Poprzednie częściDwie Dusze - Rozdział 2 - Dorośli

Dwie Dusze - Rozdział 6 - Ona mnie słyszy

Nagle usłyszałam jak otwierają się drzwi.

- Jak z nią? – spytał Seba.

- Nie wiem. Nie chce się obudzić – odparła Lena.

Drzwi zamknęły się. Poczułam jak moje nogi bardziej zapadają się w materac, więc Seba usiadł w nogach tego, na czym leżałam.

- Moja bidulka – pogładził mnie po dłoni.

- Miała szczęście. Jeszcze pół metra i spadłaby ze schodów – powiedziała Kame.

- Rzeczywiście. Nie mogę uwierzyć, że to się stało – rzekł Sebastian.

- Chodzi ci o to, że zemdlała, czy o to, że nie ma już dorosłych?

- Lena, chyba wiadomo, że o to drugie. Jak to się mogło stać? Tego nie da się nawet wytłumaczyć! – wyraźnie się zirytował.

- Wiem. Też się boję. Chyba Hana miała rację. Nie poradzimy sobie bez dorosłych – dodała Laura.

„Dopiero teraz to zrozumiałaś?” – pomyślałam z przekąsem.

- Ej, słyszeliście to? – przestraszyła się nagle Kasia.

- Co? – zdziwił się Seba.

- Hanę…Jakby mówiła „dopiero teraz to zrozumiałaś?” – tłumaczyła wszystkim Kasia. W jej głosie dało się wyczuć przerażenie.

- To niemożliwe! – chyba potrząsnęła nią Lena.

„Oni mnie słyszą? Może serio umarłam?” – przemknęło mi przez myśl.

- Teraz znów coś słyszałam – przestraszyła się Kame.

- Przestań żartować, okej? To już nie jest śmieszne – poprosiła Laura.

- Ja nie żartuję! – wrzasnęła Kaśka.

- Chodź. Trzeba cię od niej odciągnąć – powiedziała Lena, po czym drzwi otworzyły się, usłyszałam kroki i znów zamykanie ich.

„Czyli teraz leżę sama. Może tak będzie dla mnie lepiej? Może serio jestem duchem, który lata po tym pomieszczeniu, tylko te iskry wyżarły mi oczy? Prawie nic nie pamiętam. Ostatnią rzeczą, której jestem pewna, jest to, że byliśmy w sali informatycznej, ten snop iskier i… potem nic. Ciemność. Pustka w głowie. Może duchy zapominają swojej śmierci? Ciekawie by było. Tylko, że teraz każdy jest na wagę złota. Śmierć jednej osoby można porównać do porwania koło stu samolotów pasażerskich.” Zasnęłam.

Średnia ocena: 4.5  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania