Five Night's at Sene
Five Night's at Sene
PS: Wszystkie błędy zostały zrobione specjalnie. Proszę pamiętać, że to tylko luźna parodia. Dzięki, Sakal, za pomysł :) I jeszcze raz- "oszpecenia" języka polskiego tupu "YOLO" zostały zrobione specjalnie.
Miłej lektury :D
- Więc bierzesz te robotę, czy nie? Hajs dostaniesz, ale dopiero za pięć dni.- Tłumaczył mi jakiś koleś, który wszędzie nosił ze sobą stary, czerwony telefon. Było to zaprawdę denerwujące.
- Tak, biorę!- Wrzasnąłem, i z fochem weszłem do swojego ciasnego biura.
Na szybie widać było rysunki dziec. Cóż, utalentowane nie były, to powiem. Co ja widzę...?! YAOI?! Nie, musi się mi wydawać...
Było widać pudło pełne zabawek. Po mojej prawej stara, wysłużona kamera.
- #YOLO. Dobra, mój Szajsung działa. Więc słuchaj, nowy- Usłyszałem nagle. No tak, moja komórka była włączona. Wiedziałem, że Phone Gej i tak nic ciekawego nie powe, tylko tak będzie ględził w nieskończoność.
- Jest tutaj Sakal, uwielbia piosenkę "Springtrap Finale". Puszczaj więc mu co minutę, albo do Ciebie pobiegnie i zrobi z Ciebie naleśniki. Jego kumpel to Sługa. Działają razem. Sługa to typowy NOOB, nic Ci nie powinien zrobić. Uważaj za to na Lalę. Kiedy na swoim biurku widzisz liścik, to szybko gap się w kamery, jak ślepy próbujący wyrwać laskę. To chyba koniec... A, nie! O laleczkach Ci nie mówię, one to jakieś lolity. A musze Ci powiedzieć o tej Sene. Chyba najgorsza, gdy probuje Ciebie zabić, to się przewraca o własne nogi. No włąśnie! Więc dlaczego to głupie opowiadanie nos jej naz..!- Nie pozwalam mu skończyć i z westchnieniem się rozłączam.
Z powrotem w świecie normalnym, jak dobrze. Sprawdzam maskę lalki. Super, na kilka sekund mogę być dziewczyną! I to ładną. Żadnym Pokemonem!
Znowu sprawdzam kamery. Co za nudna praca. Ojć, nie ma Sługi. Z rozleniwieniem zamykam drzwi, a po chwili słysze krzyk i pukanie w nie.
- EJ, TY TAM! VINCENT! PURPLE GUY MNIE GONI W DZIWNYCH ZAMIARACH! POMÓŻ!!!!- Bez żadnej oczekiwanej litości klikam w telefon. W takich chwilach trzeba pograć sobie w Majnkrafta, nie?
W końcu biedaczysko musiało odejść. Sprawdziłęm wentyle, a w nic oczywiście jakąś wielką brzydką mordę. Przypomniało mi się o tej piosence, puściłem ją szybko. Brzydka morda zniknęła.
Przestałem gapić się w kamery. Wystawiłem język tej Sene. Ha, tego się nie spodziewała! Wygięła usta w podkówkę i odeszła z fochem. Tak się radzi w kryzysowych sytuacjach, ludzie!
Tak dotrwałem do trzeciej. Nikt mnie niepokoił, ale cholerna żarówka musiała w końcu mieć awarię! Dam głowę, że to Vincent w akcie zemsty, bo nie oddałem mu dwóch złoty z czasów szkolnych. Westchnęłem, gdy usłyszałem "Springtrap Finale" bez kilku słów. Tak, to Sakal.
Podszedł do mnie z nadętym wyrazem twarzy, koszulką z napisem "$WAG" i złotymi łańcuchami na szyi.
- Wybacz zioooom, muszę Cięm zamordowaaać!-Zaczął marudzić. Super, może upłynie do piątej?
Tak, miałem rację. Została już tylko jedna godzina do końca zmiany.
- ŁO NIE! LOLITA IDZIE- Nagle zawołał i ulotnił się z szybkością perszinga. Zdezorientowany spojrzałem na sufit, a tam kolejnyy zwisający czajnik z burzą kłaków.
- LA-LA!- Powiedziała i zaśmiała się. I raz jeszcze. I jeszcze. I daleeeej...
- Wołałaś mnie?- Oh nie. Znowu ta Sene.- Masz zioła?- Nagle spojrzała na mnie i głośno przeklnęła. Potem nagle oniemiała, wskazała na lalkę i na mnie, i wyjąkała:
- Wy... wy...- I z podniety zemdlała.
Na szczęście w tym momencie wybiła szósta wszyscy uciekli gdzie pieprz rośnie.
- Wynoszę się z Tego wariatkowa...- Mruknąłem i w ponurym nastroju wyszedłem z biura.
A na pamiątkę tej głupiej przygody strzeliłem sobie potem #SELFIE z Sakalem i Sene.
~~Senezaki
Komentarze (12)
http://www.opowi.pl/lalkarkarozdzial-2dziedzictwo-smutku-a7287/
- Jest to horror.
- Są tam robotyczne zwierzęta, chcące nas zabić(Animatroniki)
- Chcą tego dokonać poprzez wsadzenie nas do stroju jednego z nich (Nie da się, sprężyny i takie tam)
- No i jest Phone guy, który zostawia nam wiadomości po to, żebyśmy przeżyli.
- Vincent to nieprawidłowe imię Purple guy, który zabił dzieciaki, których dusze nawiedzają animatroniki.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania