Pasjo, moja siostra bardzo Cię lubiła, mimo że nie znała Cię osobiście, tyle co z Twojego pisania i komentarzy. We mnie również wzbudziłaś głęboki szacunek.
Przykro patrzeć, tym miejscem zaczyna rządzić cynizm i bezduszność. Anonimowość wyzwala wstrętne cechy. Nic na to nie poradzimy, ludzi się nie zmieni (piszę tu również o sobie).
Przykro mi, że pojawiają się tu wpisy takie jak Twój w tej chwili.
Z drugiej strony uważam, że odchodząc (bo tak rozumiem Twój wpis) pokazujesz, że nie Ty wygralaś, a lepiej wyglądalby w tym momencie Twój środkowy palec (a najlepiej link do aukcji Twojej książki ;)) i kolejne ciekawe opowieści.
Ciepło pozdrawiam ;)
Adam T
Panie Adamie T, ja pana miałem za poważnego człowieka.
Pomyliłem się.
Jesteś pan częścią tej kupy, co zorganizowała się na forum podobno literackim.
Odchodzą obrażeni, hamletyzując do urzygu, bo im się napisało, że nie potrafią pisać.
W mojej ocenie należy zmienić szyld nad tym przybytkiem.
„Forum dla zabawy”.
Ale nie literackie.
Wtedy nie zabłądzi tu nikt, kto chce się nauczyć pisać.
refluks jesteś taki kul karaluch, to dlaczego przybrałeś maskę mężczyzny. Przecież jesteś kobietą. To ty zabladziłaś tutaj chowając się za kogoś kim nie jesteś. Zdemaskowałem cię dawno, ale czekałem karaluchu jeden, aż pokażesz swoją twarz.
Gregor Co za tryumf Dżordża!
Siedząc w maglu dowiedział się coś od maglar.
Następny odcinek twego dzieła musowo poświęcony być musi detektywowi prawdy Dżordżu Korbie.
Nie. Pasjo - zostało Ci powiedziane, że nie napisałaś haiku, bo
Na stu allahów - nie napisałaś.
Dobrze, przyznaję. Być może było Ci mówione zbyt wielokrotnie i zbyt drastycznie, bo?
Nie przyswajałaś.
Dobrze, trzeba było wiedzieć, kiedy ze sceny zejść - niepokonanym. Racja.
Ale. Pasjo,
mesje wykazał, czy madam wykazała, skoro płeć tego ono stała się tu nagle motywkiem przewodnim dysputy - ono wykazało, że wie, czym jest haiku.
można do betti mieć osobiste wycieczki - ale wykazała, że wie, czym jest haiku.
pokazywałam Ci cierpliwie i iks razy, gdzie mesje wykazał, dopowiadałam, Zaciekawiony
(jako jedyny z naszej trójki) - mówił grzecznie, ale w istocie - mniej więcej to samo.
Pasjo, nie były to osobiste wycieczki.
Było to na okoliczność tekstu.
Powiedz mi, CÓŻ Ci po opiniach:
''nie wiem: czytać to jako całość, czy to trzy różne - ale daaaaje do myślenia.''
''nie wiem, haiku to czy nie haiku - ale mnie się podoba.''
Jak, jak mamy być lepsi, skoro się nie uczymy?
Jak, jak pasjo mamy rozwiązać równanie, skoro nie znamy wzoru i nie umiemy doń podstawić?
Co za różnica - czy refluks to kobieta, czy niekobieta?
Ludzie, stuknijcie się w łeb, co? Ja przepraszam, ale ono jest oskarżane o bycie inwalidą umysłowym, o robienie gównoburz?
Kiedy mesje jest merytoryczny(ą).
Ja przepraszam, ale kto robi gównoburze na okoliczność płci mesje right now?
''Odchodzą obrażeni, hamletyzując do urzygu, bo im się napisało, że nie potrafią pisać.''
Niemampojecia96 jak to pisałaś, byłaś trzeźwa na umyśle. Kręcisz się jak Kataryniarza... haiku to nie było haiku i w kółko Macieju. Ty pewnie masz coś wspólnego z naszą władzą. Polacy prze osiem lat itd
Pani(e) refluks jesteś zwykłym palantem! Nadęty pychą pseudokatobezrozumu. Nie stworzyłeś tego Forum więc nie próbuj go porządkować i urządzać wg swojego widzimisię. Są tu mądrzejsi od Ciebie, są lepiej wykształceni i jakoś dziwnie nie czują się upoważnieni do robienia z tego Forum Akademii Sztuk Pięknych. Nie podoba się to spierdalamento cara mia a nie indoktrynuj jełopie i to po chamsku.
Pasjo - przyznaje, że mało Ciebie czytałem, ale życzę wiele dobrego. Czasami najlepszym sposobem na pozbycie się upierdliwej piłeczki
jest likwidacja ściany, od której może się odbijać. Szkoda, że tak nie zrobiłaś. Nie jestem przeciwnikiem krytyki - ale liczy się forma.
Krytyka nie może być sposobem - dowartościowania swojego - ego. Dla mnie ważne jest to, czy coś mi się podoba czy nie. I tylko to się dla mnie liczy. Nie jakieś regułki pieprzone. Nikt nie odczuwa cudzym umysłem, tylko swoim. Szkoda, że odchodzisz, tak czy siak.Pozdrawiam serdecznie.
Podziwiam ludzi, którzy w jesieni życia wracają na przerwane studia albo zaczynają studia... Tobie Pasjo nie chce się uczyć, uważasz, że to zbyt trudne. Krytyka też za trudna do przyjęcia... Współczuję Ci, piszę to szczerze.
Dokładnie to co napisałem refluksowi Tobie się również należy. Gorsza od wrzodu na dupie, ani usiąść ani się pochwalić! Oboje jesteście żałośnie niedowartościowanymi dupkami, którym wydaje się, że są czymś znacznie ważniejszym niż jesteście. Żałosne małe złośliwe mendoweszki.
Bardzo Pani dziękuję za wyrozumiałość i życzliwość wyrażaną w komentarzach pod moimi
wypocinami. Za przymykanie oczu na wszelakie błędy a rozpatrywanie ich przez pryzmat taki
ludzki. Za refleksje w postaci sugestywnych wrażeń, wspomnień, które mi sprawiły wielką radość.
Było to bardzo sympatyczne i stanowiło powód do kontynuowania opowieści o mych dziecięcych
latach. Po prostu Pani zaangażowanie było mi potrzebne by aż tyle sobie przypomnieć....
Dziękuję
Pani zadecyduje czy to ostateczna decyzja ale liczę, że ....Pozdrawiam
Betty, a ja podziwiam ludzi, którzy posiadają wiedzę i potrafią z niej korzystać. Współczuję tym, którzy są święcie przekonani, że ją posiadają i totalnie zapomnieli o wszystkim, poza swoją zajebistością. Wnioskując z Twoich komentarzy, rozumiem, że jesteś na tyle kompetentna, iż możesz nas, lud nieoświecony i przygłupi, informować co ma GŁĘbie a co nie. Co jest godne uwagi a co nie. Really, zapraszam Cię serdecznie do przedszkola. Tam uczą podstawowej komunikacji z ludźmi, ludźmi podkreślam. Myślę, że bardzo by Ci się to przydało. Póki co, brzmisz drażniąco i odpychająco, a Twoje "dobre chęci" chyba źle wyszły z progu. Powodzenia w dalszej karierze ratowania świata przed literackimi impotentami!
Blaneczko, ja Cię uwielbiam.
I kiedyś zawzięcie krzyżowałam florety z betti. Bardzo brzydko ją nazwałam.
Próbowałam iks razy wykazywać, że jak mi się wydawało - mówi w taki a taki sposób, by sobie zrobić dobrze, nie by innym pomóc.
ALE. W tym wypadku: haiku ma hardą, trudną, bardzo określoną formę.
To nie było haiku.
Betti o tym wiedziała.
Pokazała przykład świetnego haiku.
Była grzeczna, gdy np wcięła się Rithcie w komentarz - rzekła: przepraszam, rzeczywiście: wcięłam się.
I tak dalej.
Ludzie, drama jest o to, że się komuś, kto nie napisał haiku wykazuje, że niehaiku napisał?
Niemampojecia96
Drama jest o styl krytyki a nie sam jej fakt czy obiekt. Z Refluksa nie dało się wycisnąć odpowiedzi co konkretnie mu się w danym wierszu nie podoba, zamiast tego mieliśmy galerię odsyłań do słownika, narzekania na jakość całego forum i przypominanie, że na innym forum to mu chcieli za wiersze nagrody dać, tylko tutaj nikt się nie poznał (to ostatnie brzmiało bardzo dziecinnie). Zaczął zresztą nakręcać sytuację po tym jak dostał kilka ocen 1/5 pod swoim haiku.
To tak jakbym napisał Margerycie pod opowiadaniem, że to nie opowiadanie, a na pytania o co chodzi odpowiadał, że niech sobie zerknie do słownika literackiego. Od takich uwag niczego by się nie nauczyła.
Zaciekawiony, ja sądzę, że mesje jednak (biedny, pomylił się, przyznaję) sądził, że jak ktoś piszę coś w danej formie i konwencji - to się choć na tyle w niej orientuje, żeby po lekkim sygnale przyswoić. Że we własnym zakresie będzie się potrafił udoskonalić.
Racz zważyć, Zaciekawiony, że ja JEJ WYTŁUMACZYŁAM - gdzie mesje był merytoryczny.
ZACYTOWAŁAM. POKAZAŁAM. JAŚNIEJ SIĘ NIE DAŁO.
Mesje inaczej nie umie, bo jest pytonowaty.
Trzeba trochę oleju w głowie mieć - by jego krytykę zrozumieć, warunek niezbędny.
Trzeba było wiedzieć ciut o limerykach, by jego sarkazm zrozumieć, czyż nie?
To, że mówi pytonowato - nie znaczy, że nie ma racji.
Gdy jej byłam wykazałam, że ma rację - powiedziała '' żegnam, idę przewietrzyć pomieszczenie.''
I waliłam grochem o ścianę iks, iks, iks razy - bo złociste pierdolety na oczy zakładała.
Mesje wykazał jej - pytonowato, ale merytorycznie, że nie haiku napisała.
Co, co na stu allahów zrobiła pasja?
Rzekła mu jak Margarita, za przeproszeniem: ''mówisz tak, bo tak haiku jak ja nie umiesz napisać.''
I kto tu się jak dzieciak zachowuje, kto tu się wywyższał szajs napisawszy?
Mesje odrzekł wówczas, dalej merytorczynie, z poczuciem humoru, że T a k na szczęście pisać nie potrafi : ).
Nazywajcie se mnie groupie mesje, nazywajcie se go moim guru, mnie jego psychofanką przezwyajcie - bo zauważyłam, że już niektórzy w nurt ten popadają.
A mnie o co chodzi?
O to - że mesje, do kurvy nędzy - RACJĘ miał.
Betti szmaciaro studia Ci nie pomogą, bo masz klapki jak koń. Niegodna jesteś Pasji butów czyścić. Jesteś jak ta menda, myslałem naiwnie, że poszłaś w pizdu, ale ty nie masz krzty honoru. Jesteś pierwszym przypadkuem kobiety, ktorej bym wpierdolił, chociaż 42 lata uważałem to za obelgę na męskim honorze. Obyś miała srakę cały rok.
betti Głupia byłaś, głupia jesteś. To nie Twoje dziecko idiotko i nie twój zasrany interes czego się uczyła a czego nie ! Nikt nie każe Ci czytać, a tym bardziej oceniać jeśli treść niemiła durnoto.
Karawan idioto, wystawiając na forum, a tym jest opowi, oddała publikację pod krytykę. Każdy miał nie tylko prawo, ale i obowiązek napisać własną opinię. Przedszkole zrobiliście z forum. Pieprzone mimozy...
riggs betti krytykuje, a ty byś jej za to wpierdolił.
Rozumiem, ze gdy jedziesz tramwajem smarkule robia dym, to ty ich nie tkniesz.
Siedzisz zesrany na foteliku.
Ale jako avatar avatarce to byś przyjebał.
I jeszcze jedno: nie ubliżaj jej.
Szmaciary se w rodzinie bliższej lub dalszej poszukaj.
I to nie jest pierwszy raz, gdy podjechałeś do niej z wulgaryzmem.
betti Obowiązek masz być człowiekiem a potem krytykiem i mądralą. Jesteś głupsza od wiadra bez dna i nie chcesz zrozumieć, że fanatyzm, zelotyzm, arogancja to gorsze od faszyzmu! Nikt nie prosi Cię o oceny! Wręcz przeciwnie proszono niejednokrotnie byś swoją mikrowiedze wsadziła sobie tam gdzie słońce nie zagląda! Przypomnę Ci delikatnie permanentny niedorozwoju umysłowy, że idiota to przestarzała jednostka podziału ułomności umysłowych u potomnych. Może Ci się przyda w Twojej pseudopoezji.
Karawan ja się nie dziwię, że nie rozumiesz mojej poezji, za trudna dla takiego oportunisty... Poza pieprzę, co piszesz. Chwal lepiej, na tym się znasz. Chwal puste teksty o dupie Maryny, napisane dla upośledzonych.
betti Chwalę co chcę i nic Ci do tego. Twojej pseudotwórczości nie trzeba ani rozumieć ani czytać, bo szkoda czasu. Wolę Schopenhauera, bo choć wrednie ale dorzecznie!
refluks co ona krytykuje? kim jest żeby? z tą marną grafo poezją? Z TAKIM wykształceniem. Wykształcenie nie pomoże jak brak talentu i jest się miernotą
refluks co ona krytykuje? kim jest żeby? z tą marną grafo poezją? Z TAKIM wykształceniem. Wykształcenie nie pomoże jak brak talentu i jest się miernotą
riggs O czym ty, chamie, radośnie komunikujesz?
Ubliżasz jej, deklarujesz chęć obicia twarzy i tu mi coś o beetinowej krytyce?
A wal się na twarz, prymitywie.
I miej na uwadze, że jak grozisz betti, to grozisz mnie.
A ja nie mam problemu spotkać się z tobą na twardym gruncie.
Jeszcze raz jej ubliżysz, kmiocie, to szybko się skończy twoja kariera tutaj.
Chcesz spróbować?
Nazareth to nie przez haiku, tylko alergię na krytykę. Ja winię za to wszystko Violet, to jej ''praca'' doprowadziła do konfliktu. Przez durne chwalenie, żeby być lubianą niszczyła każdą próbę szczerej opinii. Zniszczyła to forum chorym podejściem. Sama pisze dobrze, a innych blokuje chwaleniem za nic. Kiedyś to przyniesie efekty...
betti tego nie zauważyłem... Ja pierdolę to violka, violet , violetta zepsuła opowi?! Kto się czuje zepsuty przez violet łapy w górę. Ale jaja jedna violetta rozłożyła portal! To po kiego ja tyle lat haruję tyle na szkoleniach, da Afganów wysłać Violkę :) Ha, ha!
akwamen nikt się nie poczuje zepsuty dopóki nie pójdzie dalej, na lepsze forum. Kto spróbował jednak, ten wie, kle warte głupie chwalenie dla poklasku.
Pasja, a Ty się nie wygłupiaj tylko wracaj, babo. Jesteś inteligentną, świetną kobietką. Korzystaj z rad tych, którzy potrafią je dawać. To nie jest uniwerek, to nie jest wyścig szczurów. Ja w każdym bądź razie na Ciebie liczę. Pozdrawiam
Biedna Pasja. Nie potrafi przyjąć krytyki. Rany, od tego się nie umiera, ale jak ktoś przyzwyczajony do durnego chwalenia za byle co... to fakt, trzeba zrobić z siebie ofiarę losu. Płakać i szukać pomocy... Parodia po prostu.
Betti - nie zabiłbym psa, kota, nawet myszy, ale takiego kurwiszona jak Ty to bym poderżnął jak wieprza i patrzył jak krwawisz szczając ci w międzyczasie na pysk. Możesz podać mnie do sądu
riggs Ach, ach, a gdzie to wszyscy obrońcy pokrzywdzonych, gdy riggs kobiecie od kurwiszona wyzywa i deklaruje chęć poderżnięcia jak wieprza?
Ostrzeżenie dla ciebie to nic.
Twoje konto po czymś takim powinno być zdilitowane.
refluks Ani Ciebie ani @betti obrazić nie sposób - Wasz poziom umysłowy ujemny oraz przerośnięte ego tworzą doskonałe ZERO, nie da się tego obrazić, poniżyć, opluć, bo to jest nic - precyzyjniej nothing!
Karawan, nieprawda.
Mam wątpliwości, co do rozmiarów ego betti, owszem. Być może jest przyduże.
Ale nie jest idiotką.
Nazywanie mesje ''inwalidą umysłowym'' - bawi mnie niepomiernie, bo mesje jest inteligentny (bez względu na to, co ma między nogami - bo widzę dymy tlą się na okoliczność sprawdzenia).
Dymy o to, co ma mesje!
''Szmaciaro'' - do kobiety, która nie wyraziła ochoty bycia tak nazywaną, na żadną okoliczność?
To jest śmieszne, to hipokryzja, to przegięcia.
Krzyżowałam kiedyś z Neurotykiem florety, było fajnie. Potrafił dobrze przyjebać. Kiedy nazwał mnie:
''zwykłą kurwą i szmatą'' - przestałam krzyżować. Bo kiedy ktoś schodzi poniżej poziomu moża - trzeba ze sceny zejść, niepokonaaanyyyym (i wszyscy juzerzy - robimy falę, wszyscy razem).
Karawan Adwokacie z urzędu, bronisz, jak ci płacą, więc za darmo i kijowo.
Ale pies drapał ciebie.
Ja mam pytanie gdzie są damy tutejsze, tak wrażliwe, uniesione i wznioślone na krzywdę, gdy betti wyzywa się od najgprszych i deklaruje, że gdyby, toby wpierdol.
Ano udają, że nie widzą.
Ja rozumiem, że można kogoś nie lubić, ale gdybym przemoc wobec niego widział, huzia na juzia, nie ma opcji, żebym nie zareagował.
Pasjo! na to, że barany beczały, beczą i beczeć będą nikt nie ma wpływu.
To ich barania natura.
Zostań i zniszcz wszystkie barany!
Zrób z nich cieplutkie milutkie sweterki.
:]
Jestem tu nowy i dlatego patrze na to z boku. To podobno portal pisarski... Ja znam wielu ludzi z portali historycznych. Są tam ludzie inteligentni, kulturalni, mający duża wiedzę. Niestety są też trutnie i złośliwcy przekonani o swoim geniuszu piszącym bzdety i obrażający się na krytykę. Zapisując się tutaj myślałem, że poziom intelektualny, czy kulturalny będzie dużo większy. Jednak czytając niektóre odpowiedzi na to, co wyraziła pasja swoim krzykiem zaczynam się zastanawiać...
Ktoś tu musiał pasji dopiec tak, że ma już dosyć...
Każdy popełnia błędy, ja także, ale przyjmuje krytykę i poprawiam. Do mnie także trafiają teksty do oceny, ale nigdy nie napisałem nikomu, że mówiąc skrótowo jest osłem i nic nie potrafi.
A wyzywanie się i rzucanie inwektywami jakoś mi nie pasuje do takiego portalu.
Jak już pisałem, nie znam korzeni tego sporu, ale to co czytam wygląda mi na spór ludzi, którzy nie potrafią mówić o swoich problemach językiem, który powinien cechować władających piórem. W tekstach widać i czuć nienawiść. Ja nie rozstrzygam kto ma rację, tylko opisuję formę w jakiej uczucia są tu okazywane.
Pasja odnosi do siebie to - co odnosiło się do jej umiejętności w zakresie napisania haiku, przyswojenia
MERYTORYCZNEJ krytyki (nawet jeśli ono zapodało pytonowo - zapodało merytorycznie).
Spróbuję wyjaśnić; zarówno @betti jak i @refluks uważają, że zostali powołani do tego aby zrobić z tego portalu nie tyle świątynię sztuki co raczej Ich wyobrażenie o sztuce. Nie akceptowałem i nadal nie chcę akceptować formy w jakiej za każdym bez wyjątku razem próbują wykazać błędy innych. Nie chcą również przyjąć do wiadomości, że to nie jest uczelnia i znęcanie się nad kimkolwiek nie poprawi jego warsztatu. Inaczej mówiąc "Uczył Marcin Marcina a sam mądry jak kuropatwa".
Niemampojecia96 Z tego co mi wiadomo o haiku to - jak to pisałem wcześniej - odeszło bardzo daleko od pierwotnej sztywnej formy. Polecam literaturę amerykańską "w tym ustępie". Stąd i moja opozycja ( z tej wiedzy). @betti poetką nie jest i to fakt, co nie oznacza, że nie może napisać poezji. Marcin, Marcina uczyć może pod warunkiem przyzwolenia przez ucznia i kultury przekazu. Inaczej to pomyłka będzie. Nie musisz mnie przekonywać co do haiku, bo ze mnie ani literat ani poeta ani twórca wierszy a najmniej haiku, które jest forma trudną. Ja lubię bajki i to wszystko.
Karawan, mesje na to haiku nieklasyczne XD - zareagował pięknie - o limeryku mówiąc, ale na okoliczność. I tam odsyłam. Haiku ma też esencję pięknego paradoksu, w moim odbiorze: w minimalnej formie zawiera się pewna wielkość. Sorry, musi - by to obok haiku stało.
riggs: mężczyzna winien umieć się kontrolować. Nie umiejąc: nie będzie w stanie kontrolować nikogo i niczego, nie tylko siebie. Nie myślałeś tak o tym nigdy?
Śledzę jej poczynania od dawna. Zaczynam twierdzić, że nie jest czarnym charakterem - ona jest idealistką, ona patrzy w moich oczach JEDNAK (przyznaję, myliłam się) tak (przykład losowy, do niczego konkretnego się nie odwołujący): ten juzer gówno napisał. Inni juzerzy zbiegli się, krzyczą, że juzer świetnie napisał. Ale...ten juzer nie napisał świetnie w oparciu o pewną wiedzę, na okoliczność formy, którą juzer ów uprawiać próbuje.
Biedny ten juzer, bo okłamywany przez innych juzerów, którzy może i nie wiedzą, że nieprawdę mówią.
Ale wszyscy tu omijają rdzeń, ja powiem. Ja się narażę i powiem juzerowi.
Co z tego, jeśli robi to trochę kobrowato?
Boże, jak ona dostaje po łbie.
Więc dziwita się, że pazurki pokazuje?
Wiecie, że wszystko zależy od tego JAK się z kimś rozmawia?
Wiecie, że ja ją kiedyś od wszy wyzwałam i takiej szmacianej lalki, co jak chcę - porzucać se nią mogę?
Może Pierre mnie się przyjrzeć powinien?
Pierre, przyjrzyj się mi.
I wiecie, że ja wtedy - po chwili dłużej betti poobserwowałam, przyszłam, przeprosiłam ją za tę odzywkę.
I wiecie, że mówiła wczoraj ''dobra, zapomnijmy o przeszłości'', i normalnie ze mną rozmawiała, dodam, że na pewnym poziomie?
Niemampojecia96 Znaczy, może z betti się da i może ona też umie, tylko Piotru mógłby ją trochę przycisnąć, żeby nie stłukła na kawałki szklanych osób (jak pasji). Oto chodzi mniej więcej. Albo jakoś trochę zmieniła podejście, ton wypowiedzi i w ogóle lekko złagodniała i nie zaganiała tych co zaganiani być nie chcą.
Pan Buczybór moje zachowanie jest karygodne. Ośmieliłam się mieć inne zdanie niż pozostali, mało tego pojechałam wulgaryzmami[fajne to było, oczyszczające, teraz bardziej rozumiem Niemampojęcia]. Wszyscy tacy dla mnie milu, a ja wredna szmata, kurwa - taka niewdzięczna. Trzeba to zgłosić, koniecznie. Dziękuję.
betti dobra, inaczej: Po prostu na złą osobę trafiłaś ze swoją krytyką. Nie wszyscy są gruboskórni. Są też kruche wazony, które się tłuką nie ważne co powiesz (pasja chociażby)
A tak w ogóle, Piotru ma wywalone i nic nie zrobi. Co najwyżej maila ci wyśle, żebyś uważała na to co robisz lub takie tam. Znaczy, trochę głupio, ale musisz przyznać, że nie musiało tak być, prawda?
Ja tam nie wiem...refluks pare razy przylazł do mnie, pochwalił przeważnie, raz tylko stwierdził miernotę i zasugerował usunięcie.
Czy miałem w związku z tym wyskoczyć na niego z buzia, że czego chamie kcesz? Wypad jak się nie podoba! itp, wiecie że potrafię zbluzgać i zbluzgałbym, jakby mnie to wkurwiło. Ale nie wkurwiło
Dlaczego nie wkurwiło i go nie zbluzgałem?
Bo miał rację!
Za to,że ktoś ma rację, pisząc że mój tekst jest do dupy, nie sposób się denerwować i bluzgać, to bez sensu. Co prawda, nie dziękowałem mu wylewnie za taką opinię, aż taki do przodu nie jestem, w sumie nic się nie odezwałem. Bo i po co? Tłumaczyć się? Po chuj - przyjąłem do wiadomości i zapamietałem. Jeden głos na nie, ważny głos, bo na nie, czyli warto nad tym się pochylić
Dla mnie takie coś jest cenne
betti 37 min. temu
Karawan idioto oddałem com dostał choć może to niegodne. Odnośnie refluksa to juz dawno podpadł był u mnie za swoje ideo-pieprzenie a forma i tym razem smutna jakaś. Oboje i betti i on tym się charakteryzują, a wypadałoby aby zważać, że nie każdy ma naturę polityka co to jak mu na łeb srają to mówi, że fajnie bo mżawka. Tym więcej, że oboje uważają się za upoważnionych do udowadniania swoje wyższości. Po co? Jeślim pewny swego - mówię kończę. Chcę dyskutować - rozmawiam na argumenty a nie na "komplementy" i nie mów, że w takiej rozmowie forma nie jest ważna. Zresztą wiesz, bo to piszesz!
Forum jest od tego, by tam rozmawiać o tym, co nas interesuje. Ale widzę, że o pewnych rzeczach nie wypada? Egzekucja dla mesje za to, że o polityce mówi, bo go ten temat interesuje. Egzekucja dla mnie za to, że mi smutno, bo Charles Manson odszedł. PEWNYCH rzeczy robić nie można. Poczytaj se może Gombrowicza - to może przyswoisz, że każdy charakteryzuje się, na każdą okoliczność. Och, nie każdy ŚWIADOMIE, taka mała różnica ;)))).
Niemampojecia96 Uzasadnilem swoje stanowisko. Bez egzekucji! Mówić nie wypada o polityce - tak jak i o swoim seksie czy przekonaniach religijnych. Może to robić podmiot liryczny w utworze. Od dyskusji o polityce i reszcie powinno być PW a skoro go nie ma to szanujmy się nawzajem i nie indoktrynujmy! bo przestanie to byc forum paraliterackie! Uczucia - oczywiście ale nie na pierwszej stornie a na Forum. Tak to widzę. Pasuje ?
Czytam i się śmieję... Zastanawiałam się, jaką Pasja obmyśli zemstę za wczorajszą krytykę. Lepiej zrobić nie mogła, To pochwalę, bo przemyślane.
Wiadomo było, że jeśli napisze, że odchodzi, to wszyscy rzucą się na mnie i Refluksa, jako sprawców tego czynu.. W punkt Pasja.
Violet, ale o to jednak się w założeniu rozchodzi na portalach pseudoliterackich.
Przepraszam, że usilnie ciągnę juzerów w stronę tematów pseudoliterackich, rozumiem, że juzerzy o ego betti wolą rozmawiać, o tym, co mesje między nogami ma......
Violet Moemampojęcia jeszcze nie wie, że to gra. Wybacz jej, młoda, chociaż bardziej myśląca niż większość tutaj, ale tym razem poszła nie w tę stronę...
betti dlaczego uważasz, że wiesz najlepiej co ktoś sobie myśli? Jesteś jasnowidząca? Czytasz w myślach? Opanuj się z tymi swoimi nadprzyrodzonymi zdolnościami
betti niekoniecznie. Na tym właśnie polega twoja pycha i za to ludzie cię nienawidzą. Za etykietowanie, za szufladkowanie, za upraszczanie., za przypisywanie komuś swoich wad itd
Nuncjusz oni nie nienawidzą mnie tylko swoich słabości, które obnażam... ma mnie spada gniew, za prawdę. Za kłamstwo byłabym kochana, ale kłamać mi się nie chce, to domena słabych.
betti nie. I nie wmawiaj komuś swoich podejrzeń, hipotez, bo to nie jest wiedza żadna. Ty tego nie wiesz, tylko się domyślasz.
Mnie też wkurwiasz, własnie za to co wymieniłem powyżej
Niemampojęcia nie wpadłaby na to, że na portalu literackim nikogo nie obchodzi, czy twór spełnia warunki konwencji bardzo ustalonej, w którą celuje.
Niemampojęcia rzeczywiście - jest za głupia by na to wpaść, że na portalu literackim będziemy dyskutować pod tworem o tym - co mesje Refluks ma między nogami.
Na taki abstrakcjonizm istotnie - Niemampojęcia nie wpadłaby.
Zaraz, zaraz! betti tu niewinna.
Ja, refluks, napisałem, że twory pasjii obok haiku nie stały.
Więc do mnie pretensje.
Po kolei czy grupowo - wsio mnie rawno.
Dawać!
Napisałem na forum, powtórzę; Uwagi forma nie taka! Forma refluksie a nie treść. Gdybyś bowiem napisał, że; "według mnie to nie haiku bo..." sprawy zapewne by nie było.
Pan Buczybór, ale ludzie, nie czaicie, że mesje mógł zakładać, że jak ktoś tę formę pisze, to na jego szturchnięcie kijem powinien sam ogarnąć o co chodzi, skoro - no kurva - tę formę piszę. Ja się i tak dziwię, że mesje krew nie zalała, jak mesje usłyszał: gadasz tak, bo tak haiku jak ja pisać nie umiesz! A mesje? Opanowanym był, poczucie humoru przejawił: T a k na szczęście nie umiem :) - zwięźle, zabawnie rzekł. Ja bym chyba będąc na jego miejscu już robiła szermierczy wypad wtedy, bo
ignorancja
wywyższanie się
nierozumienie krytyki na okoliczność czegoś, co niby pisze xd
I do tego próbowałem go na samym początku skłonić. Bo samo odsyłanie do definicji to forma traktowania z góry. Udało się wycisnąć problem z ilością sylab, kwestię filozofii haiku następnego dnia podjęła Betti. Co innego mieć rację a co innego wkurzać innych swoją racją.
Zaciekawiony, ale będąc podprowadzonym pod mur konkretów: mieć rację - to mieć rację. Nie mieć racji i się wywyższać - to nie mieć racji i się wywyższać.
Nawet mieć rację i się wywyższać - jest o wiele lepiej.
Na okoliczność formy tak ustalonej, tak hardej - jaką jest haiku.
Niemampojecia96
A mieć rację tylko nie umieć jej wyartykułować? Ani wyargumentować bez używania obraźliwych dla drugiej strony określeń? O to mi chodzi w tej dyskusji. On sądzi, że jeśli ma rację to może obrażać innych bo jego to usprawiedliwia.
betti, o. Dokładnie.
I jeszcze się zaczną dymy na okoliczność, ''Szmaciaro'' (sarcasm)!
Co mesje ma między nogami!
Zamknij się, Niemampojęcia, bo nikogo tu nie obchodzi, czy haiku to haiku!!!
Niemampojecia96 to teraz wiesz, dlaczego jestem znienawidzona. Nie obchodzą mnie ploteczki, ani co Refluks ma między nogami, tylko obchodzi mnie poezja, która nikogo nie obchodzi.
refluks,Ty ''inwalido umysłowy''. Huju zbanczony, jeśli nie umiesz milczeć o tym, że nie haiku - toniehaiku jest - opuść proszę te lokale. Tu nikogo to nie obchodzi. Zostać możesz tylko pod warunkiem, że powiesz, co masz między nogami, gdyż gawiedź dym na tę okoliczność zrobiła.
Oblałam się kawą ze śmiechu, to najśmieszniejszy tu dym od dawna. Kłamiesz, kłamiesz o przetartych kąpielówkach ze szmateksu!!! Kreujesz się!!!! Prawdę powiedz, co Ty będziesz o haiku półpieprzył.
Zaciekawiony: mesje uznał pewnie, że ktoś kto w danej konwencji coś pisze - sam na sygnalizacje będzie wiedział, na jaką chorobę choruje. To tak, że do lekarza pacjent przychodzi. Pacjent mówi lekarzowi: tu mnie boli, panie tego, tuuu. A lekarz co? Co? Lekarz ma powiedzieć: ale huju zbanczony, Ty mi nie mów inwalido umysłowy, co cię, ciulu boli. Na co chory jesteś powiedz mi. Skąd ja mam wiedzieć, chuj, żem lekarz..............
To będzie komentarz w rodzaju: nie znam się to się wypowiem.
Nie czytałem tego haiku (bo go już nie ma), a z pobieżnej lektury komentarzy wywnioskowałem, że Pasja się obraziła na całe Opowi za krytykę jej Haiku Szesnaste. Osobiście uważam, że to nieładnie się tak obrażać za krytykę utworu. Nawet jeśli komentarze są na niskim poziomie. Nie wiem Pasjo ile masz lat, ale wydaje mi się, że tym bardziej powinnaś młodym leszczom dawać przykład, uczyć kultury, inteligentnie i bez zbędnych emocji odnosić się do konstruktywnej krytyki, a trolli olewać. Trolle często robią syf, bo sami nie potrafią niczego stworzyć lub sami nie radzą sobie z krytyką lub się jej panicznie boją. Po prostu trzeba im współczuć. Jeszcze nie znaleźli tego czegoś.
Sztuka jest zbyt piękna, żeby tak łatwo odpuszczać. Pozdrawiam Cię
Zniknie człowiek na chwil, czy miesięcy a tu nic się nie zmienia. Dlatego kocham opowi, w każdym momencie trwania jakaś gównoburza :D Ktoś ma chęć/cierpliwość napisać mi w telegraficznym skrócie, o co tym razem poszło?
>pasja pisze haiku, które nie jest haiku
>refluks mówi dosadnie, że to nie jest haiku
>betti dosadnie to potwierdza
>wybucha wielka gównoburza o to, że betti i refluks się czepiają i napastują (http://www.opowi.pl/haiku-szestnaste-a37206/)
>pasja się obraża (stłukła się)
>pasja odchodzi
>wybucha druga gównoburza na ten sam temat
O mnie znowu, chociaż tak do końca nie wiem, bo niby Refluks zawinił[ napisał prawdę w komentarzu, popełniając tym zbrodnię] ja potwierdziłam jego racje. Pasja nie zniosła krytyki, odchodzi, ja zostałam szmatą i kurwą[ ale to mniejsza zbrodnia niż przykry komentarz]. Tyle w skrócie.
Pan Buczybór dzięki, dzięki za skrótowiec. Czyli generalnie to co zawsze. Ktoś powiedział coś co można było olać bo właściwie poco się spinać. Ale nie olał tylko się spiął a z nim pół opowi. To trochę jak bójka w barze.
Jasiu pyta Kasi, czy chce jeszcze piwa, ale Kasia usłyszała że jej morda jest krzywa, więc ucieka urażona, wpada na kumpla Zbysia i mówi, że Jasiu nazwał ją kurwą. Więc Zbyś daje Jasiowi po ryju, na co zrywa się Grześ ciulać Zbysia bo to kumpel Jasia, ale Łysy i Żarówa do Zbysiowe ziomy i nie dadzą kumpla łatać, o nie... i tak śnieżka zmienia się w lawinę a pół minuty później napierdala się cały bar i ktoś wpada na pomysł żeby podpalić na zewnątrz śmietnik. Bo w sumie kurwa, czemu nie? Byłem na tej imprezie XD
Ale wy wszyscy jesteście kurwa słabi z tym haiku niehaiku na patyku. Układ 5-7-5, tematyka taka czy sraka. I co z tego? Gównoburza taaaaka o to, kto co powiedział i analizowanie każdego posta i przypierdalanie się.
Serio, kurwa, słabe to jest. Jeszcze elenęwest tu zaproście, kurwa, i popcorn jej kupcie.
Na portalu literackim ''ale wy wszyscy jesteście, kurwa, słabi z tym haiku niehaiku na patyku.'' - plus w dalszej części wypowiedzi: omijasz esencję, robisz coś w stylu pakietu mini dla idiotów. Sorry: ale haiku ma etymologię, genezę, esencjonalnym jak czaj winno być...
(A ta głupia Niemapojęcia dalej o haiku, gdy to wszystkich nuuuudzi na portalu literackim xd).....
Okropny, haha, faaakt, chuj z tym na portalu literackim. Twoje haiku są żartobliwe i nie reagujesz: ''phi, tak haiku jak ja chciałbyś, ciulu, pisać. I na tę okoliczność spinasz się.''
Bo o to chodzi by mieć się nawzajem w dupie? To naprawdę takie trudne? Wystawiając swoje prace publicznie wystawiasz się na krytykę. Zarówno dobrą jak i złą. Możesz się spinać albo mieć to w dupie. Podobnie czytając czyjś tekst, który Ci się podoba, lub nie, wszystko jedno, możesz coś o nim napisać lub mieć to w dupie. Przecież to takie proste, świat byłby dużo piękniejszy gdyby wszyscy mieli wszystkich w dupie, jak jedna wielka orgia analna. A jak nie mają to jest takie, pierdolenie bez ładu i składu jak powyżej.
Niemampojecia96 bo mam to w pizdzie! Pasja widać nie potrafi się na was i wasze smętne pierdolamenta wyjebać, szkoda-nieszkoda, żal-nieżal, ale ludzie, ...!
To co tu się odpierdala, to nawet za Moni i Eleny nie było. Naskakiwanie i obracanie w pizdu tego samego argumentu na tysiąc sposobów, plus te jebane CAPSLOCKI bo przecież ludzie to debile i czytają źle
Jezu, kurwa, gorzej wam przez jesień, czy ogólnie, popierdoliło?
Okropny, wkurwia mnie, jak ktoś zrobi szajs, jest niezdolny do ujrzenia krytyki, mówi jak powyższa: ''spinasz się, bo JAK JA CHCIAŁBYŚ HAIKU PISAĆ'', po ukazaniu najsilniej jak się da - nie raczy nawet zauważyć - ''przewietrza pomieszczenie i wychodzi''. Aha, i argument: ja jestem już hiper stara. I co? Jak ja będę już hiper stara i ktoś mi powie, że gówno napisałam, to ja mam powiedzieć: ale ziom, ja już jestem hiper stara...xdd ?
Okropny - spoko za obiektywizm.
To gówno betti zesrała się kiedy ją wyzwałem na pojedynek literacki i jeszcze pierdzi resztką sraki.
Ja zaraz też chyba stąd wypierdolę, bo rzygać się chce - oprócz kilku osób
Wniosek- żeby otrzymać milion komentarzy, należy:
!1 napisać chujowe haiuku, które nie jest haiku
!2 wszelkiej maści komentatorom pokazać dystyngowanie środkowy palec
!3oznajmić o odejściu
To nie wystarczy. Trzeba jeszcze należeć do Kółka Różańcowego i razem się modlić nad pokonaniem wspólnego wroga, czyli, żeby dostać się do ''elity'' trzeba mi dokopać. Mogą być wulgaryzmy i takie tam prymitywne sztuczki...
betti, wiesz, już przestałam wywijać tu włócznią merytorycznie: na okoliczność tego, że ''haiku czy nie haiku - mamy to w dupie.''
Już po prostu ten tera będzie ''strajkował'' na głównej, już tera dym poniżej poziomu morza, obserwujemy koralowce, które wyrosły na okoliczność tego, że, kurva
ktoś komuś ośmielił się powiedzieć - że nie haiku, a niehaiku napisano.
Niemampojecia96 zawiódł plan z Pasją. Miał być lincz na mnie, zmuszenie mnie do odejścia... jakoby przez moją obojętność na ludzką krzywdę... więc teraz jest drugi plan- riggsa, który też przeze mnie... Rozumiesz?
betti ten babochłop, spuszcze mu lanie. nie zadawaj sie z tymi , jaki im tam transs coś tam. ja cie ogarnę bo widzę jeszcze niskich lotów jesteś, ale to nic nie opuszczę cie w biedzie
refluks ty nie myśl tylko trzymaj tę czapeczkę zakonnicy czy co tam masz na tej łepetynie i zbieraj sie od mojej flamy, skarży sie na ciebie, a ja tego nie zdzierżę!
akwamen gdy ktoś pisze kobieta, odbieram to jako żart... chociaż Refluks puścił kiedyś taką plotkę, bo to jajcarz... ale możesz wierzyć, mi to raczej obojętne.
Następny chętny do bicia... chociaż uważa, że Refluks może być kobietą, to jednak zwarty i gotowy... i to siebie nazywa mężczyzną... ja kalectwem.
Nie wiem o co poszło, komentarzy nie czytałam, bo zbyt wiele, ale droga Pasjo, nie przejmuj się tak, bo to nic dobrego.
Troszkę grubszej skóry i będzie dobrze.
Komentarze (233)
Przykro patrzeć, tym miejscem zaczyna rządzić cynizm i bezduszność. Anonimowość wyzwala wstrętne cechy. Nic na to nie poradzimy, ludzi się nie zmieni (piszę tu również o sobie).
Przykro mi, że pojawiają się tu wpisy takie jak Twój w tej chwili.
Z drugiej strony uważam, że odchodząc (bo tak rozumiem Twój wpis) pokazujesz, że nie Ty wygralaś, a lepiej wyglądalby w tym momencie Twój środkowy palec (a najlepiej link do aukcji Twojej książki ;)) i kolejne ciekawe opowieści.
Ciepło pozdrawiam ;)
Panie Adamie T, ja pana miałem za poważnego człowieka.
Pomyliłem się.
Jesteś pan częścią tej kupy, co zorganizowała się na forum podobno literackim.
Odchodzą obrażeni, hamletyzując do urzygu, bo im się napisało, że nie potrafią pisać.
W mojej ocenie należy zmienić szyld nad tym przybytkiem.
„Forum dla zabawy”.
Ale nie literackie.
Wtedy nie zabłądzi tu nikt, kto chce się nauczyć pisać.
Siedząc w maglu dowiedział się coś od maglar.
Następny odcinek twego dzieła musowo poświęcony być musi detektywowi prawdy Dżordżu Korbie.
Tu się komentuje utwory.
Podobno.
Nie. Pasjo - zostało Ci powiedziane, że nie napisałaś haiku, bo
Na stu allahów - nie napisałaś.
Dobrze, przyznaję. Być może było Ci mówione zbyt wielokrotnie i zbyt drastycznie, bo?
Nie przyswajałaś.
Dobrze, trzeba było wiedzieć, kiedy ze sceny zejść - niepokonanym. Racja.
Ale. Pasjo,
mesje wykazał, czy madam wykazała, skoro płeć tego ono stała się tu nagle motywkiem przewodnim dysputy - ono wykazało, że wie, czym jest haiku.
można do betti mieć osobiste wycieczki - ale wykazała, że wie, czym jest haiku.
pokazywałam Ci cierpliwie i iks razy, gdzie mesje wykazał, dopowiadałam, Zaciekawiony
(jako jedyny z naszej trójki) - mówił grzecznie, ale w istocie - mniej więcej to samo.
Pasjo, nie były to osobiste wycieczki.
Było to na okoliczność tekstu.
Powiedz mi, CÓŻ Ci po opiniach:
''nie wiem: czytać to jako całość, czy to trzy różne - ale daaaaje do myślenia.''
''nie wiem, haiku to czy nie haiku - ale mnie się podoba.''
Jak, jak mamy być lepsi, skoro się nie uczymy?
Jak, jak pasjo mamy rozwiązać równanie, skoro nie znamy wzoru i nie umiemy doń podstawić?
Co za różnica - czy refluks to kobieta, czy niekobieta?
Ludzie, stuknijcie się w łeb, co? Ja przepraszam, ale ono jest oskarżane o bycie inwalidą umysłowym, o robienie gównoburz?
Kiedy mesje jest merytoryczny(ą).
Ja przepraszam, ale kto robi gównoburze na okoliczność płci mesje right now?
''Odchodzą obrażeni, hamletyzując do urzygu, bo im się napisało, że nie potrafią pisać.''
Niech se będzie obojniakiem, transwestytą.
Ma rację.
jest likwidacja ściany, od której może się odbijać. Szkoda, że tak nie zrobiłaś. Nie jestem przeciwnikiem krytyki - ale liczy się forma.
Krytyka nie może być sposobem - dowartościowania swojego - ego. Dla mnie ważne jest to, czy coś mi się podoba czy nie. I tylko to się dla mnie liczy. Nie jakieś regułki pieprzone. Nikt nie odczuwa cudzym umysłem, tylko swoim. Szkoda, że odchodzisz, tak czy siak.Pozdrawiam serdecznie.
Mesje i betti wykazali, że to niehaiku - to nie haiku.
Kurwa, i dla mnie - tu jest koniec tematu.
Bo jednak znajdujemy się na portalu pseudoliterackim.
Betti i refluks znają się z internetu już od jakiegoś czasu, zresztą może to jakaś jego krewna, dlatego broni go jak lew przed każdym atakiem.
Do jasnej anielki, to była konkretna okoliczność.
Sam świetnie i grzecznie, socjalnie dopowiadałeś. To samo, tylko grzecznie.
Kto więc rację w tym wypadku miał?
Hmmm?
wypocinami. Za przymykanie oczu na wszelakie błędy a rozpatrywanie ich przez pryzmat taki
ludzki. Za refleksje w postaci sugestywnych wrażeń, wspomnień, które mi sprawiły wielką radość.
Było to bardzo sympatyczne i stanowiło powód do kontynuowania opowieści o mych dziecięcych
latach. Po prostu Pani zaangażowanie było mi potrzebne by aż tyle sobie przypomnieć....
Dziękuję
Pani zadecyduje czy to ostateczna decyzja ale liczę, że ....Pozdrawiam
I kiedyś zawzięcie krzyżowałam florety z betti. Bardzo brzydko ją nazwałam.
Próbowałam iks razy wykazywać, że jak mi się wydawało - mówi w taki a taki sposób, by sobie zrobić dobrze, nie by innym pomóc.
ALE. W tym wypadku: haiku ma hardą, trudną, bardzo określoną formę.
To nie było haiku.
Betti o tym wiedziała.
Pokazała przykład świetnego haiku.
Była grzeczna, gdy np wcięła się Rithcie w komentarz - rzekła: przepraszam, rzeczywiście: wcięłam się.
I tak dalej.
Ludzie, drama jest o to, że się komuś, kto nie napisał haiku wykazuje, że niehaiku napisał?
To się jednak robi po coś.
To nie jest powód do takich zrywów, naprawdę.
Drama jest o styl krytyki a nie sam jej fakt czy obiekt. Z Refluksa nie dało się wycisnąć odpowiedzi co konkretnie mu się w danym wierszu nie podoba, zamiast tego mieliśmy galerię odsyłań do słownika, narzekania na jakość całego forum i przypominanie, że na innym forum to mu chcieli za wiersze nagrody dać, tylko tutaj nikt się nie poznał (to ostatnie brzmiało bardzo dziecinnie). Zaczął zresztą nakręcać sytuację po tym jak dostał kilka ocen 1/5 pod swoim haiku.
To tak jakbym napisał Margerycie pod opowiadaniem, że to nie opowiadanie, a na pytania o co chodzi odpowiadał, że niech sobie zerknie do słownika literackiego. Od takich uwag niczego by się nie nauczyła.
Racz zważyć, Zaciekawiony, że ja JEJ WYTŁUMACZYŁAM - gdzie mesje był merytoryczny.
ZACYTOWAŁAM. POKAZAŁAM. JAŚNIEJ SIĘ NIE DAŁO.
Mesje inaczej nie umie, bo jest pytonowaty.
Trzeba trochę oleju w głowie mieć - by jego krytykę zrozumieć, warunek niezbędny.
Trzeba było wiedzieć ciut o limerykach, by jego sarkazm zrozumieć, czyż nie?
To, że mówi pytonowato - nie znaczy, że nie ma racji.
Gdy jej byłam wykazałam, że ma rację - powiedziała '' żegnam, idę przewietrzyć pomieszczenie.''
I waliłam grochem o ścianę iks, iks, iks razy - bo złociste pierdolety na oczy zakładała.
Mesje wykazał jej - pytonowato, ale merytorycznie, że nie haiku napisała.
Co, co na stu allahów zrobiła pasja?
Rzekła mu jak Margarita, za przeproszeniem: ''mówisz tak, bo tak haiku jak ja nie umiesz napisać.''
I kto tu się jak dzieciak zachowuje, kto tu się wywyższał szajs napisawszy?
Mesje odrzekł wówczas, dalej merytorczynie, z poczuciem humoru, że T a k na szczęście pisać nie potrafi : ).
Nazywajcie se mnie groupie mesje, nazywajcie se go moim guru, mnie jego psychofanką przezwyajcie - bo zauważyłam, że już niektórzy w nurt ten popadają.
A mnie o co chodzi?
O to - że mesje, do kurvy nędzy - RACJĘ miał.
Rozumiem, ze gdy jedziesz tramwajem smarkule robia dym, to ty ich nie tkniesz.
Siedzisz zesrany na foteliku.
Ale jako avatar avatarce to byś przyjebał.
I jeszcze jedno: nie ubliżaj jej.
Szmaciary se w rodzinie bliższej lub dalszej poszukaj.
I to nie jest pierwszy raz, gdy podjechałeś do niej z wulgaryzmem.
a ty łaskawie odpierdol się od Pasji
Ubliżasz jej, deklarujesz chęć obicia twarzy i tu mi coś o beetinowej krytyce?
A wal się na twarz, prymitywie.
I miej na uwadze, że jak grozisz betti, to grozisz mnie.
A ja nie mam problemu spotkać się z tobą na twardym gruncie.
Jeszcze raz jej ubliżysz, kmiocie, to szybko się skończy twoja kariera tutaj.
Chcesz spróbować?
Nie lubie jak ludzie odchodzą, zwłaszcza z byle jakiego powodu ;)
Ostrzeżenie dla ciebie to nic.
Twoje konto po czymś takim powinno być zdilitowane.
Grafomanka konto kasuje i jęk.
Ciebie obraza się brutalnie, deklaracjeprzestępcze i wszyscy morda w kubeł!
Mam wątpliwości, co do rozmiarów ego betti, owszem. Być może jest przyduże.
Ale nie jest idiotką.
Nazywanie mesje ''inwalidą umysłowym'' - bawi mnie niepomiernie, bo mesje jest inteligentny (bez względu na to, co ma między nogami - bo widzę dymy tlą się na okoliczność sprawdzenia).
Dymy o to, co ma mesje!
''Szmaciaro'' - do kobiety, która nie wyraziła ochoty bycia tak nazywaną, na żadną okoliczność?
To jest śmieszne, to hipokryzja, to przegięcia.
Krzyżowałam kiedyś z Neurotykiem florety, było fajnie. Potrafił dobrze przyjebać. Kiedy nazwał mnie:
''zwykłą kurwą i szmatą'' - przestałam krzyżować. Bo kiedy ktoś schodzi poniżej poziomu moża - trzeba ze sceny zejść, niepokonaaanyyyym (i wszyscy juzerzy - robimy falę, wszyscy razem).
Ale pies drapał ciebie.
Ja mam pytanie gdzie są damy tutejsze, tak wrażliwe, uniesione i wznioślone na krzywdę, gdy betti wyzywa się od najgprszych i deklaruje, że gdyby, toby wpierdol.
Ano udają, że nie widzą.
Ja rozumiem, że można kogoś nie lubić, ale gdybym przemoc wobec niego widział, huzia na juzia, nie ma opcji, żebym nie zareagował.
Wioleka, ho no tu!
Ty taka uwznioślniona jesteś.
riggs naubliżał betti i gdyby mógł, to by jej twarz obił.
Co ty na to, damulko?
To ich barania natura.
Zostań i zniszcz wszystkie barany!
Zrób z nich cieplutkie milutkie sweterki.
:]
Więc beczą w innym miejscu dźwięcznie
Aż przyjdzie baca
I o głowy je poskraca!
xD
Ktoś tu musiał pasji dopiec tak, że ma już dosyć...
Każdy popełnia błędy, ja także, ale przyjmuje krytykę i poprawiam. Do mnie także trafiają teksty do oceny, ale nigdy nie napisałem nikomu, że mówiąc skrótowo jest osłem i nic nie potrafi.
A wyzywanie się i rzucanie inwektywami jakoś mi nie pasuje do takiego portalu.
Jak już pisałem, nie znam korzeni tego sporu, ale to co czytam wygląda mi na spór ludzi, którzy nie potrafią mówić o swoich problemach językiem, który powinien cechować władających piórem. W tekstach widać i czuć nienawiść. Ja nie rozstrzygam kto ma rację, tylko opisuję formę w jakiej uczucia są tu okazywane.
Pasja odnosi do siebie to - co odnosiło się do jej umiejętności w zakresie napisania haiku, przyswojenia
MERYTORYCZNEJ krytyki (nawet jeśli ono zapodało pytonowo - zapodało merytorycznie).
Takie jest moje zdanie.
HAIKU. Haiku ma bardzo, bardzo, bardzo trudną, hardą, pewną, ustaloną formę.
Nie chodziło o ICH świątynię sztuki.
Chodziło o coś bardzo, bardzo, bardzo konkretnego.
Uczył Marcin Niemarcina, bo sam tę formę ZNAŁ!
Biedny ten juzer, bo okłamywany przez innych juzerów, którzy może i nie wiedzą, że nieprawdę mówią.
Ale wszyscy tu omijają rdzeń, ja powiem. Ja się narażę i powiem juzerowi.
Co z tego, jeśli robi to trochę kobrowato?
Boże, jak ona dostaje po łbie.
Więc dziwita się, że pazurki pokazuje?
Wiecie, że wszystko zależy od tego JAK się z kimś rozmawia?
Wiecie, że ja ją kiedyś od wszy wyzwałam i takiej szmacianej lalki, co jak chcę - porzucać se nią mogę?
Może Pierre mnie się przyjrzeć powinien?
Pierre, przyjrzyj się mi.
I wiecie, że ja wtedy - po chwili dłużej betti poobserwowałam, przyszłam, przeprosiłam ją za tę odzywkę.
I wiecie, że mówiła wczoraj ''dobra, zapomnijmy o przeszłości'', i normalnie ze mną rozmawiała, dodam, że na pewnym poziomie?
Zgadzam się sto pro.
A tak w ogóle, Piotru ma wywalone i nic nie zrobi. Co najwyżej maila ci wyśle, żebyś uważała na to co robisz lub takie tam. Znaczy, trochę głupio, ale musisz przyznać, że nie musiało tak być, prawda?
Przyznaję to.
Ale ja dalej swoje: na portalu pseudoliterackim jesteśmy. Że nie haiku - to nie haiku - wykazaliśmy.
I Can miał rację - trzeba było wiedzieć, kiedy ze sceny zejść, niepooookonanym.
Nie zauważyłam, już zbyt grubą skórę mam.
Ale ja dalej swoje: na portalu pseudo......................................
I jednak, na tę okoliczność: że nie haiku to niehaiku - wypadało rzec.
Czy miałem w związku z tym wyskoczyć na niego z buzia, że czego chamie kcesz? Wypad jak się nie podoba! itp, wiecie że potrafię zbluzgać i zbluzgałbym, jakby mnie to wkurwiło. Ale nie wkurwiło
Dlaczego nie wkurwiło i go nie zbluzgałem?
Bo miał rację!
Za to,że ktoś ma rację, pisząc że mój tekst jest do dupy, nie sposób się denerwować i bluzgać, to bez sensu. Co prawda, nie dziękowałem mu wylewnie za taką opinię, aż taki do przodu nie jestem, w sumie nic się nie odezwałem. Bo i po co? Tłumaczyć się? Po chuj - przyjąłem do wiadomości i zapamietałem. Jeden głos na nie, ważny głos, bo na nie, czyli warto nad tym się pochylić
Dla mnie takie coś jest cenne
refluks 4 dni temu
Eee, z dupy wzięte.
Ciągniesz mesje twórczość, bo nick znany i zawsze tam ktoś piątale wlepi.
Zdilitować to.
MÓWIŁAM, że gdyby mesje zjawił się pod czymś moim i powiedział: eee, to gówno jest - to rozważyłabym, już choćby na przyuważony intelekt mesje.
Karawan idioto oddałem com dostał choć może to niegodne. Odnośnie refluksa to juz dawno podpadł był u mnie za swoje ideo-pieprzenie a forma i tym razem smutna jakaś. Oboje i betti i on tym się charakteryzują, a wypadałoby aby zważać, że nie każdy ma naturę polityka co to jak mu na łeb srają to mówi, że fajnie bo mżawka. Tym więcej, że oboje uważają się za upoważnionych do udowadniania swoje wyższości. Po co? Jeślim pewny swego - mówię kończę. Chcę dyskutować - rozmawiam na argumenty a nie na "komplementy" i nie mów, że w takiej rozmowie forma nie jest ważna. Zresztą wiesz, bo to piszesz!
Nienawidzę wszelakich ograniczeń, na żadną okoliczność.
Wiadomo było, że jeśli napisze, że odchodzi, to wszyscy rzucą się na mnie i Refluksa, jako sprawców tego czynu.. W punkt Pasja.
Wiesz o co chodziło, Betti.
3 osobom, co się na formie haiku znają - o haiku.
A reszcie?
Chuj wie.
Ja przepraszam, ale na portalu pseudoliterackim jesteśmy.
I szczujecie osoby, które o haiku coś wiedzą za to, że osobie co haiku chce pisać, że nie haiku napisała!
I robicie dymy na okoliczność tego, co mesje ma między nogami z tej okazji.
Stuknijta się w łeb.
Przepraszam, że usilnie ciągnę juzerów w stronę tematów pseudoliterackich, rozumiem, że juzerzy o ego betti wolą rozmawiać, o tym, co mesje między nogami ma......
Mnie też wkurwiasz, własnie za to co wymieniłem powyżej
NA PORTALU PSEUDOLITERACKIM.
Ja jebie.
DRAMAT PORTALOWY:
''Niehaiku napisano''
Osoby:
Mesje
Zryta
Betti
Fiolet
Wena
Wena: Haiku napisałam, upubilczniłam.
Mejse: Niehaiku to jest.
(Dym, wielki dym)
Betti: Haiku mistrza raczyć wstawiłam na okoliczność.
Zryta: O, znam. Świetne.
Wena: Mesje, takie haiku jak ja byś pisać chciał, dlatego spinasz się.
Zryta: Kiedy mesje racje ma, niestety.
(Dymy, dymy)
Sto lat później, na portalu pseudoliterackim:
Fiolet: Haiku czy nie haiku, gówno to koggo obchodzi!!!!!!!
Zryta: słów jej zabrakło, Perfect włączyła.
Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść, nieeeeepokonanym.
Gówno kogo obchodzi na pseudoliterackim, czy haiku to haiku.
Nie wpadałabym na taką możliwość samodzielnie.
Niemampojęcia nie wpadłaby na to, że na portalu literackim nikogo nie obchodzi, czy twór spełnia warunki konwencji bardzo ustalonej, w którą celuje.
Niemampojęcia rzeczywiście - jest za głupia by na to wpaść, że na portalu literackim będziemy dyskutować pod tworem o tym - co mesje Refluks ma między nogami.
Na taki abstrakcjonizm istotnie - Niemampojęcia nie wpadłaby.
XD
Ja, refluks, napisałem, że twory pasjii obok haiku nie stały.
Więc do mnie pretensje.
Po kolei czy grupowo - wsio mnie rawno.
Dawać!
ignorancja
wywyższanie się
nierozumienie krytyki na okoliczność czegoś, co niby pisze xd
juzerka przejawiła.
Nawet mieć rację i się wywyższać - jest o wiele lepiej.
Na okoliczność formy tak ustalonej, tak hardej - jaką jest haiku.
A mieć rację tylko nie umieć jej wyartykułować? Ani wyargumentować bez używania obraźliwych dla drugiej strony określeń? O to mi chodzi w tej dyskusji. On sądzi, że jeśli ma rację to może obrażać innych bo jego to usprawiedliwia.
I jeszcze się zaczną dymy na okoliczność, ''Szmaciaro'' (sarcasm)!
Co mesje ma między nogami!
Zamknij się, Niemampojęcia, bo nikogo tu nie obchodzi, czy haiku to haiku!!!
''Och, Niemampojęcia skończ ze słowem haiku, rzygam już tym słowem. Lepiej słuchajta tego skandalu: wiecie co mesje ma między nogami...?!!''
Dżordze się zbrandzlują na śmierć na okoliczność zgadywaności prawidłowej.
On nie tylko nie potrafi milczeń o tym, że coś nie jest haiku, ale mówić też.
Nie czytałem tego haiku (bo go już nie ma), a z pobieżnej lektury komentarzy wywnioskowałem, że Pasja się obraziła na całe Opowi za krytykę jej Haiku Szesnaste. Osobiście uważam, że to nieładnie się tak obrażać za krytykę utworu. Nawet jeśli komentarze są na niskim poziomie. Nie wiem Pasjo ile masz lat, ale wydaje mi się, że tym bardziej powinnaś młodym leszczom dawać przykład, uczyć kultury, inteligentnie i bez zbędnych emocji odnosić się do konstruktywnej krytyki, a trolli olewać. Trolle często robią syf, bo sami nie potrafią niczego stworzyć lub sami nie radzą sobie z krytyką lub się jej panicznie boją. Po prostu trzeba im współczuć. Jeszcze nie znaleźli tego czegoś.
Sztuka jest zbyt piękna, żeby tak łatwo odpuszczać. Pozdrawiam Cię
>refluks mówi dosadnie, że to nie jest haiku
>betti dosadnie to potwierdza
>wybucha wielka gównoburza o to, że betti i refluks się czepiają i napastują (http://www.opowi.pl/haiku-szestnaste-a37206/)
>pasja się obraża (stłukła się)
>pasja odchodzi
>wybucha druga gównoburza na ten sam temat
"DRAMAT PORTALOWY:
''Niehaiku napisano''
Osoby:
Mesje
Zryta
Betti
Fiolet
Wena
Wena: Haiku napisałam, upubilczniłam.
Mejse: Niehaiku to jest.
(Dym, wielki dym)
Betti: Haiku mistrza raczyć wstawiłam na okoliczność.
Zryta: O, znam. Świetne.
Wena: Mesje, takie haiku jak ja byś pisać chciał, dlatego spinasz się.
Zryta: Kiedy mesje racje ma, niestety.
(Dymy, dymy)
Sto lat później, na portalu pseudoliterackim:
Fiolet: Haiku czy nie haiku, gówno to koggo obchodzi!!!!!!!
Zryta: słów jej zabrakło, Perfect włączyła.
Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść, nieeeeepokonanym."
Jasiu pyta Kasi, czy chce jeszcze piwa, ale Kasia usłyszała że jej morda jest krzywa, więc ucieka urażona, wpada na kumpla Zbysia i mówi, że Jasiu nazwał ją kurwą. Więc Zbyś daje Jasiowi po ryju, na co zrywa się Grześ ciulać Zbysia bo to kumpel Jasia, ale Łysy i Żarówa do Zbysiowe ziomy i nie dadzą kumpla łatać, o nie... i tak śnieżka zmienia się w lawinę a pół minuty później napierdala się cały bar i ktoś wpada na pomysł żeby podpalić na zewnątrz śmietnik. Bo w sumie kurwa, czemu nie? Byłem na tej imprezie XD
Serio, kurwa, słabe to jest. Jeszcze elenęwest tu zaproście, kurwa, i popcorn jej kupcie.
Tęsknię za eleną... kupię jej popcorn jeśli wróci.
Na portalu literackim ''ale wy wszyscy jesteście, kurwa, słabi z tym haiku niehaiku na patyku.'' - plus w dalszej części wypowiedzi: omijasz esencję, robisz coś w stylu pakietu mini dla idiotów. Sorry: ale haiku ma etymologię, genezę, esencjonalnym jak czaj winno być...
(A ta głupia Niemapojęcia dalej o haiku, gdy to wszystkich nuuuudzi na portalu literackim xd).....
To co tu się odpierdala, to nawet za Moni i Eleny nie było. Naskakiwanie i obracanie w pizdu tego samego argumentu na tysiąc sposobów, plus te jebane CAPSLOCKI bo przecież ludzie to debile i czytają źle
Jezu, kurwa, gorzej wam przez jesień, czy ogólnie, popierdoliło?
To gówno betti zesrała się kiedy ją wyzwałem na pojedynek literacki i jeszcze pierdzi resztką sraki.
Ja zaraz też chyba stąd wypierdolę, bo rzygać się chce - oprócz kilku osób
!1 napisać chujowe haiuku, które nie jest haiku
!2 wszelkiej maści komentatorom pokazać dystyngowanie środkowy palec
!3oznajmić o odejściu
Nie denerwuj się, dla odstresowania zobacz sobie faceta na poziomie:
https://www.google.pl/search?q=mężćzyzna+na+poziomie&tbm=isch&source=iu&ictx=1&fir=pj5PO5VgjOrxjM%253A%252CXHBboqbvhpImrM%252C_&usg=__DHSiunfihliIxZpODrVRbgok3Sw%3D&sa=X&ved=0ahUKEwju3PytttDXAhUBvRoKHYgsA_sQ9QEIKDAA#imgrc=pj5PO5VgjOrxjM:
Już po prostu ten tera będzie ''strajkował'' na głównej, już tera dym poniżej poziomu morza, obserwujemy koralowce, które wyrosły na okoliczność tego, że, kurva
ktoś komuś ośmielił się powiedzieć - że nie haiku, a niehaiku napisano.
Inaczej tej nienawiści nie idzie roztłomaczyć.
Pożegnanie Margharity - atencyjne.
Pożegnanie Pasji - atencyjne, plus rozkładający na łopatki argument: ''jestem już hiper stara''.
I atencyjny strajk.
Dym na okoliczność płci mesje w tle.
Na włoskiej ostatnio naprawdę zadymione.
Pomyślcie o nowym juzerze, pomyślcie o różowym panterze.
Jak on się musi czuć, bidny?
Następny chętny do bicia... chociaż uważa, że Refluks może być kobietą, to jednak zwarty i gotowy... i to siebie nazywa mężczyzną... ja kalectwem.
Troszkę grubszej skóry i będzie dobrze.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania