...

Łyk wina pomoże mi zapomnieć

tych kilku kartek wspomnień.

Moja przyjaciółka gotowa jest.

Wystarczy tylko łyk wody, by włączyć lek.

I wymazuje z pamięci ten okropny dzień.

Zapominam potoku słów i zwoju złych czynów.

A teraz wyciągam ostrze

i przystępuję do najprzyjemniejszego aktu.

Najpierw jedna kreska, a potem już cieknąca krew.

Wielka ulga dotyka mnie

i cały świat wiruje.

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Upadły(D.F) 15.12.2016
    Chryste xD Wiersz naprawdę mega smutny :/ Nie wiem co powiedzieć :O Daje ci cztery i wiesz Alicjo że jak chcesz to zawsze zwróć się do mnie porozmawiamy wiadomo gdzie ;)
  • Alicja 15.12.2016
    Dziękuję :)
  • Pan Buczybór 15.12.2016
    Śmierć na tysiąc sposobów - podcięcie żył. 5
  • Alicja 15.12.2016
    Nie do końca śmierć. "Odlot" w swój świat. Dziękuję.
  • Szalokapel 15.12.2016
    Podoba mi się. Lekko depresyjny charakter, duża głębia i przekaz. Urzekające.
  • Alicja 15.12.2016
    Miło mi, że się pojawiłaś. Dzięki :)
  • Enchanteuse 15.12.2016
    Ładny, szkoda tylko że taki smutny. 4
  • Alicja 15.12.2016
    Tak wyszło, czasem w życiu człowieka pojawiają się takie dni, dziękuję.
  • katharina182 16.12.2016
    Mocne i smutne. Bardzo mi się podobało. 5 ode mnie.
  • Alicja 16.12.2016
    Takie słowa wiele dla mnie znaczą. Dziękuję :)
  • ÓsmyKolor 18.12.2016
    Wzruszający 5
  • Alicja 19.12.2016
    Dziękuję :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania