Kate i Melanie - rozdział 3

KATE I MELANIE

APOKALIPSA

Kate obudziła się całą roztrzęsiona, było jej zimno ponieważ była przykryta tylko kocykiem a okno było otwarte. Wstała z łóżka zawinęła się w kocyk i ruszyła w stronę drzwi. Naciskała całą siłą na klamkę, ale drzwi nie chciały się otworzyć.

-Co do ch… ?! Dlaczego to nie chce się otworzyć - pomyślała

Aż w końcu udało jej się wywarzyć drzwi i wyszła na korytarz. Na korytarzu było bardzo pusto, a niektóre meble były we krwi. Kate za ścinaną usłyszała szept jakiejś dziewczyny

-…ybko ktoś t…m …st

Rudowłosa zmierzyła powoli w stronę miejsca, gdzie usłyszała głos. Wyjrzała zza ściany i zauważyła, że głos, który usłyszała to była jedna z dziewczyn z Sali. Kate podeszła i tyknęła ją w ramie

-Hej.- powiedziała cicho- Oco tu chodzi, czemu tu tak pusto?

Blond włosa dziewczyna odwróciła się w jej stronę

-Hej. Co, to ty o niczym nie wiesz?- zdziwiła się

-Ale o czym?- pyta

-No o apokalipsie!- wytłumaczyła niższa

-Ćśśś[!]- uciszyła ją blond włosa- A i przy okazji, ja jestem Melanie a to Chloë.

-A ja jestem Kate.

-Kate. Ładnie - wypowiedziała się Chloë