ZRAŃ MNIE

Weź mnie stąd

Błagam

Nie odchodź już i nie wracaj wciąż

Zostań

Po prostu zostań tu i spleć nasze dłonie

Usiądź przy łóżku słuchaj jak mamroczę

Nie wstawaj

Proszę

Idź w cholerę

Nie przepraszaj nie każ mi wybaczać

Kłam kłam ile chcesz

Kłam mi na ucho gdy jesteśmy sami

Kłam wciąż bez przerwy

Nie przestawaj łgać

Chcę tego

Zrań mnie znowu

I znowu i znowu

I znowu zaszyj rany

I rozsznuruj

I znowu

Nie żegnaj się ze mną

Nie krzycz

Tylko wróć

Tylko tyle chcę

Nie dzwoń

Zmienię numer utopię się

A ty wyślesz wiadomość

O treści

Zabij się wreszcie

O tak tego chciałeś

Przykro mi

Że płaczesz bo umarłam

Obok puszek pustych bez groszku

Butelek czegoś z czymś

Bez ciebie

Nie pukaj już więcej

W drzwi uchylone byś myślał

Że ze mną wszystko w porządku

Idź stąd

Błagam

Ale najpierw zrań mnie

Zrań mnie!