Poprzednie częściErotyk z wczoraj na dziś

Erotyk pandemiczny z kawałków posklejany

Nigdy nie zdejmowałam maski

z wosku, ale i nie ubierałam

tej gałgankowej, więc dlaczego

duszę się teraz pod przyłbicą

z pleksiglasu?

 

Nie czuję bólu

lecz wiem że umieram

co minutę

bliżej Wiecznego Światła

spod dłoni i powiek:

 

"Pozwól że najpierw ucałuję

to miejsce gdzie cię zabolę

dziewczyno mojej wieczności

skróconej do postronka

powszedniego dnia"

 

Chłodno, chłodniej -

dużo deszczu

chmur i wiatru

coraz bliżej do wiekuistego

światła spod powiek i dłoni

Średnia ocena: 3.8  Głosów: 10

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • laura123 26.11.2020
    Smutny bardzo... 5
  • befana_di_campi 27.11.2020
    Lauro, a komu teraz wesoło?
  • Lotos 27.11.2020
    Mocny, podoba się.
  • befana_di_campi 27.11.2020
    To dobrze, że się podoba :)
  • befana_di_campi 27.11.2020
    Ooo, trolla znowu czyści aż po uszy :-D :-D :-D
  • Dekaos Dondi 27.11.2020
    Befaniu↔No niby smutny, ale z drugiej strony, w dalszym aspekcie rozstrzygającym... Światło Wiekuiste, to radość, a nie smutek:))
    Pozdrawiam:)
  • befana_di_campi 28.11.2020
    To takie sobie, nazwane erotykiem, myśli, kiedy usłyszałam to, co ujęłam w cudzysłów :)

    Serdecznie :)
  • Onyx 28.11.2020
    Smutne strasznie.
    Ale podobuje mi się :D
  • befana_di_campi 28.11.2020
    To dobrze, że podobuje :-D

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania