Ciekawe, bardzo ciekawe... Po przeczytaniu musiałam, chciałam, się namyślić. Ten tekst bardzo nakłania do refleksji i przemyśleniu życia. Bardzo kreatywne, brawo :)
Pozwól, ze po rozważniejszym czytaniu dodam komentarz jeszcze raz.
Cudowne! Wzruszylo mnie niesamowicie, dalo duzo do myślenia. Fajny pomysł, przemyślane.
"Oprócz niezwykłych zdolności do wychowywania ślimaków, potrafiła zasnąć zawsze i wszędzie. " - bez przecinka
"idąc drogą starała się omijać pęknięcia chodnika, bo wiedziała że" - przecinek po "drogą" i "wiedziała"
"przed przypadek nastąpiła na pęknięcie" - przez*
"dlatego, że ich ludzie świadomie dokonywali fatalnych wyborów." - bez przecinka
"nad którym lecieli wybrzuszał się" - przecinek po "lecieli"
"Odgłos jaki wydała Złotowłosa brzmiał" - po "odgłos" i "Złotowłosa"
"kącik kruczego dzioba delikatnie się uniósł." - Kącik*, z dużej litery, bo to czynność niemówiona
"- Skarbie myślisz, że wymuskany książę w obcisłych majtach, na białym koniu byłby lepszy?" - przecinek po "skarbie" i bez ostatniego przecinka
"wzruszył skrzydłami i poprosił by ruszyła." - Wzruszył* i przecinek [p "poprosił"
"czasie?.." - bez tych dwóch kropek, no chyba że trzy, ale to przed znakiem zapytania
"dziewczyna siedziała w dziurze" - Dziewczyna*
"depresja-" - spacja
"powiedział Konsekwencja wyciągając pomocny pazur." - przecinek po "Konsekwencja"
"szepnęła kobieta patrząc na zorzę Życia." - po "kobieta"
"- To czy będę twoim nieszczęściem zależy tylko od ciebie" - po "to" i "nieszczęściem"
"staruszka mrugnęła do Kruka" - Staruszka*
Opowiadanie ma przeciekawą formę, jest jedną wielką aluzją. Udało Ci się też mnie zmylić, wciąż miałam przed oczami obraz Złotowłosej, jaki mam jeszcze z bajek, a nie jako staruszki. Bardzo mądry tekst, można z niego wiele wyciągnąć. Szkoda tylko, że tyle pojawiło się potknięć i tylko z ich racji daję czwóreczkę :) No i tym sposobem przeczytałam już całą Twoją twórczość na opowi :D
Jakie to miłe, że zawędrowałaś aż tutaj! ❤️ Bardzo serdecznie dziękuję za wyłapanie błędów. Tekst był pisany w tempie ekspresowym po prośbie pewnej osoby, żebym opowiedziała bajkę. Nie umiem opowiadać, więc cośtam naskrobałam.
Komentarze (10)
Cudowne! Wzruszylo mnie niesamowicie, dalo duzo do myślenia. Fajny pomysł, przemyślane.
"idąc drogą starała się omijać pęknięcia chodnika, bo wiedziała że" - przecinek po "drogą" i "wiedziała"
"przed przypadek nastąpiła na pęknięcie" - przez*
"dlatego, że ich ludzie świadomie dokonywali fatalnych wyborów." - bez przecinka
"nad którym lecieli wybrzuszał się" - przecinek po "lecieli"
"Odgłos jaki wydała Złotowłosa brzmiał" - po "odgłos" i "Złotowłosa"
"kącik kruczego dzioba delikatnie się uniósł." - Kącik*, z dużej litery, bo to czynność niemówiona
"- Skarbie myślisz, że wymuskany książę w obcisłych majtach, na białym koniu byłby lepszy?" - przecinek po "skarbie" i bez ostatniego przecinka
"wzruszył skrzydłami i poprosił by ruszyła." - Wzruszył* i przecinek [p "poprosił"
"czasie?.." - bez tych dwóch kropek, no chyba że trzy, ale to przed znakiem zapytania
"dziewczyna siedziała w dziurze" - Dziewczyna*
"depresja-" - spacja
"powiedział Konsekwencja wyciągając pomocny pazur." - przecinek po "Konsekwencja"
"szepnęła kobieta patrząc na zorzę Życia." - po "kobieta"
"- To czy będę twoim nieszczęściem zależy tylko od ciebie" - po "to" i "nieszczęściem"
"staruszka mrugnęła do Kruka" - Staruszka*
Opowiadanie ma przeciekawą formę, jest jedną wielką aluzją. Udało Ci się też mnie zmylić, wciąż miałam przed oczami obraz Złotowłosej, jaki mam jeszcze z bajek, a nie jako staruszki. Bardzo mądry tekst, można z niego wiele wyciągnąć. Szkoda tylko, że tyle pojawiło się potknięć i tylko z ich racji daję czwóreczkę :) No i tym sposobem przeczytałam już całą Twoją twórczość na opowi :D
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania