Poprzednie częściCo ja tu robię? - Rozdział 1

Co ja tu robię? - Rozdział 5

Andromeda i Gaja wprowadziły przyszłą królową do komnaty, w której miała odbyć się uczta. Było już tam mnóstwo osób. Gdy dziewczęta weszły, wszystkie oczy zwróciły się ku nim, a konkretnie ku Wiktorii. Prezentowała się perfekcyjnie. Przyjaciółki zadbały o każdy szczegół i ubrały ją w najpiękniejszą suknię.

Dziewczyna została poprowadzona do stołu. Po drodze każdy kłaniał się jej i mówił komplementy. Gdy spostrzegła, że zajmuje miejsce obok samego króla i królowej, trochę się zakłopotala. W dodatku Andromeda i Gaja zostawiły ją samą odchodząc na drugi koniec długiego stołu.

Wiktoria siedziała w milczeniu ze spuszczoną głową, gdy zobaczyła dwóch mężczyzn zbliżających się w jej kierunku. Byli to Ci sami, którzy przyprowadzili ją do zamku.

Herkules zajął miejsce z jej prawej strony, a zaraz za nim usiadł Amon. Obydwaj usmiechnęli się do niej. W uśmiechu Herkulesa było coś dziwnego, lecz nie dane było jej się nad tym zastanowić, ponieważ wstał król i powiedział:

- Do Naszego zamku przybyła zaginiona córka zmarłego Benjamina i Harmonii. Niedługo zasiądzie ona na tronie i obejmie władzę po swoim ojcu - rozległy się brawa - a teraz jedzmy - zakończył Tespjusz i rozległ się wesoły gwar.

Wszyscy zabrali się do jedzenia. Wiktoria poczuła się prawie jak w domu. Jadła i wesoło rozmawiała z mężczyznami obok. Po jakimś czasie zauważyła, że sporo ludzi przygląda się jej. Gdy zapytała Herkulesa, dlaczego to robią, odpowiedział:

- Nie ma się czemu dziwić. Jesteś piękną, prawdziwą damą. W dodatku przyszłą królową - uśmiechnął się wesoło i pociągnął łyk wina - chcesz się napić?

Dziewczyna skinęła głową. Pomyślała, że to jej dobrze zrobi. Słowa mężczyzny zrobiły na niej wrażenie. Nazwał ją piękną. W jej świecie, nikt nigdy tak nie mówił. Ale nie ma się co dziwić. Nigdy się nie malowała, ubierała się też nie za bardzo jak dziewczyna. Lubiła męskie bluzy, dresy i tak dalej. No i lubiła też wypić. Więc kto w XXI wieku zainteresowałby się taką dziewczyną, gdy panuje moda na lalki Barbie?

Gdy Herkules podał Wiktorii kielich z winem , od razu upiła spory łyk. Napój ten, czymkolwiek był, smakował o wiele lepiej od współczesnych trunków. W ciągu kilkunastu sekund Wika opróźniła zawartość swojego kielicha, prosząc o dolanie. Herkules napełnił go spowrotem, mówiąc:

- Chyba Ci smakuje?

- O tak, jest o wiele lepszy od... - dziewczyna zawahała się. Pomyślała, że lepiej nie mówić nikomu, co robiła przed przybyciem tutaj - jest po prostu dobry.

Mężczyzna zaśmiał się, nic już nie mówiąc.

Po jakimś czasie, Wiktoria poczuła się senna. To pewnie przez to wino - pomyślała - jak zwykle nie mam umiaru w piciu.

Miała zamiar poprosić kogoś żeby odprowadził ją do komnaty, gdy rozległy się krzyki. Królowa upadła na ziemię. Zebrało się przy niej sporo osób i zrobiło się ogólne zamieszanie. Wiktoria pomyślała, że to dobry moment żeby wyjść. Nikt nie zauważy jej zniknięcia i nie będzie musiała się tłumaczyć, że za dużo wypiła. Już widziała miny Andromedy i Gaji, oraz ich słowa "to nie przystoi damie".

Tak więc wymknęła się niepostrzeżenie na korytarz. Trochę kręciło się jej w głowie. Mimo to szła po schodach. Nagle stanęła w miejscu. Zamek był tak wielki, że nie wiedziała gdzie się znalazła. A tak, teraz muszę iść w prawo - pomyślała, przypominając sobie drogę do swojej komnaty. Po kilku minutach doszła do celu. Od razu ściągnęła z siebie wszystkie warstwy ubrań, zostając nago. Wiedziała, że Gaja gdzieś zostawiła koszulę do spania, jednak nie mogła jej znaleźć. Nie mogła i nie chciało jej się. Wypite wino cały czas dawało o sobie znać, więc dziewczyna położyła się do łóżka, od razu zasypiając.

 

Gdy Wiktoria otworzyła oczy, na dworze było już widno. Zdała sobie sprawę, że leży na samym brzegu wielkiego łóżka, więc szybko przesunęła się na środek aby nie spaść. Jednak jej ciało napotkało przeszkodę. Serce zabiło jej mocniej i przestraszona odwróciła się w drugą stronę. Zaczęła krzyczeć. W jej łóżku leżał Herkules. Od razu się obudził i spojrzał na nią zdezorientowany. Wiktoria szybko wyskoczyła z łóżka krzycząc:

- Co Ty robisz w mojej sypialni?! Jak śmiesz!

Mężczyzna zamiast przeprosić, usiadł spokojnie na łóżku i powiedział:

- To jest moja sypialnia. Wczoraj chyba jednak za dużo wypiłas. Zwłaszcza, że gdzieś pogubiłaś ubrania.

Wika Spojrzała na siebie. No tak, przecież spała nago! Szybko zasłoniła się kocem i wybiegła z komnaty, czerwona po same uszy.

Ale wstyd! - myślała biegnąc do siebie. Tym razem bez problemu odnalazła drogę i trafiła w dobre miejsce. Szybko ubrała się w koszulę do spania i usiadła na łóżku.

Nadal cała czerwona i wściekła, nie mogła wybaczyć sobie tego, że pomyliła komnaty. Co Herkules sobie pomyślał, gdy stanęła przed nim nago? Co za wstyd! - tłukło się jej w głowie. Nagle usłyszała, że ktoś się zbliża, więc szybko położyła się udając, że śpi.

Do środka weszła Gaja. Podeszła do łóżka i zapytała:

- Gdzie byłas wczoraj w nocy? Nie moglyśmy Cię znaleźć.

Wiktoria usiadła spowrotem na łóżku, cała czerwona. Gaja Spojrzała na nią zaniepokojona.

- Wiktoria, czy coś się stało?

Dziewczyna opowiedziała jej o tym co zrobiła. Gdy skończyła, jej słuchaczka zakryła usta dłonią. Chciała w ten sposób stłumić śmiech.

- Ciebie to bawi? - zapytała z wyrzutem Wiktoria - Herkules widział mnie nago! Taki wstyd! Jak ja mu teraz spojrze w oczy? Pewnie rozpowie o tym wszystkim!

- Daj spokój - odparła Gaja z uśmiechem - wiesz ile bym dała żeby być na Twoim miejscu? Z resztą nie tylko ja - dziewczyna nachyliła się i powiedziała ciszej - każda tutaj marzy o Herkulesie. Jest taki męski... Ale jeszcze rzadnej nie udało się go zdobyć, może będziesz pierwsza?

- O nie. Nie chce Go więcej widzieć!

Gaja Spojrzała na Wiktorię i powiedziała ze współczującą miną:

- Będziesz musiała. Razem z nim i Amonem jedziemy dziś na przejażdżkę. Musisz poznać okolicę. Przyjdę za godzinę i pomogę Ci się przygotować - oznajmiła wychodząc z pokoju.

Nie, tylko nie to - pomyślała Wiktoria, opadając na łóżko - to chyba będzie mój najgorszy dzień.

Następne częściCo ja tu robię? - Rozdział 6

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Mrs.Darkness 21.03.2015
    Bardzo fascynująca opowieść, ciekawi mnie jak dalej zachowa się główna bohaterka. nie widziałam błędów zostawiam 5 ;)
  • Angela 21.03.2015
    Takie gafy, jak ta w wykonaniu Wiktorii dodają historii smaczku : } 5
  • NataliaO 21.03.2015
    Historia jest ciekawa, a postać Wiktorii jak, że ludzka. dam 4:)
  • BreezyLove 21.03.2015
    Dziękuję Wam za opinie i oceny ;)
  • DuŚka ^.^ 21.03.2015
    Ja również jestem ciekawa zachowania Wiktorii ;) I oczywiście Herkulesa też. ;)
  • Oskar 21.03.2015
    NataliaO, jakże*

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania