IDEALNA rozdział 1

„Dziewczyna, która ma wszystko i może mieć praktycznie każdego. Mija była kompletnie inna, do momentu, aż spotkała Staszka. Zawsze to ona łamała serca, przebierała w chłopakach. Teraz role się obrócą.” - Na pewno będzie to coś innego,a historia ta inspirowana jest prawdziwą „miłością”. Imiona i niektóre szczegóły zmieniłam aby urozmaicić opowieść :)

 

 

*** *** ***

 

Poukładać sobie coś czego już nie ma. Rozmyślać o chłopaku, który nie jest moim chłopakiem, a być z innym, nie kochając go. Tak, to właśnie typowe dla mnie. Jeszcze parę miesięcy temu nie mogłam żyć bez Maksa. Całe wakacje spędziliśmy razem, było cudownie. Tak naprawdę to parą byliśmy już od marca, ale znamy się praktycznie 3 lata… Niestety gdy poszłam do nowej szkoły, wszystko zaczęło się zmieniać. Poznałam inne osoby, inny świat. Maks jest średnio ambitny. Ma dziewiętnaście lat i uczęszcza do technikum. Szpanuje swoim BMW i jest przystojny, no ale co mogę poradzić? Co mam zrobić skoro nie potrafię już go nawet pocałować. To straszne bo jest listopad, a ostatnio zachowywaliśmy się jak para we wrześniu… On wie, że nie jest z nami dobrze, ale chyba… - zamyśliłam się na historii, a tu nagle przerywa mi pani profesor:

- Mija, jakie były skutki trzeciego powstania Śląskiego? - zapytała, a ja oczywiście poprawnie odpowiedziałam na pytanie. No cóż, jestem świetną humanistką. Bardzo się cieszę, że udało mi się dostać do tak dobrej szkoły.

Dzień jest wyjątkowo zimny. Wracam właśnie z Sandrą do domu.

- Jakieś plany na weekend? - pyta Sandra.

- Aaa bo dziś piątek… - zaskoczyła mnie, bo zupełnie zapomniałam, jaki dziś jest dzień.

- Tak Mija obudź się! Dziś byłaś taka jakaś… Dziwna – dodała.

- Eh, lepiej opowiedz mi o tej imprezie, na którą się dziś wybierasz – zaproponowałam.

- Właśnie! Chodź ze mną! - wręcz się zatrzymała i wykrzyczała to na połowę ulicy. Super.

- No coś ty! Sandra, muszę się uczyć – to co właśnie powiedziałam, nie pasuje do mnie. Wiem, że mam dobre oceny, ale to bardziej dzięki szczęściu i byciu humanistką. Dziś nie mam ochoty na żadne imprezy.

- Ku*wa, serio? - jej mina właśnie wygrała życie.

- Przemyśle to – odpowiedziałam. Dalsza rozmowa była już typowo babska. Min. o jakiś duperelach i bzdetach. Potem się pożegnałyśmy i teraz jestem już w domu.

 

Robię notatki i zakuwam. Jestem sama bo brat pojechał do kumpla na noc, a rodzice wyjechali w sprawach służbowych. Dochodzi dziewiętnasta, zastanawiam się nad propozycją Sandry. Może impreza to dobry pomysł? No ale po co? Należę do Maksa. On byłby zły gdybym tam poszła. A w dodatku wciąż myślę o Staszku. To taki chłopak w którym zauroczyłam się po uszy, mimo że tak mało o nim wiem. Sam do mnie zagadał jakiś czas temu, ale nasza znajomość rozwija się bardzo wolno. To on tym kieruje, a ja boje się pokazać, że mi zależy, bo nie wiem czy on się mną nie bawi… To takie skomplikowane, że aż poje*ane.

-Mija!! - nagle usłyszałam jakieś wołanie, aż podskoczyłam z przerażenia. Po chwili zorientowałam się, że to szalona Sandra stoi przed moim domem.

- Odwaliło ci? - zawołałam do niej, otworzywszy okno.

- Debilko przyjechaliśmy po ciebie! Jedziesz z nami! Otwieraj drzwi, pomogę ci się ogarnąć – powiedziała jakby przedstawiała mi właśnie „ofertę życia”.

- Czy wyglądam na Mije, która chce się nachlać do nieprzytomności? - pytam z sarkazmem. Ona jest już u progu drzwi, więc zbiegam na dół i je otwieram. W samochodzie czeka reszta naszej paczki. A ona patrzy na mnie jakbym była co najmniej zjawą.

- Nie, ale wyglądasz na grzeczną, a co gorsze znudzoną licealistkę. O nie moja droga! Nie pozwolę ci przegapić najpiękniejszych lat młodości! - śmieje się do mnie.

- Ku*wa coś ty brała?? - mówię i przystaje na jej bezczelne sugestie. Biegniemy do mojego pokoju.

 

*** *** ***

Średnia ocena: 4.3  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (6)

  • katharina182 22.11.2016
    Szykuje się niezłą historia. Jak na razie nie zdradziłas wiele bo ale to w końcu dopiero początek. Ciekawe jak ppoprowadzisz to dalej. Co będzie z Miją i Maksem. Nie oceniam jeszcze. Poczekam na kolejne części. Mam nadzieję że dodasz za niedługo.
  • detektyw prawdy 23.11.2016
    Nie musisz dawac cenzur. W niektorych miejscach brakuje przecinkow. Ogolnie to slabo z przecinkami i z kropkami, sorry. Niestety - zapowiadalo sie ciekawie a wyszla lipa. 3
  • detektyw prawdy 23.11.2016
    Nigdy w opowiadaniu nie daje sie ,,??" tylko jak juz to jeden znak zapytania, czasem bardzo wyjatkowo trzy.
  • detektyw prawdy 23.11.2016
    Dwa mozna dac wykrzykniki ,,!!" oraz trzy wykrzykniki ,,!!!"
  • detektyw prawdy 23.11.2016
    niestety - cdn mnie nie interesuje . Umykam
  • Margerita 06.12.2016
    a ode mnie pięć

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania