Zmęczony Bóg

I stworzył Bóg wszechświat

I stworzył Bóg ziemię

Gwiazdy nakropkował

I się głośno śmieje.

 

Słońce zachodziło

Księżyc stanął w progach

Bóg lekko zmęczony

Zachwiał się na nogach.

 

"Usiadł bym ja sobie

Ale nie mam stołka

Stworzę więc rzeźbiarza

Coś wyrzeźbi z kołka"

 

"Ja sam nie mam głowy

Do takich detali

Niech że rzeczy małe

Robią ludzie mali"

 

Zaraz przyszedł rzeźbiarz

Wziął się za struganie

Piękny stołek sprawił

"Usiądź proszę Panie"

 

Bóg przysiadł zmęczony

Rzeźbiarza odprawił

Lecz gdy przymknął oczy

Mało się nie zabił.

 

Niestety ten rzeźbiarz

Długo w drewnie żłobił

Lecz chyba z przejęcia

Oparcia nie zrobił.

 

Tymczasem na ziemi

Lat wiele minęło

Choć Bogu się tylko

Raz oczy przymknęło.

 

A tworząc Bóg ludzi

Nawet nie pomyślał

Że tysiące modlitw

Milion ludzi wysłał

 

Myśli Bóg zatem

"Muszę ich wysłuchać

Ale muszę usiąść

By ich udobruchać"

 

Wezwał architekta Najznamienitszego

"Zrób mi zaraz krzesło

Mój zacny kolego"

 

Modlitw coraz więcej

Architekt się poci

Piękne zrobił krzesło

Na nim ozdób krocie.

 

Usiadł Bóg lecz twardo

Bo nie ma poduszek

Drewno stare kości

Nie pieści luksusem.

 

A modlitw znowu

Zebrało się tyle

Że aż w końcu ludzie

Przyszli w całej sile.

 

A Bóg ze zmęczenia

Słania się na nogach

"Jak tylko usiądę

Przyjmę was w swych progach"

 

Ludzie zrozumieli

"Poczekamy jeszcze

Nie traktuj nas Boże

Tylko jak powietrze"

 

Mijały wciąż wieki

A Bogu tworzono

Fotele, szezlongi

Kanapy wciąż w koło.

 

I nagle u Boga

Pojawił się człowiek

I powiedział "panie

Ja Ci dobrze zrobię.

 

Porzeźbił, podłubał

I zrobił tron Bogu

Ten przysiadł,pomacał

Rozejrzał się wokół.

 

"Dawajcie tu ludzi"

Krzyknął przeszczęśliwy

"Dawajcie ich szybko

Póki dzień jest miły"

 

I przyszedł do Boga

Lud wielce szczęśliwy

"W końcu nas wysłuchasz

Panie dobrotliwy"

 

Bóg zasiadł głęboko

Wygodnie i ciepło

Tłum ludzi wciąż czekał

A on tylko westchnął.

 

"Słuchajcie ludziska

Ja w końcu mam tron

Spakujcie swe modły

I wszyscy won!"

Średnia ocena: 3.9  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    Riggs, a Ty jak zwykle poszedłeś na łatwiznę i rymem częstochowskim straszysz... nieładnie!
  • riggs 7 miesięcy temu
    Czyżby to Ty Betti tylko w innym wcieleniu? Ja widzę, że stara miłość nigdy nie rdzewieje. Jam jest tylko prosty chłopiec, co się lubi bawić pisaniem. Nie mam parcia na "jobla" z dziedziny literatura. Prości jak ja za to lubią tą Częstochowę - i doktory i robotniki Pani.
    Pozdrawiam
  • Grafomanka 7 miesięcy temu
    riggs, no cóż, zawsze dużo nas łączyło i to się raczej nie zmieni. Taka właśnie jest miłość. Trudna.

    A co tam u Ciebie? Jak żyjesz?
  • riggs pół roku temu
    Grafomanka hmm, z Tobą na pewno żyłbym ciekawiej, proza dnia, brak czasu zabija Wenę, ale i ona czasem w swej łaskawości odezwie się do mnie. Generalnie mógłbym zacytować piosenkę Comy " Leszek Żukowski ". Chyba...
  • Grafomanka pół roku temu
    Super tekst. Chyba dużo ludzi mogłoby się pod nim podpisać. Czyli, nie jesteś sam...

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania