,

.

Średnia ocena: 4.9  Głosów: 14

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (25)

  • Judy 23.06.2015
    Użyłaś określenie: Składam ręce w kostki - wydaje mi się, że lepiej i poprawniej byłoby zaciskam dłonie w pięść. Poza tym nic wiecej nie wyłapałam. Faktycznie mama Lusi nie jest zbyt miła, okropnie ją traktuje.Ogólnie fajny rozdział, 5 :D
  • NataliaO 23.06.2015
    Faktycznie bardzo przyjemny rozdział. Podobały mi się dziś dialogi były bardzo realne, naturalne i dobrze poprowadzone. 5:)
  • Neli 24.06.2015
    Do Judy: nie wiem, jak do końca ma to być.
    Cieszę się, że rozdział Wam się spodobał i mam nadzieję, że reszta też Was zaciekawi.
  • Jan Potfforny 26.06.2015
    dziękuję z przeczytanie mojego skromnego tekstu.
    Pozdrawiam!
    JP
  • Neli 26.06.2015
    Powinieneś podziękować pod swoim tekstem, a nie przed moim. Wybacz, ale gdyby wszyscy tu dziękowali to byłoby nieźle zaśmiecone. Pod moim rozdziałem proszę o komentarze tylko dotyczące mojego opowiadania. Pozdrawiam.
  • Kalina0034 26.06.2015
    Zauważyłam ze styl twojego pisania jest właśnie taki jakie czytam próbki świeżo wydanych książek,taka treść w której jest wtopione wszystko,ja tak nie potrafię ,ale poczytam trochę twoich tekstów myślę że skorzystam. Jak zawsze mówię, przy młodych można się nauczyć, tego czego my starzy nie dostrzegamy.Twoje pisanie jest takie spokojne ,nie spieszysz się tak jak ja w wypowiadaniu myśli.fajnie!!! Można napisać w ten sposób bardzo grubą książkę.
  • Neli 26.06.2015
    Jezu, dziękuję. Przez takie komentarze jak Twój aż chce się pisać! Właśnie planuję to trochę rozpisać, zobaczymy jak to będzie. Nawet nie wiesz jak mi się miło zrobiło czytając ten komentarz. Moim marzeniem jest wydać książkę.
  • DuŚka ^.^ 27.06.2015
    Świetny rozdział! Pochłonęłam go w mgnieniu oka i będe znów czekała na kolejne części ^^ ten styl pisania sprawia, że wciagasz czytelnika i sprawiasz mu wielką radoche ! :D już nawet sobie wyobrażam na półkach w bibliotece książkę pt. : "Życie pisze scenariusze" : )
  • Kalina0034 28.06.2015
    Neli,przeczytałam notkę o tobie,dziewczyno ja myślałam że ty masz ze 20 lat,tak dojrzale piszesz.tyle rzeczy widzisz dookoła,to niebywałe 14 lat?ho,ho,ho,pięknie!!!
  • Neli 28.06.2015
    Bardzo dziękuję za komentarze! Ale się podjarałam :D
  • Megi :3 30.06.2015
    Świetny rozdział. Przemyślenia Lusi są genialne! 5
  • tamcia 30.08.2015
    Gdybyś wolniej rozwijała fabułę i wstawiała więcej opisów, to mogłabyś stworzyć naprawdę fajną książkę :) jak na razie piszesz chyba zbyt mało, ale nic dziwnego, w wieku 14 lat nie można spodziewać się, byś pisała profesjonalnie. Mimo to piszesz niesamowicie ciekawie, widać, że jesteś oczytana. Mam nadzieję, że kiedyś spełnisz swoje marzenie. Ja też pragnę wydać książkę, ale jeszcze nie czas ^^ pozdrawiam i zostawiam 5! ♥
  • Neli 30.08.2015
    Jezu, naprawdę dziękuję! Właśnie staram się pracować nad opisami ; )
  • Lucinda 25.10.2015
    Zaciekawiłaś mnie, ciekawa jestem co zamierzała jej powiedzieć Zuza:)
    ,,Wszystko wydaje mi się bezsensu" - ,,bez sensu" lub ,,bezsensowne";
    ,,Zawsze możesz wrócić do ojca. - opowiada w końcu" - ,,odpowiada";
    ,,Nie ma mowy, że pójdę dziś do szkoły." - lepiej by pasowało: ,,nie ma mowy o pójściu dziś do szkoły";
    ,,Do kąt się wybierasz?" - ,,dokąd";
    ,,Na prawdę nie cierpię jak ktoś się spóźnia. Umawiamy się na konkretną godzinę, to nie mam zamiaru czekać!" - ,,naprawdę" i w drugim zdaniu ,,jeśli umawiamy się...";
    ,,Myślisz, żeby mnie uderzył?" - ,,że by mnie uderzył";
    ,,które raz za czas się odbywają" - ,,raz na jakiś czas";
    ,,Jeszcze nigdy nie widziałam ją w takim stanie. " - ,,jej". Pominęłam interpunkcję, ponieważ to dość długi tekst i sporo by tego wyszło. Nie chciałam tego wszystkiego wypisywać. Za tekst 5:)
  • Neli 25.10.2015
    Czeka mnie masa poprawek. To przez moją nieuwagę, podczas dodawania. Z interpunkcją to już gorzej...
  • ausek 03.11.2015
    Wprowadzając przemyślenia koleżanki wzbogaciłaś fabułę o momenty, które normalnie zostałyby pominięte. Popieram ten zabieg. :) 5
  • Neli 04.11.2015
    Nie do końca wiem, co masz na myśli ;)
  • ausek 04.11.2015
    Neli ukazujesz w ten sposób przemyślenia dwóch osób, a z całkiem innego punktu widzenia :)
  • Neli 04.11.2015
    Już nic. Zrozumiałam. Musiałam przeczytać kilka razy ;)
  • Neli 04.11.2015
    Hahah, ale dzięki za odpowiedź.
  • Majeczuunia 30.12.2015
    Okej, ciekawi mnie, czy Zuza mie stała się zołzą podczas nieobecność Lucyny. I o czo jej chodzi? Nie wiem, chcę się dowiedzieć, wobec czego sunę dalej :)
  • KarolaKorman 03.01.2016
    Dynamiczna akcja, fajnie wszystko opisane, ale czemu karzesz czekać, co takiego Zuza ma do powiedzenia? 5 :)
  • candy 18.04.2016
    Akcja leci trochę za szybko, ale może w następnych częściach jest już lepiej. Ale z tej mamy zołza. Lecę dalej
  • Neli 18.04.2016
    Zależało mi na tym, aby czytelnicy taką ją odbierali.
  • dainty 04.08.2016
    Mama jest wkurzająca, a co do Zuzy-jestem ciekawa co ukrywa ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania