Kolejny raz

Minęło kilka miesięcy kiedy on znów pojawił się w jej życiu po 3 miesiącach rozłąki z przymusu kraju który ma swoje zasady a my je lubimy łamać. Bała się odejść od męża prosząc Boga o siłę lub o cokolwiek co ja zmusi do tego ...stało się zaszła w ciążę z nim szczęśliwa i nie bo w ogromnym strachu co dalej ufała mu więc przekazała mu wiadomość w jego urodziny kupując bransoletkę ze stópką dziecka mieszane uczucia z dwóch stron strach i zaczęły się sprzeczki ale kochali się więc jakoś dawali radę świadomie przekazała wiadomość mężowi że odchodzi po kilku miesiącach szykując się do porodu kupując pierwsza wyprawkę, ktoś znów przerwał im drogę zamknął marzenia o spokojnym domu chcąc zabrać tatę swojemu dziecku kraj który ma swoje zasady a my .......

Je lubimy łamać chcieli żyć spokojnie już docierając się małym krokiem ktoś znów chce mu zabrać pierwszy uśmiech dziecka pierwszy wzrok, pierwsze tulenie taty z synem i pierwsze łzy szczęścia ona w rozpaczy i strachu, choć już tak wiele przeszła, ktoś znów chce jej zabrać manewr do szczęścia.