Może to uwielbienie swego oblicza i takie odczucia rankiem Cię nachodzą. Bo ja emerytka też rzucam spojrzenia w kierunku przystojniaków bo mi się podobają, ale myślę w innym kierunku niż to co opisałeś. 5 Pozdrawiam serdecznie
Tak, z wypatrywaniem tych cech mężów z młodoście też bym lekko polemizował, zgodzę się z pasją :) Poza tym wydaje mi się, że wypatruje się czegoś, w tym wypadku wypatrują we mnie znajomych cech, względnie wyszukują we mnie znajome cechy, ale to musiałby jakiś polonista roztrzygnąć, bo pewności nie mam. Zaciekawiłeś tym takstem. Pięć i dalej idę:)
Komentarze (5)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania