobie się podoba, a mnie się nie podoba, czy może mi się nie podobać? nie ma tam nic o gwałcie, to że Ty tak widzisz, nie znaczy, że tak napisano. no nie róbmy tu cyrku.
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper A gdzie napisałem, że mi się podoba? Napisałem z czym mi się kojarzą środki wyrazu. Drastycznie. Nie podoba mi się ten temat jak i wiersz. Ale nie dlatego, że coś w nim jest, ale sam w sobie jest drastyczny.
  • sweeper dwa lata temu
    Abbie Faria

    podobanie w sensie wyrażania myśli.
    mnie się z niczym nie kojarzy, wiersz nieudany i nie ma co tu obrazów i filozofii dorabiać.

    ciao i udanego wieczoru ?
  • Abbie Faria dwa lata temu
    sweeper Tschuess, Wzajem :)
  • MartynaM dwa lata temu
    On jest bardzo udany, ale dla udanych...?
  • MartynaM dwa lata temu
    Jaki gniot mój? Ten minutowy wierszyk, na potrzeby chwili, do Osieckiej porównujesz?

    Wierszyk z komentarza? Ty zacznij myśleć, bo tragedia...?
  • sweeper dwa lata temu
    nie kręć, ja też pisałam ad hoc, porównaj ten swój chłam z moim pisaniem, jak niebo i ziemia ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Czy ja to wstawiłam w publikacje? Weź zimny prysznic, bo łeb ci płonie, jak pochodnia!
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    a ja gdzie napisałam, jak nie w kometarzach? już nie wiesz, jak kota ogonem wykręcić, aż w końcu we własne guano wlazłaś. dość! umiaru nie masz, będziesz się cały dzień wykłócać o jakieś zafajdane wierszydełko!
  • Mruk dwa lata temu
    MartynaM Ach! To tutaj Pani Martyna ciężko pracuje od godziny. To taka praca o której wspominała na forum.
  • MartynaM dwa lata temu
    To ty przecież ty się klocisz o wierszyk z komentarza. Jak ci się tak podoba, to go sobie weź, mnie na nim nie zależy.
  • MartynaM dwa lata temu
    Mruk, tak Mruk. Cieszy mnie bardzo, że czytasz moje wpisy... no cóż, do chalupy wezmę trochę roboty, a co to pierwszy czy ostatni raz??
  • sweeper dwa lata temu
    Mruk

    hahahaha, no, pracuje u brata, a brat za robotą lata ?
  • Mruk dwa lata temu
    sweeper Przez takich byle jakich pracowników zakładają w firmach blokady na internet, nic nie robią tylko cały dzień ślęczą na portalach. Chyba, że ta praca to jakaś ściema.
  • MartynaM dwa lata temu
    A co na t3 słychać? Ciekawe tam?
  • sweeper dwa lata temu
    Mruk

    no ściema, pierduśnica nigdzie nie pracuje, sama się wygadała, gubi się już w tych kłamstwach, tak strasznie kłamie ?
  • MartynaM dwa lata temu
    Ja nie pracuję? Dobre!
    Ciekawe, co ty jeszcze wymyślisz... zadna głupota nie jest ci obca?
  • sweeper dwa lata temu
    MartynaM

    to praca lżejsza od snu?
    nie pracujesz, bąki zbijasz i wirtualne życie wiedziesz, kiedy tu nie zaglądnę, ty jesteś ?

    a może na portierni siedzisz?
  • Józef Kemilk dwa lata temu
    Coś widzę, że atak nastąpił i specjalnie na tą okazję nowy nick. Że się chce.
    A ja ci piątaka daję, a co?
    Pozdr
  • MartynaM dwa lata temu
    Chce się, chce... to wyższa konieczność.?

    Pozdrawiam
  • Bettina dwa lata temu
    parnie
  • Bettina dwa lata temu
    No lato
    Jest
  • Bettina dwa lata temu
    Bitte, gib mir nur ein O
    Bitte, gib mir nur ein O
    Bitte, bitte gib mir nur Wooort

    Proszę daj mi jeden wyraz

    :)
  • MartynaM dwa lata temu
    A ty co do kobiet przychodzisz? Miałaś tego nie robić!
    Też ci gorzej?
  • Bettina dwa lata temu
    Abbiego sledze,-
  • Abbie Faria dwa lata temu
    Nie pal tego świństwa. Pozbawia Cię energii.
  • Bettina dwa lata temu
    No dobra
    ein Wort.
  • sekator dwa lata temu
    nadchodzi
    zapala oczy na kolejny krzyk
    kiedy obrazy jeszcze niezagojone
    łatwe do wyszarpania żył

    jeden most
    drugi w połowie do przejścia
    dalej nie ma nic poza barierami
    stawiam ostrożnie kroki
    zliczam odchodzenia

    jakbym przybijała do krzyża
    na przekór stygmatom
    wszystko wokół milczy
    ściśnięte wahaniem
    czekam na buran

    może zabiję przebudzenie
  • MartynaM dwa lata temu
    Dzięki, sekator.
  • Bettina dwa lata temu
    A na jarmarku, znaczy A na Jarmarku sekator już był?
  • Bettina dwa lata temu
    Martyno, na pewno dobrze skonstruowany tekst, który przez to jest pozytywny.
    Bo gdyby nie odpowiadał na pytanie zadane bylby niestety negatywny.
    Kein Wort.
  • MartynaM dwa lata temu
    Bettina dzięki za słowa wsparcia.?
  • rozwiazanie dwa lata temu
    Bettina dobrze postrzegasz tekst.^^
  • rozwiazanie dwa lata temu
    Martyno, ciekawy wiersz, piątka ode mnie. Tytuł pasuje do atmosfery spod wiersza. Pozdrawiam ?
  • MartynaM dwa lata temu
    A no, gorąco się niektórym zadziało... ale może zwojów nie przepalą... szczególnie jedno "złotko" dostaje jakiegoś amoku... ot, bieda, kiedy nic się nie czai.

    Dziękuję, rozwiązanie.
    Pozdrawiam ?
  • Bettina dwa lata temu
    rozwiazanie,
    Nie, ja je(go) nie czytałam.
  • Wrotycz dwa lata temu
    "
    zimno - ciepło - gorąco

    przychodzi i zapala oczy na kolejny krzyk

    tym bardziej kiedy obrazy jeszcze bez zagojenia

    łatwe do wyszarpania żył

    jeden most drugi w połowie

    do przejścia

    dalej nie ma nic poza barierami

    więc stawiam ostrożnie kroki i liczę

    odchodzenia

    jakby przybijała do krzyża

    pomimo stygmatów

    a wszystko wokół milczy ściśnięte mrozem

    czeka na buran

    może zabije przebudzenie

    ______________________

    Jak obiecałam, jestem. Będzie merytorycznie, mam nadzieję, że docenisz. Wrażenia? Totalny brak spójności między zwrotkami. Może dlatego, że chcesz ukryć powiązania między ja -lirycznym ("stawiam ostrożnie kroki) a bohaterką (która przychodzi i zapala oczy - jakby przybijała do krzyża) oraz owym wszystkim: milczącym, ściśniętym mrozem, czekającym na buran).
    Przeskakujesz z motywu na motyw, nie łącząc w następujących po sobie cząstkach.
    1. Oczy, krzyk, obrazy, rany, ciało, żyły.
    2. Most, most, kroki, barierki.
    3. Krzyż, stygmaty.
    4.Wszystko, mróz, buran.
    5. Sen/Przebudzenie.

    Dużo tego, prawda? A brak łączności między nimi (zapewne celowy minimalizm?) powoduje, że w interpretacji można jedynie zdać się na intuicję, żonglerkę skojarzeniami. Całość lekko mi kojarzy się z obrazem Muncha "Krzyk".
    Tak, tak, wiem, nie umiem odczytywać Twoich metafor, wszystko biorę dosłownie, śmiech na sali... ale naprawdę radzę Ci przy następnym wierszu przeczołgać myśl przez skojarzeniowo bliskie rekwizyty. Bo co łączy: zapalanie ócz, żyły, mosty, stygmaty, buran i opcję ewentualnego nieprzebudzenia?
    Powracająca śmierć?
    Nawet durny, mechaniczny generator wierszy "tworzy" bardziej spójnie, niechaotycznie.
    Tytuł pasuje, ale w odwrotnej kolejności. Gorąco, ciepło, zimno.

    Mam nadzieję, że Twoich emocjonalnych, "gorzkich żali" nie przeczytam w odpowiedzi.
  • MartynaM dwa lata temu
    Witaj Matko Portalowej Poezji!

    Nie mam dzisiaj czasu, a i chęci niewiele, żeby tu się "produkować"

    Dlatego w odpowiedzi odrobina wspomnień...

    "wiersz

    zapatrzona w lustro utonęłaś w deszczu cudzych dłoni
    podarte na pół wiersze tulą do snu twoje oszronione szyby

    schowałaś się pod świerkiem w płaszczu z czarnych kruków
    wypruta z wnętrzności naszych ostatnich wiosen porzuciłaś moje słowa

    tylko zerwaną kłódką ze wspólnego albumu ozdobiłasz teraz puste ulice
    i zapomniałaś o obrazie który wczoraj malowaliśmy jednym rozczapierzonym piórem

    ________
    Skopiowałam, bo trudno ciągle sunąć wzdłuż dłuuugiej linii komentarzy, btw, sukces Mia, wersy poruszyły, jeśli pod nimi taka obszerna dyskusja.
    Co mi się rodzi po przeczytaniu? Niekwestionowana oryginalność malowanego metaforami obrazu dnia Po. Po zdradzie, rozstaniu przynajmniej mentalnym bliskich sobie ludzi.
    Tytuł - ona jest wierszem, ona=wiersz, związek=wiersz, to co czuje podmiot tylko wierszem oddać można.

    Pierwszy dystych - lustro, szyby, deszcz, wiersze rozdarte - na pół a nie na strzępki. Bo uczucie=wiersz, jedność podzielona na pół, czyli są osobno. Zdrada (cudze dlonie) przed innym już lustrem. Stąd te szyby, a nie odbicie w oczach podmiotu. Chłód, obojętność = szron.

    Drugi - obraz głęboko metaforyczny i jego uzasadnienie. Hm, wiem, że nie stąd, ale te wnętrzności kierują mnie do lektury "Rozdziobią nas kruki, wrony" - obraz po bitwie, ptaki i chłopstwo (gawiedź) rozszarpują co się da. Tu więc dla mnie wskazówka interpretacyjna, że Panią Wiersz do odejścia skłonili inni. Konsekwentnie symbolika wokół tytułowego wiersza - porzucenie wspólnych słów. Tych wiosennych, pełnych nadziei, prostych. A świerk? Czyżby odejście stało się w okresie bożonarodzeniowym, choinkowym? Zapewne to zbyt śmiała hipoteza.

    Trzeci - zerwaną kłódkę ze wspólnego albumu czytam/widzę jak podzielenie się sekretami ze światem zewnętrznym pary. W ich wspólnym - już tylko puste ulice. Tajemnice wyjawione innym - wyludniły wczoraj jeszcze wspólny świat. Czemu ozdobiłaś (bo chyba błąd w ozdobiłasz)? Zostawiłaś stygmat zdrady? Ironia chyba.
    Ostatni wers - niepamięć o relacji. Takiej niepokornej, tworzonej rozcapierzonym piórem.
    Pióro - znowu klamra z tytułem.

    Surrealizm lubię. Mnie ten wiersz ujął.
    Pozdrawiam:)"

    Pamiętasz czyj to komentarz do "wiersza" Mia123a?

    Niech ci służy za odpowiedź ?
  • Wrotycz dwa lata temu
    No ujął mnie wiersz. Może dlatego, że udało mi się do niego wejść różnymi ścieżkami skojarzeń (wiersz, lustro, skrzydła, pióro). No i rytmem też.
  • MartynaM dwa lata temu
    Wrotycz ????

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania