Złudzenia
Marcin był zmęczony. Pracował w korporacji, która obiecywała mu karierę, pieniądze i prestiż. Ale to były tylko słowa. W rzeczywistości Marcin był tylko trybikiem w wielkiej maszynie, która zżerała jego życie i energię. Nie miał czasu na nic innego niż praca, praca i praca. Nie miał przyjaciół, rodziny ani pasji. Jego jedyną ucieczką była muzyka. Lubił słuchać starych płyt punkowych, które przypominały mu o jego marzeniach z młodości. Marzył o tym, żeby być wolnym, buntowniczym i kreatywnym. Chciał grać na gitarze, śpiewać o swoich poglądach i podróżować po świecie. Ale to były tylko złudzenia.
Jednego dnia Marcin postanowił zmienić swoje życie. Zrezygnował z pracy, sprzedał wszystko co miał i kupił bilet na samolot do Londynu. Tam chciał dołączyć do sceny punkowej, która była jego inspiracją. Myślał, że tam znajdzie ludzi, którzy będą go rozumieć i akceptować. Myślał, że tam będzie szczęśliwy.
Ale to były tylko złudzenia.
Kiedy dotarł do Londynu, okazało się, że scena punkowa nie istnieje. To co kiedyś było ruchem społecznym i kulturowym, teraz było tylko modą i biznesem. Punki były tylko strojem i image'em, który można było kupić w sklepie lub na koncercie. Muzyka była tylko hałasem i sloganami, które nie miały znaczenia ani treści. Ludzie byli tylko pustymi i cynicznymi kopiami siebie nawzajem, którzy nie mieli nic do powiedzenia ani do zrobienia.
Marcin był rozczarowany i zagubiony. Nie wiedział co robić ze swoim życiem. Nie miał żadnego celu ani sensu. Nie miał żadnej nadziei ani wiary. Nie miał żadnych złudzeń.
Komentarze (1)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania