Czas na Kubusia Puchatka

Na całym świecie obchodzony jest dzień pluszowego misia. Zabawka ta od prawie 120 lat towarzyszy dzieciom pod każdą szerokością geograficzną, ciesząc zarówno

tych najmłodszych, jak i tych nieco starszych. Ale nie o samej zabawce będą rozważania lecz o postaci Kubusia Puchatka i jego gromadzie.

 

Kubuś Puchatek to fikcyjna postać literatury dziecięcej stworzona przez Brytyjczyka- Alana Alexandra Milne. Póki co jest dla wielu ulubioną bajką, więc warto wnikliwie poznać bohaterów w odbiciu psychocybernetycznym.

Milne swoich bohaterów przedstawił na podstawie obserwacji i swojej wyobraźni. Dzięki temu udało mu się opisać pięć poziomów dynamizmów. Postacie przedstawione w samej książce są oczywiście fikcyjne, wymyślone przez autora, którym nadał rysy charakteru. Czytelnik sam odnajdzie i oceni, te postacie, które bardziej przypominają jego samego.

Postacie z kart książki brytyjskiego autora należą do kategorii dzieła przedstawiającego charaktery postaci szczegółowe, z bliskim kompletności zarysowaniem parametrów charakteru, np. inteligencji, talentu, dynamizmu, tolerancji itd.

 

Punktem wyjścia naszego rozważań niech będzie sam dynamizm charakteru. Posłużymy się skalą zawierającą pięć stopni dynamizmu:

- egzodynamizm

- egzostatyzm

- statyzm

- endostatyzm

- endodynamizm

 

Na postawie tej skali przytoczmy jeden wpływ dynamizmów charakterów na przejaw ludzkiego zachowania. Zjednywanie sobie ludzi bo o tym będzie mowa, odbywa się w następujący sposób:

- egzodynamik zjednuje sobie innych, gdy samym swoim istnieniem wywołuje u nich uwielbienie (o co się wcale nie stara)

- egzostatyk stara się innym podobać

- statyk stara się innych przekonać o swej słuszności, odwołując się do ustalonych norm

- endostatyk stara się innym okazać, że może być dla nich użyteczny

- endodynamik daje innym do zrozumienia, że się im opłaci uznawać jego panowanie.

 

Ilustracją tych przejawów są postacie z powieści Milne. Prosiaczek to egzodynamik, uroczy przez samo swoje istnienie. Tygrysek to wdzięk, podoba się innym, czysty egzostatyk. Królik to statyk, pracowity, udowadnia słuszność swojego postępowania.

Puchatek zaś to endostatyk, operatywny, okazujący użyteczności. Kłapołuchy to wykapany endodynamik, swoim postępowaniem ukazuje korzyści.

-

Oczywiście możecie się nie zgadzać z tym co napisałem. Zwracam jedynie uwagę na możliwości i potencjał, płynący z zastosowania psychocybernetyki, która dobrze zastosowana pomoże zbliżyć czytelnika do bohaterów.

Średnia ocena: 1.8  Głosów: 5

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (12)

  • Narrator 5 miesięcy temu
    Nie neguję wiedzy w temacie, ale sposób pisania mnie nie wciągnął.

    Gdybyś był wykładowcą, chyba opuszczałbym Twojej wykłady. Lubisz naklejać etykietki, szufladkować, mierzyć, lecz takie biurokratyczne podejście nie zachęca do zgłębienia zagadnienia. Całe szczęście, że piszesz o czymś dobrze znanym.

    Czytając to przypomniałem sobie scenę z filmu "Dead Poets Society", w której kontrowersyjny nauczyciel fikcyjnego koledżu Welton (grany przez nieodżałowanego Robina Williamsa) kpi sobie z tradycyjnego systemu nauczania, rysując kredą na tablicy wykres do obliczania wartość poezji, a następnie każąc studentom wyrwać strony ze wstępu do podręcznika „Rozumieć poezję”. Tutaj możesz obejrzeć:
    https://youtu.be/LjHORRHXtyI?si=uArHeEPj83YaMYJN

    Pozdrawiam bez oceny. 😊
  • Dorobek Grzegorz 5 miesięcy temu
    Na wykłady według starej tradycji nie musisz chodzić, lecz egzamin musisz zdać.
    A jak rozumiesz: "biurokratyczne podejście". Może jesteś wynikiem ociosania współczesnych murów uczelni.

    Dla wielu osób dorastających na początku lat 90. "Stowarzyszenie umarłych poetów" był filmem kultowym. Budził tęsknotę za autorytetem, przewodnikiem po dorosłości, który zamiast przycinać nas do standardów konsumpcyjnego stylu życia. To zwierciadło infowiusa zachodniego oprogramowania.
  • Narrator 5 miesięcy temu
    Dorobek Grzegorz

    >>>>A jak rozumiesz: "biurokratyczne podejście".
    Te pięć stopni dynamizmu wspomnianych powyżej musi być wytworem biurokraty.🧑‍💼

    >>>>Może jesteś wynikiem ociosania współczesnych murów uczelni.
    Żadna uczelnia nie zdołała zabić we mnie uwielbienia życia, ani wtłoczyć w ciasne ramy szablonowego myślenia na zamówienie. Chociaż chodziłem do pięciu, z każdej mnie wywalano, z wyjątkiem ostatniej. Najlepszy uniwerek to budka z piwem — tam poznasz prawdziwych luminarzy. 😉

    Pozdrawiam. 👋
  • Dorobek Grzegorz 5 miesięcy temu
    Narrator

    >>>>> Masz rację prawdziwych luminarzy, bardów... poznajemy właśnie pod budką z piwem. Lubisz przykłady filmowe, podam tutaj dialog kapitana Wagnera vs. von Nogay -
    Ck Dezerterzy".

    >>>>> Klasą rządzącą w systemie o dominacji motywacji prawnych jest biurokracja.
    W takim systemie rozwija się naukę, ale obowiązuje w niej zasada ujednostajnienia, sformalizowania, scentralizowania, zbiurokratyzowania i poddania pod kontrolę państwa (zgodnie z panującą w tej cywilizacji zasadą supremacji państwa).

    Dynamizm charakteru jest wprowadzony jako parametr charakteru dotyczący przetwarzania informacji.
  • Możesz wejść do gry i zostać Niepowtarzalnym! Niezoobowiązujące niczym wezwanie... Napisz krótką formę pod przyłbicą i wskocz na pole minowe.
    Więcej na: https://www.opowi.pl/forum/niepowtarzalny-styl-z-opowi-w1144/
    I w zakładce Konkursy: https://www.opowi.pl/konkursy/
    Zrób to i baw się fantastycznie.

    NSzOpowi
  • Dorobek Grzegorz 5 miesięcy temu
    Poezję zostawiam innym...
  • Dorobek Grzegorz
    Wszystkie gatunki dozwolone. O!
  • Sandra 5 miesięcy temu
    Trochę nie pasują mi wykresy do książek. Książki, takie jak Puchatek, to pewnego rodzaju sztuka. A sztuka nie potrzebuje wykresów, takie mam odczucie. Tak jakby jedno wykracza drugie. Ale ja ogólnie nie jestem osobą schematyczną, nigdy nie robię list i tak dalej... Z drugiej strony nad każdą książką można się głowić, lub ją po prostu zrozumieć. Bez pomocy wykresów.

    Jeśli chodzi o sposób pisania – nudziło mi się. Nie, inaczej. Przeczytałam, ale nie znalazłam danego stylu. Trochę się wyłączyłam. Takie bardzo konkretne, bez ciekawych wstawek, czy coś w tym kontekście. Tekst emanuje taką beznamiętnością. Po prostu napisałeś co myślisz i tyle. Gdyby to było np. mówione, nie pisane, to zasnęłabym po minucie słuchania.

    Pozdrawiam i nie oceniam :)
  • Dorobek Grzegorz 5 miesięcy temu
    W kwestii stylu, każdy ma własny.
  • Sandra 5 miesięcy temu
    Dorobek Grzegorz
    Dokładnie...
  • zsrrknight 5 miesięcy temu
    nudne, zbyt krótkie i niepotrzebnie pokomplikowane poprzez brak rozwinięcia tematu i wyjaśnienia poszczególnych terminów.
  • Dorobek Grzegorz 5 miesięcy temu
    Miało być krótkie, rozwinięcie tematu wkrótce.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania