No niebezpieczna ta część. I znowu Adamczyk rozgrywa tak akcję, że ratuje życie Emilii. Trener może być dumny że swoich żołnierzy. Fajna akcja i czekam na ciąg dalszy. :-) 5
Dziękuję. On jest typem chłopaka, który lubi być w centrum uwagi i pokazuje to za każdym razem, choć jak widać jest z tego pożytek. Emilia także nie należy do nazbyt pokornych. Powiem, jako autor trochę mnie wkurza bohaterka, ale chyba tak ma być, żeby bohater nie był nijaki i wzbudzał emocje he he
Pierwszej raz u ciebie jestem. Tak z ciekawości zajrzałam i kurczę muszę Ci przyznać że nie żałuję.
Od razu poczytałam od początku.
Bardzo mi się podobało. Myślę że będę czytać także dalsze rozdziały.
Fajnie akcję rozkręcasz. Lubię takie opowiadania.
Mocna 5
Trafiłem w dziesiątkę! Lubię tego typu opowiadania i sam próbuje tworzyć tego typu teksty. Nie wychodzi mi to jeszcze tak dobrze jak Tobie, ale jestem dobrej wiary.. Twój tekst sie czytało płynnie i lekko. Nieustannie sie coś działo i nawet na chwile nie przyszło mi na myśl , aby odciągnąć sie od czytania. Dam sprawiedliwą ocenę 5 i pozdrawiam Ciebie serdecznie.
maga dziękuję! Kurcze naprawdę szalenie mi miło. Starałam się, aby od początku coś się działo w tekście i taki komentarz to idealny motywator. Fakt jestem tu już trochę, ale miałam także spora przerwę w publikowanie.
Komentarze (10)
Od razu poczytałam od początku.
Bardzo mi się podobało. Myślę że będę czytać także dalsze rozdziały.
Fajnie akcję rozkręcasz. Lubię takie opowiadania.
Mocna 5
Jak masz ochotę, to zapraszam do kolejnego opowiadania.
Piąteczka leci.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania