złodziej uczuć
I jak to się stało, że czując twój wzrok na ciele zadrżałam bezgłośnie?
I jak to się stało, że tęsknię do smaku słodyczy twoich ust?
I jak to się stało, że serce bije coraz to głośniej im bliżej mnie stajesz?
Tłumacz się złodzieju uczuć doskonały!
Dotknij z namiętnością i całuj bezustanku.
Okryj mnie przyjemnością tak strasznie niejasną.
Zanurz się w świętej wodzie mej miłości.
Odkryj moc mych uczuć i oddaj mi ich cząstkę.
Zagubiona, okradziona, odurzona twym wdziękiem.
Krzyczę: Bierz całą! I nie opuszczaj nigdy więcej.
Komentarze (2)
bezustanku - bez ustanku . Pozdrawiam serdecznie 4+
I jak to się stało, że tęsknię
I jak to się stało, że serce bije
Jak to się stało, że tak piszesz, dla mnie nie pojęte...
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania