Krzyk mgły
17 września,dwa dni temu zmarła moja przyjaciółka,a sorki nie przedstawiłam się,mam na imie Monika,mam 16 lat i umiem widzieć duchy ale,na szczęście nie słysze ich.Moje życie nie ma sensu.Nie mam koleżanek ani rodziców.Moi rodzice zgineli w wypadku samochodowym w Grudniu rok temu.Dalej nie umiem pogodzić się z tym ale trudno los bywa ciężki.Wrućmy do Amelki,znałyśmy się od urodzenia nie mogłam wytrzymać bez niej.Jej śmierć to wsumie nie wypadek,ona miała tylko psa I tak lepiej niż ja,w pierwszej klasie gimnazjum pokłuciłyśmy się o yo gdzie pujdziemy po prezent dla pani nauczycielki,nie moge bez niej żyć,ukrywamy się z tym że nie mamy rodzin.Czasami pani nauczycielka przychodzi do nas.Oczywiście o wszystkim wiem,też mi jej troche szkoda bo nie może wypłakać się w poduszke z tego powodu bo odrazu kto§ domyślał się że coś się dzieje.W niedziele po kościele nauczycielka zaciągneła mnie na ubocze I powiedziała w powodu §mierci Amelki mogę przeprowadzić się do niej.Odmówiłam.
Komentarze (6)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania