Brzytle i demokracja
Tylko brzytle wiedzą
czym jest w istocie demokracja.
Jedzą ją codziennie
na śniadanie, obiad i kolację.
Czasem okraszają ją tolerancją,
równością i braterstwem.
Napychają nią swoje
uwarstwione władzą brzuchy,
bacznie obserwując milimetry
spadków i wzrostów.
Czują jak wypełnia ich trzewia
radosnym ciepłem zrozumienia.
Weryfikując nadmiar,
rzymskim obyczajem,
piórkiem pędzlują swoje gardła
i oddają kolorowe półprawdy i prawdy.
Nieprzetrawione resztki
zwijają w ciasne kule,
które nazywają argumentem,
obrzucając nimi wszystkich,
niedostrzeżonych w swoich szeregach.
Ze wzgardą częstują nią przechodniów
wtykając im w oczy drukowany krzyk.
I tak tylko oni zdolni są zrozumieć.
Komentarze (10)
odrzucają je daleko od siebie.'' - to mi się nie podoba, niesmaczne
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania