Uwaga, utwór może zawierać treści przeznaczone tylko dla osób pełnoletnich!

Jej Świat

Magda tej nocy miała wrażenie,że powietrze stało.Wybudzona ze snu mucha szamotała się zaciekle pomiędzy idealnie ułożonymi książkami na szarym,wąskim regałem pod oknem. Noc była gorąca i bezwietrzna tak bardzo,że własny oddech przyprawiał o udar. Przez otwarte okno slychać było niewyraźne miałczenie kota i siarczyste przekleństwa sąsiada zza ściany. Nagle poczuła,że pozostając tu choćby minutę dłużej,rozpuści się jak lody śmietankowe.Pospiesznie poszła do pokoju i wsunęła na gołe ciało czarne,ulubione leginsy.Nigdy,nawet przez moment nie zasmiecała sobie głowy myślą o bieliźnie latem a poza tym uwielbiała nie ubierać majtek pod ulubione spodnie.Uwydatniało to jeszcze bardziej jej seksowne krztalty a lubiła kiedy facetom,na jej widok rujnował się poziom krwi w ciele.Chwyciła bez zastanowienia krótką,czarną kurtkę,wsunęła na nogi szare adidasy i zabrała leżący na komodzie pęk kluczy. Psa nie musiała zapraszać na spacer.Warował przy niej całe dnie albo włóczył się za nią jak cień. Klatka schodowa była ciemna i chłodna.Dawało się wyczuć zapach odgrzewanego obiadu i dymu tytoniowego z papierosa sąsiada po drugim zawale.Nie rujnując ciemności elektrycznością zbiegła w pośpiechu z towarzyszącym jej psem na zewnątrz.Upał kurwa-pomyślała,kiedy jej ciało zderzyło się z ciężkim, gorącym powietrzem środka nocy.Było ciemno.Użyteczność latarni ulicznych trafił szlag przez oszczędności w jednej chwili.Nie miała ochoty odwracać głowy w stronę,ewidentnie do niej mamroczącego pijaka,który próbował upchnąć lodówkę na stary,zdezelowany wózek dziecięcy.Jedynie pies wykazał niewielkie zainteresowanie ale w ostateczności prychnął i ruszył za nią na ulicę.Zauważyła,że poza nie bardzo interesującymi dźwiękami dobiegającymi z oddali,była tak niezmącona niczym cisza,jakby miasto wstrzymało oddech.Przeszla przez przejście dla pieszych strzeżone przez niedziałająca sygnalizację,minęła dwóch śpiących w starych mercedesach taksówkarzy i wreszcie poczuła pod stopami coś innego niż beton.Uwielbiała to miejsce.Zdecydowała się właśnie tutaj kupić mieszkanie,pomimo zawrotnej ceny i wiecznie kaszlącego sąsiada. Niedogodnosci były niczym w porównaniu z komfortem użytkowania niemalże na wyłączność,ogromnej łąki w sercu Krakowa.Uwielbiala spacerować po krakowskich błoniach o każdej porze roku.W wiosenne wieczory lubiła leżeć w aromatycznej,nieskoszonej trawie a zimą przechadzać się z psem obserwując przekrzykujące się wrony.Zciągnęła buty,jej wąskie stopy odebrały miękką, wilgotną od rosy trawę jak orgazm.Pies pobiegł przed siebie,płosząc wyczerpane ćmy i goniąc wczorajsze cienie.Im dalej zagłębiała się w kierunku srodka błoń,tym było ciszej i ciemniej.Jedynie czasem dało się usłyszeć pisk opon ruszających z pod świateł samochodów.Poza tym nic.Nic co byłoby namacalne dla jej słuchu.Pomimo tego,jakiś niewyraźny dźwięk przyklul jej uwagę.Dochodził z lewej strony,był chwilami mocny i wpółzrozumialy a za moment zamierał,pozostawiając jedynie ciekawość i domysly.Kiedy zbliżyła się jeszcze kilka kroków zauważyła majaczące cienie.Przykucnela i wytężyła wzrok.Najpierw abstrakcyjny poruszający się krztalty był niemożliwy do rozpoznania,jednak po chwili zaczął przybierać znajome formy ciał uwięzionych w szponach erotyzmu.Byli nadzy,nieobecni i pochłonięci w całości seksualnym aktem.Była nieoczekiwanym i niepożądanym widzem ale uważnym i zainteresowanym.A on trwał.Wbrew.Wszystkiemu.Magda patrzyła.

Średnia ocena: 3.0  Głosów: 4

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (1)

  • Serdecznie zapraszamy do udziału w LBnRymy! (na wiersze). Napisz i wygraj podziękowanie i możliwość podania tematów do kolejnej Bitwy.
    Termin do 31 stycznia!!!
    Tematy to:

    1. ZA OKNEM NIECODZIENNOŚCI
    2. ECCE HOMO - OTO CZŁOWIEK

    Zasady konkursu znajdziesz tutaj:
    https://www.opowi.pl/profil/literkowa-bitwa-na-rymy/opis a tutaj znajdziesz tematy:...
    Liczymy na Ciebie!

    Literkowa

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania