Życie i Śmierć
Kiedy człowiek umiera?
Dobrze wiecie, kiedy. Nie muszę wam tego tłumaczyć. Wiedza ta tkwi w każdym z nas, choć nie potrafimy się do tego przyznać. Tkwi w każdym, kto poznał, czym jest prawdziwe życie. Kto zasmakował w jego owocach. W promieniach słońca, uśmiechu ukochanej osoby, w pracy i smutkach. Ono jest w każdym momencie naszego jestestwa.
Śmierć jest tam, gdzie tego wszystkiego nie ma. Śmierć jest tam, gdzie stagnacja i bezruch. To mrok wypełniający człowieka, zanim zamknie oczy i zaśnie w objęciach Morfeusza. Śmierć nie czuje radości, nie czuje smutków, nie czuje niczego. Emocje, uczucia, pragnienia i namiętności są jej obce. Jest w niej tylko nicość. Wielka, przerażającą pustka, która wypełnia nas całych. Pustka, która niszczy to, co tak naprawdę jest naprawdę piękne.
Tak, kwintesencją życia jest piękno. Piękno twojego uśmiechu, twoich łez, w twoim dotyku. Nie wierzysz? Spójrz w lustro. Bo prawdziwe piękno tkwi, w tobie. Wystarczy, że pozwolisz mu ulecieć.
Komentarze (17)
"Śmierć jest tam gdzie" - przecinek po "tam"
"za nim zamknie oczy" - zanim*
"namiętności, są jej obce" - bez przecinka
"co tak naprawdę, jest naprawdę piękne." - bez przecinka
Uroczy tekst, uwiodło mnie zakończenie. Fajne dywagacje, trochę skojarzyły mi się z myślą epikurejską. Zostawiam 4,5 za błędy, czyli 5 i tak :) Pozdrawiam.
"Wielka przerażającą pustka" - przecinek po "wielka"
"Pustka, która niszczy to, co tak naprawdę jest naprawdę piękne." - powtórzenie. nie jestem w stanie ocenić, czy celowe :|
No, przyznam, że naprawdę spodobał mi się ten tekst. Zazwyczaj czepiam się takiej długości, ale w tym wypadku myślę, że to nie ma znaczenia. Klimatyczny utwór, pełen przemyśleń, z którymi - jak Karola - raczej się zgadzam. Podobnie jak moje poprzedniczki, zakończenie także do mnie przemówiło, dopełnia nastroju tekstu. Więcej raczej nie dodam nic "mądrego", zostawiam jedynie 5/5, życzę powodzenia w dalszym pisaniu i pozdrawiam ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania