Życie zaśpiewane

Pod osłoną nocy ukrywam moje wspomnienia. Złe momenty odkładam w strefę wiecznego cienia, błogiego stanu zapomnienia. Ten gest najwyższego ludzkiego poświęcenia życie milionów tak chorobliwie odmienia.

 

Życie potokami niewidzialnej krwi przesiąknięte. Życie maniackim szaleństwem zewsząd ogarnięte. Upadek człowieka - wrak bohatera. Za chwilowe szczęścia momenty najwyższa cena. To ryzykantów domena. Dumny poemat. Życie toczone jak wenera.

 

Księżyc i Słońce - falisty blask światła, oślepia i gaśnie, jak katarakta. Na skraju jutra, stojący wytrwale, poddaję się słowom i płynę dalej. Zostaję tu chyba na stałe. Jak faraon w swym grobowce na wieczną chwałę. Pamiętnik życia zakodowany doskonale. Wiesz, jak to jest zaleczyć najgłębszą ranę.

 

Dzieli nas chwila, ambicji przerosty, bezdenna przepaść, chwiejne uczuć pomosty. Płonący olbrzym z papieru, który powalił potęgą słów już tak wielu. Lecz ja, mimo tego, dążę uparcie do odległego celu. Nakreślam dwoiste rysy mojego charakteru.

 

Hołd życia oddany pod przymusem. Ciąglę o tę chwilę przed lustrem się kłócę. Wiem, że już do tego nie wrócę. Podarty płaszcz upojnych wspomnień jedynie na siebię narzucę.

 

Woda i ogień - majestatyczny żywioł, moich darów od losu nie przyjął. Na skraju jutra, stojący wytrwale, czekam na osąd, lecz się nie chwalę. Tchórzliwym posłańcem życia na stałe. Pożyczona maska emocji dopasowana wspaniale. Czarne serca na płótnie - obrazy pozornie spłowiałe

Średnia ocena: 3.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Różowa pantera 12.03.2018
    Marok to pedał
  • Pedro95 12.03.2018
    Spamuj dalej bezmózgu :)
  • Pedro, co mogę powiedzieć to ogólnie ja lubie takie rysujące teksty, tylko one powinny płynąc jak najmniej zauważalnie i bezszelestnie.
    A tu te Twoje: wspomnienia, zapomnienia, odmienia itp rymu, to w moim mniemaniu, jest tragedia. Mam takie odczucia czytając jakbym płynął strumieniem Twojego tekstu co chwile przywalal głowa o głaz, którym jest ten rym, i to pożera sens tekstu. Nie skupiam się na nim ale tych rymach, są zle bo zbyt rzucają sie w świadomość, i przysłaniają wszystko inne. Ja napisałem kilka tekstów tego tylu, nie mowię że są lepsze, ale jeśli przeczytasz któryś to może zrozumiesz o co mi chodzi.
    Tekst ma potencjał, ale w tym stanie, jak dla mnie jest nic nie warty.
    Gdybys nad nim chciał popracować, i pozmieniać to o czym wspominałem, mozesz mi dać znać, rzucę okiem jeszcze raz.
    Na ten moment zostawiam bez oceny.
    Popracuj nad tym tekstem jeszcze.
    Pozdrawiam
  • Pedro95 12.03.2018
    Dzieki za konstruktywna krytyke. Ten tekst, byl pisany bardziej, nie jako wiersz, ale jako slowa do piosenki raperskiej na konkurs mojej dziewczyny. Pomijam fakt, ze w rezultacie i tak sie on nie odbyl, ale glownie chodzi o to, ze nie znalazlem opcji przyporzadkowania podczas pisania na stronie do kategorii piosenki jako takiej. Plynnosc w czytaniu oczywiscie ze jest wazna, ale tutaj miala ona byc raczej uwypuklona jako efekt dzwiekowy, pod skomponowana sciezke dzwiekowa a nie w samym "suchym" czytaniu slow :)

    Pozdrawiam
  • Skryty 14.03.2018
    Powiem, że to najlepsze, co było tutaj raperskiego po moim dołączeniu. Jednak jeśli to miał być tekst raperski, to zapis jest okropny. W trakcie rapowania łatwo się pogubić. Rymy są słabe. Nie trzeba całkiem omijać rymów dokładnych, ale niedokładne w tekstach o takiej tematyce są najlepsze, bo dają efekt płynności bez uwydatniania rymów, co działa na plus. No i, ogólnie odchodzi się od dokładnych rymów. Niektóre fragmenty mi nie brzmią pod względem logicznym. Też trochę boli ta wyniosłość, patos się robi trochę. Pozdrawiam!
  • Pedro95 14.03.2018
    Dzieki za ocene, pozdrawiam :D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania