Dzienniki z sierocińca - Wstęp

Dzienniki z sierocińca:

Na przedmieściach Zakopanego znajduje się pewien sierociniec, w którym zamieszkują dzieci po przejściach.

Każda część to tydzień opowiadany oczyma innego dziecka znajdującego się w placówce.

 

***

 

Jak dwudziestka zupełnie różnych od siebie dzieci poradzi sobie, mieszkając razem ?

Czy osoby niezwiązane ze sobą więzami krwi mogą być rodziną ?

Czy w sierocińcu zawsze jest strasznie i niewesoło ?

 

***

 

Zapraszam do lektury.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 3

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (4)

  • KarolaKorman 12.08.2016
    Maleńki wstęp, ok, chciałaś nam to zapowiedzieć :) Ja jestem ciekawa, co takiego mają do powiedzenia lub opowiedzenia te biedne dzieci, skrzywdzone przez los już na starcie, więc czekam na część pierwszą :)
  • Sassi<3 12.08.2016
    Będzie już dzisiaj ! :)
  • Shiroi Ōkami 12.08.2016
    "Na przedmieściach Zakopanego znajduje się pewien sierociniec, w którym zamieszkują dzieci po przejściach." ~ "sierociniec, który zamieszkują"
    "Jak dwudziestka zupełnie różnych od siebie dzieci poradzi sobie, mieszkając razem ?" ~ dałabym przecinki przed "zupełnie" i przed "poradzi". A przed znakiem zapytania nie stawiamy spacji, jest to błąd.
    Cóż, dobrze, że nie napisałaś, że to jest prolog, choć nawet wstępem bym tego nie nazwała, a raczej opisem tego, co masz zamiar napisać. Powodzenia, bo nic dłuższego o tym napisać się nie da - za krótkie.
  • Alicja 12.08.2016
    Bardzo króciutka zapowiedź, ale chętnie przeczytam ciąg dalszy :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania