Kochałam go, a on mi to zrobił 2
- Adam ? Co Ty robisz ? - Błagam odłóż ten nóż ! Adam się jednak tylko zaśmiał. Edyta nie wiedziała,co ma robić.
- Rób to, o co Cię poproszę - zagroził i rzucił dziewczynę na łóżko.Zaczął ją rozbierać,bić i poniżać przed innymi.
- Adam,proszę Cię tylko nie rób mi krzywdy - w tym właśnie momencie Adam chwycił w swoje silne ręce wielkiego członka. Edyta trzęsła się ze strachu.
- Nie chcę tego ! Nie jestem na to gotowa !
- Zamknij się szmato, podbił Edycie oko. Przecież dobrze wiesz, że mam powody, a Ty, jako moja dziewczyna musisz się przystosować.
- Adam ja tego nie chcę !
Chłopak ją jednak ignorował. Wchodził w nią bardzo brutalnie, a gdy dziewczyna krzyczała bił ją coraz mocniej. Wziął jakąś szmatkę i obwiązał wokół ust swojej dziewczyny. Edyta płakała i bardzo się bała, ale chłopaka to nawet nie obchodziło. Gdy zaczęła się wyrywać to zaczął wchodzić w nią jeszcze bardziej.Trwało co może z pół godziny. W końcu rozległ się wielki huk,trzask,polała się krew i Adam wylał się w dziewczynie. Dziewczyna straciła przytomność.
- W końcu ! Od zawsze o tym marzyłem, aby zaliczyć Cię w ten sposób. Gówno mnie to obchodzi, że nie byłaś gotowa - zaniósł Edytę do piwnicy, po drodze rzucając nią o ścianę.
Tymczasem w piwnicy zaczął rozlegać się zapach jakby zwłok. Pod ścianą płakały byłe dziewczyny Adama. Byłe chude,wycieńczone i zalane krwią. Edyta obudziła się 5 minut po całym zdarzeniu.
-Wreszcie moja księżniczka się obudziła. Słodko się spało ? - kucnął obok dziewczyny. Zapadło głębokie milczenie. Chłopak nie wytrzymał.
-Odpowiadaj suko jak się Ciebie pytam - kopnął dziewczynę w brzuch i uderzył w twarz.
-T....tak - jęknęła.
-Zobacz tam, na koniec piwnicy. Co ciekawego widzisz ?
Edyta nie wiedziała, co ma zrobić.
-Trzy dziewczyny. Kim one właściwie są ?
-To moje byłe już dziewczyny. Tak właśnie kończą dziwki,które nie wykonuję poleceń od partnerów. Chcesz ?
Edyta nic nie odpowiedziała.
- Dobrze, czyli mam rozumieć, że dołączasz do swoich koleżanek ? - rzucił dziewczynę o ścianę. Rozgośćcie się w nowym miejscu.
- Adam, ja nie chcę umierać.
- Teraz mi to mówisz ? Teraz to już jest moja kochana za późno. - kopnął Edytę w brzuch i poszedł w stronę tasaków,noży,obcęgó.
- Wrócił. Teraz to się dopiero zabawimy i to w czwórkę.
Komentarze (4)
Podoba mi się ten wątek... Z krwią co prawda czytałoby się lepiej, no ale cóż... 4
- Wrócił. Teraz to się dopiero zabawimy i to w czwórkę."
Przyznam że brakuje mi w tym komplecie narzędziowym: lutownicy i wiertarki :)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania