Poprzednie częściDzień Psychopaty

Dzień Psychopaty cz.2

Tak to był ten dzień, miesiącami obserwował samotną matkę z kilkuletnią dziewczynką. Miał plan, wszystko idealnie dograł, miejsce, czas i datę. Dziś był piątek, piątek trzynastego. Wszystko wyglądało dość prosto. O godzinie 8:00 wychodzą jego ofiary, on kryje się w piwnicy i czeka aż zejdą, gdy wychodzą łapie dziewczynkę i wrzuca ją do piwnicy, zaraz potem łapie matkę i odurza ją seconalem. Wlecze jej ciało i zrzuca na ziemię.

 

- Wypuść nas!- krzyczy przerażona dziewczynka.

- Nie ma szans złociutka- odpowiada psychopata.

- I tak ktoś nas znajdzie!

- Widzisz nie, wszyscy są w pracy lub na delegacjach nikt was tu nie usłyszy.

Kończąc rozmowę, Merl, bo tak miał na imię psychopata zawiązuje dziewczynkę do krzesła a matkę na łóżko lekarskie.

- Widzisz kochanie, to co się teraz z wami stanie będzie czymś pięknym, poznacie ból i obrzydzenie a na końcu popłyniecie wzdłuż rzeki w czarnych workach. Teraz cię przeproszę, bo twoja mamusia się budzi.

Merl podchodzi do matki i szybkim ciosem łamie jej nos, następnie bierze skalpel i nacina jej skórę na kształt czaszki.

- Nie ! Mamo nic ci, nie jest !- krzyczy biedna dziewczynka.

- Zamknij się!- wpada w furię psychol- Masz milczeć, bo będzie ją to bardziej bolało!.

Brunet wyciąga nóż z kuferka i precyzyjnie rozrywa ubrania kobiety.

- No, masz niezłe ciałko. Szkoda, że muszę je trochę ponacinać.

- Zostaw moją mamę!- krzyczy niebieskooka.

- Mówiłem ci coś !- Krzyknął brunet i podszedł do dziewczynki.

- Jesteś niegrzeczna, więc poczujesz ból.- Mówiąc to Merl wyciąga kastet i uderza niebieskooką w twarz.

- No teraz siedź cicho !

Psychopata wyciąga duży sekator i podchodzi do ledwo żyjącej matki.

- Cóż, to już twój koniec, pa.- rzekł sucho psychol i kilkoma ruchami odciął jej głowę.

A z tobą maleńka zabawię się jutro.

Następne częściDzień Psychopaty cz.3

Średnia ocena: 4.8  Głosów: 9

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (15)

  • detektyw prawdy 27.02.2017
    piatak
  • Krystian244 27.02.2017
    Cieszę się
  • Pan Buczybór 27.02.2017
    Trochę mało tych tortur. Jakbyś szukał inspiracji czy czegoś, to zajrzyj do mnie. Pisałem kiedyś podobne rzeczy. Schabowe, Dzień z życia psychopaty itd. Pozdro (czy coś tam). 5
  • Krystian244 27.02.2017
    Dzięki, ogólnie bardziej skupiam się na zachowaniu nic torturach ale dodam kilka
  • Alesta 27.02.2017
    5 czekam na kolejne
  • Krystian244 28.02.2017
    Dzięki
  • Emi Ayo 27.02.2017
    No calkiem fajne ;) daje 5 i czekam co bedzie dalej :)
  • Krystian244 28.02.2017
    Dzięki.
  • Tanaris 28.02.2017
    Trochę mogłeś bardziej w to pójść i więcej opisać by było jeszcze bardziej dramatycznie i groźnie. Ale dam 5 i czekam na kolejne xD
  • Krystian244 28.02.2017
    Dzięki
  • Szalokapel 15.03.2017
    Na początku zacznę od tego, że ta część jest (według mnie) dużo gorsza od poprzedniej. Akcja się pogubiła, za szybko leci. Brakuje mi wyraźnego zaznaczenia emocji bohaterów i wprowadzenia nieco naturalniejszych dialogów. Zadbaj również o treść, by była sensowna. Z tego co widzę, próbujesz wstrząsnąć czytelnikiem, podczas gdy "psychol" torturuje matkę, lecz jest tu za mało opisów, by w jakikolwiek sposób wzruszyć czytelnika. Zostawiam 3,5.
  • Krystian244 15.03.2017
    Dzięki.
  • Oia 03.05.2017
    5, uwielbiam te klimaty :3 Ale to prawda, że za szybko leci :<
  • Canulas 20.08.2017
    Odgrzebałem Twojego psycopatę i...
    Sporo do remontu albo do wzięcia pod rozwagę podczas pisania remake'u.
    Dialogi nieco szatampowe.
    Brak głębszego podłoża psychologicznego.
    Pomieszanie czasów.
    Na plus, pomysł, choć właściwie jego zarys.
    Psycopata jako główny bohater - Ciekawe.
    4-
  • Krystian244 20.08.2017
    Dzięki

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania