Księżniczka Fanastii ~ 1
***
Rok i dziewięć miesięcy później.
- Mamo! Tato! To dzisiaj! - Krzyknęła Aria wpadając do jadalni.
- Wiemy. Jak można nie znać tej daty. Po za tym od tygodnia mówisz tylko o tym.
- Moje urodziny, moje urodziny! – Księżniczka zaczęła śpiewać i sunąć po podłodze.
- Niech księżniczka usiądzie. To nie przyzwoite tak się zachowywać przy porannym śniadaniu, nawet jak stało się coś ważnego – Skarciła ją jej opiekunka, wchodząc zdyszana do sali.
- Niby czemu? – Spytała, usiadła i tak by nie zauważyła tego opiekunka pokazała jej język. Królowa zachichotała, a jej ojciec odchrząknął.
- Merry daj jej dziś spokój. Odwołuje jej wszystkie lekcje i sam z moją żoną spędzimy z nią dzisiejszy dzień – Zwrócił się do kobiety.
- Ale dziś miały być zajęcia z tańca… Przecież musi się nauczyć i i i umieć na jutrzejsze przyjęcie.
- To nauczysz ją jutro. A teraz możesz odejść.
- Dobrze Wasza Wysokość – Ukłoniła się i wyszła.
- To co robimy? – Spytała z pełną buzią dziesięciolatka.
- Najpierw musisz zjeść do końca – Wcięła się królowa – A potem przebrać.
- Przecież mam suknię – Wymamrotała – Pomyliłam kolor? – Zachichotała.
- Musisz przebrać się w strój jeździecki – Uśmiechnął się król.
- Co?! Dostaje konia? Swojego?! Super! Idę się przebrać! Za pięć minut jestem! – Popędziła w stronę schodów, by udać się do swojej komnaty – Rose! – Krzyknęła wesoło wbiegając do komnaty.
Jej pokój był bardzo duży. Podłoga była z jasnych paneli, a ściany pokrywał fiolet, pudrowy róż, błękit i zieleń. Po lewej stronie miała wielkie lustro, a obok niego szafkę służącą do trzymania biżuterii i kosmetyków, których jeszcze nie miała. Stolik z mniejszym lustrem i krzesło. Na środku stało wielkie łóżko z białymi zasłonami. Przed nim była wielka kanapa i stolik, przy którym odrabiała lekcje i rozmawiała ze swoją przyjaciółką Sally, gdy na dworze panował mróz. Po prawej stronie były dwa wejścia. Jedne drzwi prowadziły do łazienki, a drugie do pokoju z ubraniami. Garderoba była mniejsza niż pokój, ale i tak była przestronna. Większość miejsca była zapełniona sukniami, butami, kapeluszami szalami i innymi akcesoriami. Mniejsza część posiadała sofę i stoliczek.
- Rose! Gdzie jesteś? – Pisnęła dziewczynka naciągając na spodnie buty. I w pośpiechu robiąc sobie kucyka.
- Panienko! – Służąca wpadła do jej komnaty i zachichotała widząc swoją księżniczkę.
- Pomóż proszę – Wymamrotała dziewczynka zmagając się teraz z bluzką.
- Najpierw powinnaś zdjąć suknię – Zaśmiała się i zaczęła pomagać dziewczynce.
Po kilku minutach księżniczka popędziła na dół potykając się o schodki. Na ostatnim nie zdążyła złapać równowagi. Już wiedziała że upada, gdy nagle poczuła czyjeś ręce na sobie.
Komentarze (14)
5
Rozpieszczana księżniczka kończy 10 lat
Odbywa się wielki bal
Rodzice aranżują małżeństwo córki z synem innych władców
Dziewczynka otrzymuje największy dar i dowiaduje się o postanowieniu rodziców
Nie zgadza s
Piąteczka ;)
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania