Poprzednie częściDrabble (Jared) - Światło

Drabble - Spadająca gwiazda

Kiedy uderzyłem o ziemię, wydawało mi się, że nie ma już nadziei. Spadłem, zboczyłem ze ścieżki światła, aby tak jak ta skała utkwić w brudnym, ziemskim kopcu. Odwróciwszy się od własnego stwórcy, postanowiłem stać się martwą kukłą, bezduszną skałą.

Na początku czułem gorąc, który rozpalił moje trzewia i wypełnił umysł. Mimo płomienia, który dzierżyłem z niekrytą dumą, moje światło gasło, a uczucia odpływały w dal i nie chciały zawracać.

Co się ze mną stało? Dlaczego tak bardzo znienawidziłem pałającego miłością stwórcę i usunąłem się w cień?

Na początku gwiazda... Czerwony olbrzym i supernowa. Moje marzenia roztrzaskały się o grunt wraz z moim istnieniem. Nie ma nic

Średnia ocena: 4.7  Głosów: 6

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (5)

  • Anonim 30.07.2015
    Ciekawie przestawione, melanchilijnie ;) Bardzo mi sie podoba Lin XD Podoba mi się pragment "Na początku gwiazda... Czerwony olbrzym i supernowa. Moje marzenia roztrzaskały się o grunt wraz z moim istnieniem. Nie ma nic", ale jak teraz zauważyłam zabrakło kropki :D Ale olać to, drabble świetny ;)
  • NataliaO 30.07.2015
    Jaka cudna melancholia. Prawdziwa egzystencja; 5:)
  • KarolaKorman 31.07.2015
    świetnie ujęte 5 :)
  • Sky300 31.07.2015
    Tak jak napisały moje poprzedniczki, zasłużyłaś na pięć :)
  • Senezaki 04.08.2015
    Ej, to jest niezłe ;---; Masz pińć.

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania