Poprzednie części: Bramy
Bramy
Przed bramami nieba stoi człowiek
Z całych swych sił pukając
By zadać bogu jedno pytanie.
Usta otworzyły się wypowiadając słowa
Pytające o cały sens istnienia tego przybysza
Lecz po nich pozostała głucha cisza.
Wskazał bóg człowiekowi drogę
Każąc mu wrócić do swego domu
Nie wiedząc, że był on bezdomny.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania