Poprzednie częściDruga Szansa

Druga Szansa; Rozdział 2

Rozdział 2

Ewelina

Pracuję w przedszkolu jako opiekunka do dzieci. Podoba mi się ta praca. Przedszkole znajdowało się w centrum miasta, a ja mieszkałam po lewej stronie, kawałeczek dalej za blokami, obok lasku w skromnym domku. Moi rodzice posiadają gospodarstwo, a w jego w skład wchodzi sześć owieczek, pięć kur, kot, dwie kózki, trzy psy i konia, który należy do starszego brata, ale młodszy czasami mu pomaga. Ogólnie obaj bracia pomagają tacie w gospodarstwie. A ja z kolei pomagam mamie w obowiązkach domowych.

W pracy, gdy zajmowałam się z dziećmi, myślałam o Michale. Dziwnie się zachowywał. Nie spotkałam jeszcze chłopaka, który miałby czarne włosy i niebieskie jak ocean oczy. Tak czy siak to najdziwniejsze spotkanie w moim życiu. Uśmiechnęłam się do siebie. Wyglądał jakby widział ducha. Prawie wybuchłabym śmiechem. Muszę przyznać, że był przystojny. On jest z stąd?

Później powiadomiłam dzieci, że następnego dnia pójdziemy na spacer. Ucieszyły się.

Zastanowiłam się czy spotkam tego Michała. Coś mi mówi, że tak.

Wracając do tematu moich braci. Starszy nazywa się Wojtek i jest ciemno blondynem z niebieskimi oczami- zresztą kolor oczu mam takie same, ale młodszy już nie- mowa o Marianie. Młody ma 14 lat i wygląd odziedziczył po tacie, czyli brązowe włosy i oczy. Obydwaj są wyżsi od de mnie. Ja mam brązowe włosy. Taki ze mnie mieszaniec. Tak na marginesie to Wojtek ma urodę po matce. Zawsze z Marianem z tego się śmiejemy, a on się denerwuje. W sumie chętnie obydwóch wysłałabym na księżyc, ale z drugiej strony ich kocham. Oto cała historia.

Następne częściDruga Szansa; Rozdział 3

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • comboometga 23.11.2015
    - ,,Podoba mi się ta praca. Przedszkole znajdowało się w centrum miasta, a ja mieszkałam'' - najpierw piszesz w teraźniejszości, potem przeszłości i znów wracasz do teraźniejszości :) Musisz zachowywać jednakowy czas
    - ,,trzy psy i konia'' - i koń*
    - ,,czasem mu pomaga. Ogólnie obaj bracia pomagają tacie w gospodarstwie. A ja z kolei pomagam mamie w obowiązkach domowych'' - powtórzenie ''pomaga'' aż 3 razy ;D
    - ,,Tak czy siak to najdziwniejsze spotkanie w moim życiu'' - przecinek po ''siak'' ;)
    - ,,Wyglądał jakby widział ducha'' - przecinek przed ''jakby''
    - ,,Prawie wybuchłabym śmiechem'' - piszesz w przeszłości, a nagle w przyszłości ;D
    - ,,On jest z stąd? '' - bez ''z''
    - ,,Zastanowiłam się czy spotkam tego Michała'' - przecinek przed ''czy''
    - ,,Coś mi mówi, że tak'' - przeszłość -> teraźniejszość - znów XD
    - ,,moich braci. Starszy'' - zamiast kropki dałabym myślnik, jako wprowadzenie do opisu postaci :)
    - ,,Młody ma 14 lat i wygląd odziedziczył po tacie, czyli brązowe włosy i oczy'' - słowa ''wygląd'' i ''czyli'' bym usunęła -> ,,Młody ma 14 lat i odziedziczył po tacie brązowe włosy i oczy'' + zamiast ''i'' przy włosach i oczach, dałabym oraz - lepiej będzie wyglądać : )
    - ,,Obydwaj są wyżsi od de mnie'' - ode mnie*
    - ,,
    Mieszasz trochę ich wyglądy - jeśli piszesz o włosach i oczach jednego, to napisz od razu, że ma urodę po mamie. Potem dodawanie tego, takie oderwane, źle wygląda ;)
    Spację dajemy przed i po myślniku, a cyfry i liczby piszemy słownie : )
    Miło i szybko czytało się tą część, szkoda, że taka krótka :) Mimo błędów daję 4, bo podoba mi się lekki styl pisania ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania