Z tym różowym paskiem u góry, to chyba lekka przesada.
Takie obrazki kiedyś były swojskim klimatem, obecnie odchodzą już do kart historii. Pewnie na tzw. prowincji, można prędzej obaczyć jeszcze coś teges.
Życie na zeszyt jest poniekąd kompatybilne z Prawem Kopernika-Greshama, gdzie tzw. "gorszy pieniądz wypiera lepszy" - smutna rzeczywistość. Pzdr ;)
Oczywiście zawsze jedno wypiera drugie, ale zgodność pozostaje gdzieś pośrodku. Zdziwisz się ale w centrum Krakowa jest duży pawilon, gdzie można kupić na zeszyt. A różowy pasek to chyba nic strasznego, może lubię róż. Pozdrawiam :-)
pasja z czasem chyba przywykniesz, akurat u ciebie jest wyjątkowo spokojnie - na razie. Tutaj bałagan robią pewne "zdefiniowane" osoby i na pewno zauważyłaś już je. ;)
Bystre oko, czujne ucho i ostre pióro, choć w sumie, bardzo swojski ten opis, a nawet w pewnym sensie sympatyczny. Medal za azotanowe stalagmity:) Bardzo pięć:)
Komentarze (27)
Takie obrazki kiedyś były swojskim klimatem, obecnie odchodzą już do kart historii. Pewnie na tzw. prowincji, można prędzej obaczyć jeszcze coś teges.
Życie na zeszyt jest poniekąd kompatybilne z Prawem Kopernika-Greshama, gdzie tzw. "gorszy pieniądz wypiera lepszy" - smutna rzeczywistość. Pzdr ;)
Do autora:
Sory za spam, dałam 5, napój chmielowy niekoniecznie, ale przez skłonność do różnych innych nałogów nie mogłam postąpić inaczej :D
Dzięki za chmielową piątkę :-)
Nic nie rozumiem z tej prywaty:-)
Ok kaczuszko:-)
Może to inny skrzydlaty, ale piękny :-)
Pozdrawiam.
Zręcznie opisane i ciekawie ujęte!!
Proza życia w wydaniu hardcore!!!
Piątka za błyskotliwą obserwację z nutą poezji!
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania