Poprzednie części: Jutro
Jutro
Jutro znikną dzielące nas kilometry
Które nie pozwalały mi zobaczyć
Piękna świata w Twoich oczach.
Jutro domysły przestaną istnieć
Rozwiane przez nasze spotkanie
Które będzie zwyczajne jak dzień.
Jutro spełnią się moje koszmary
Mówiące, że nie pokażesz mi drogi
Która prowadzi mnie do szczęścia.
Jutro nie będzie inne od wczoraj
Podczas, którego zginęła nadzieja
Rodząc syna bez wiary.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania