Zrodzeni z goryczy

W jedną noc życie 17 letniej Selene diametralnie się zmienia. Jej rodzice zostali zamordowani, tylko jej i młodszej siostrze udało się przeżyć. Czuje że ktoś je uratował ale nie wie kto i dlaczego. Po wypadku przenoszą się do wuja. Tam spotyka chłopaka , do którego od razu czuje niechęć . Lecz zbliżając się do niego , zaczyna przypominać sobie mordercę , a także wybawiciela. kim okaże się chłopak?

 

,, Dwóch wybrańców , splecionych nieszczęśliwą miłością"

 

 

Selene leżała w łóżku , słyszała dźwięk otwierających się drzwi. Później słyszała krzyki dobiegające z sypialni rodziców. Selene wyskoczyła z łóżka chciała pomóc rodzicom. Lecz pierwsze co musiała zrobić to uratować swoją młodszą siostrę. Rzuciła się do pokoju Katy ,która przestraszona chowała się pod kołdrą. Wzięła ja na rencę i schowała w szafie. Próbowała usłyszeć co się dzieje ale krzyki ucichły.

 

- Zostań tu katy, nawet jeśli coś usłyszysz ,nie wychodź z szafy dobrze?-Selene wiedziała że powinna ją uspokoić, ale nie było na to czasu musiała pomóc rodzicom.

 

-Myśl Selene, myśl-mówiła sama do siebie.

 

Wreszcie wpadła na pomysł wzięła ciężki puchar który Katy wygrała na mistrzostwach pływania, i po cichu weszła do pokoju rodziców. Zastygła w miejscu nie mogła wierzyć własnym oczom rodzice nie żyli, krzyknęła. Morderca odwrócił się jak na zawołanie, skoczył na nią, i naparł całym ciałem. Był za ciężki nie dawała rady, podała się nie miała nic do stracenia, jej rodzice nie żyli, Katy była bezpieczna. Morderca zaczął ją dusić , już umierała. Gdy nagle szyba rozbiła się na drobne kawałki , do pokoju wpadła jakaś postać. Spojrzała na nią , jej oczy były piękne, jak dwa słońca.

 

- Może tam pójdę , jak już umrę?-pomyślała nie bała się, nie czuła bólu, dalej patrzyła w oczy postaci.

 

Lecz zaskoczona postać przygryzła wargi , i pospiesznie odwróciła wzrok, rzucając się na mężczyznę. Selene poczuła ulgę dalej zobaczyła już tylko ciemność.

 

 

Ciąg dalszy nastąpi...

Średnia ocena: 3.4  Głosów: 7

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • wolfie 19.04.2015
    Początek Twojego opowiadania brzmi jak opis na okładce; moim zdaniem kompletnie niepotrzebny... Odnośnie samego opowiadania - akcja mknie za szybko, praktycznie nie ma opisów. Postaraj się lepiej popracować nad kolejnym rozdziałem. Na razie ode mnie 3 ;)
  • Ktokolwiek 19.04.2015
    Słabo tutaj z interpunkcją, dość często brakuje gdzieś literki i masz spory problem z tym, że często tam, gdzie o wiele lepiej byłoby wstawić kropkę, ty dajesz przecinek. Np. : "Ne mogła wierzyć własnym oczom rodzice Ne żyli, krzyknęła" czy nie lepiej byłoby : "nie mogła wierzyć własnym oczom. Rodzice nie żyli. Krzyknęła, morderca odwrócił się..." powiedz sama, czy nie jest Lepiej? Popraw to. Co do pomysłu est ciekawy, będę śledzić.
  • Una 19.04.2015
    Zgadzam się z wolfie i Ktokolwiek . :D . Cztery na zachęte.
  • NataliaO 19.04.2015
    Pomysł bardzo fajny. Nie dociągnięcia pojawiły się, ale każdy je robi. Poprawisz i będzie spoko. 4:)
  • Neli 19.04.2015
    Zgadzam się z pozostałymi. Pomysł fajny, kontynuuj :D Na razie 3 ;)
  • Kaj Rivatari 21.04.2015
    Ode mnie 4 bez żadnych oporów :) tak na prawdę trzeba poprawić tylko opisy. Mniej bardziej bolą błędy ortograficzne niż interpunkcyjne. Co do interpunkcji, bardzo łatwo z tym sobie poradzisz, ja zawsze czytałem tekst po cichu (żeby nikt nie słyszał:) ) i dzięki temu orientacyjnie wiedziałem gdzie stawiać przecinki i kropki, a potem tylko doszlifowałem to regułami :D więc czekam na kolejną część, a te komentarze traktuj jako wskazówki ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania