Homo numerus. Wizja pewnego jasnowidza

Motto

„I sprawia, że wszyscy:

mali i wielcy,

bogaci i biedni,

wolni i niewolnicy

otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło

i że nikt nie może kupić ni sprzedać,

kto nie ma znamienia -

imienia Bestii

lub liczby jej imienia.

Tu jest mądrość.

Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:

liczba to bowiem człowieka.

A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć”

Apokalipsa 13, 16-18.

 

...

 

Jasno i poważnie opowiedział nam ostatnio o swojej wizji Jan Gromacki*, starszy już człowiek, znany u nas na wsi jako jasnowidz. Dotyczyła ona przyszłości rodu ludzkiego, tego co stanie się z człowiekiem. Powiedział on, że cybernetyka zdobędzie świat i sobie podporządkuje każdą jednostkę ludzką. Z historii wiemy, że z ludzi robiono już numery i to w milionach egzemplarzy, lecz po wielu latach tej ludzkiej martyrologii zapomniano o tym. Dziś prawie wszystko kojarzy się z numerem: system podatkowy, dane osobiste, transakcje finansowe i nawet sztuka, bo mamy do czynienia z muzyką elektroniczną w zapisie cyfrowym. Człowiek - dawny biologiczno- filozoficzny homo sapiens stał się homo numerus. Wszystko będzie numerem, nawet miłość. System kontroli będzie wiedzieć, ile pocałunków uczynił zakochany i co będzie o tym myśleć narzeczona. Myśli bowiem też będą przetwarzane przez system cyfrowy, bo myśl jako rodzaj energii biologicznego pochodzenia będzie można odczytać przy pomocy czujników mierzenia fal elektromagnetycznych. Oni będą wiedzieć wszystko o wszystkich i już nie będzie przesłuchań u prokuratorów i procesów sądowych. System od razu odczyta u człowieka złe i niezgodne z prawem myśli i dokona automatycznego ukarania. Karą będzie blokada konta karty płatniczej lub w najgorszym przypadku impuls wysłany w stronę serca, doprowadzający do zaniechania jego pracy – tzw. elektroniczny wyrok śmierci. Będzie to możliwe, bo ludzie zamiast przenośnych, teraz plastikowych, dowodów tożsamości będą mieć kapsułki z chipem elektronicznym podlegającym ogólnemu systemowi tzw. prawnej selekcji i wszelkiej kontroli. To koniec człowieczeństwa i nastanie epoki tzw. trans humanizmu, czyli połączenia każdego człowieka z czynnikami cybernetycznymi. To wszystko ma zniewolić ludzkość, która ma służyć ogólnoświatowemu systemowi ekonomicznemu i podporządkowaniu się bankom, a banki wiemy, do kogo należą…

Mamy NIP-y, PESEL-e, PIN-y, kody, klucze cyfrowe i inne rodzaje używania numerów, a to początek. Nawet w urzędach miejskich zamiast pozdrowienia na dzień dobry to od razu będą pytać o PESEL. Najgorsze, że Bóg, o którym chrześcijanie mówią, że ma Święte Imię, bo modlą się, mówiąc: „święć się imię Twoje”, będzie numerem, a spowiedź stanie się cyfrowym zapisem katalogu grzechów i rozgrzeszenie będzie przekazywane przez SMS! To koniec człowieka! Nastanie wtedy oczekiwane od tysiącleci Królestwo Boże ze stojącym na czele Mesjaszem, potocznie nazywanym Wielkim Cybernetykiem, z tą różnicą, że bogiem będzie szatan!

Zostaje nam tylko jedna nadzieja: „Agnus Dei, Qui Tollis Peccata Mundi, Miserere Nobis!”.

---

*Jan Gromacki to postać prawdziwa, mieszka we wsi Jakubowice (woj. małopolskie), jest żonaty i ma troje dzieci oraz pięcioro wnucząt, z zawodu jest kowalem, wielu ludziom służy jako zielarz i uzdrowiciel, uważany jest za jasnowidza, napisał, ale nie wydal jeszcze, książkę pt. „Poradnik zielarski dla wszystkich”.

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • Freya 18.02.2017
    "czyli polaczenia każdego" - połączenia
    "i inne rodzaje u używania" - u
    "Nawet w urzędzie miejskich" - w urzędach
    "z ta różnicą," - z tą"
    Pomysł takiego świata wielokrotnie już uwieczniono w postaci książek i filmów, a rzeczywistość także niewiele odbiega od tej s.f. opisanej w opku.
    Widzę, że na gorąco poprawiasz już po publikacji tekstu, a więc proszę... Pozdro. ;)
  • Matt Custor 18.02.2017
    Dziękuję. naniosłem poprawki!
    Pozdrawiam!
    M.C.
  • Tanaris 18.02.2017
    Jakoś opowiadanie nie powala, ale to nie znaczy, że opowiadanie nie ma potencjału. Jeśli tylko pokierujesz je w dobrym kierunku :) Taka tematyka przewija się prawie wszędzie, liczę, że coś mnie jednak zaskoczy. Powodzenia ;)
  • Matt Custor 18.02.2017
    Tanaris!
    Ja nie piszę po to, aby kogoś zaskoczyć tylko dla siebie, bo ćwiczę pisanie.
    Motywy z Apokalipsy należą do naszej kultury europejskiej i to od prawie dwóch tysięcy lat. Pisanie o tym to zwykła sprawa jak na wsi pacierz, ale pożyteczna! Lepsze to niż te "dżendery", czy socjalizmy lub globalizacja.
    Pozdrawiam i życzę powodzenia!
    M.C.
  • zuyy 18.02.2017
    Niestety wszystko wskazuje na to, że iluminackie ścierwa doprowadzą do noszenia chipów i władzy nad całym światem...
  • Pasja 18.02.2017
    A jego imię 44. W romantyźmie pisał Wyspiański w Wyzwoleniu. Sztuka premierowa w Slowackim w Krakowie odbyła się 11 lutego w wydaniu współczesnym. Właśnie twój tekst nawiązuje do wyzwolenia. Główną ideą młodych aktorów, jest przywrócenie wolności i niezależności. Bez narzucania nam swojej recepty na życie, teatru zagłady i czy musimy tak funkcjonować w sieci cyfr i znaków. Za całokształt niestety liczba 5 Pozdrawiam serdecznie i miłego dnia życzę

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania