Literkowa Bitwa Na Rymy - 11 - Bez końca

Do kuchni wpadł morderca

ze spuchniętym palcem

morderca był bez serca

i ucierpiał w walce

 

Chciał on zabić chłopca

co w kołysce spał

broń była mu obca

więc go kwasem prawie zlał

 

Wnet wleciała babka

z pistoletem w ręce

postrzeliła gagatka

a on skonał w męce

 

Siada więc babulka

na krześle bujanym

i czyta wnuczkowi

swym głosem zziajanym:

 

Do kuchni wpadł morderca

ze spuchniętym palcem

morderca był bez serca

i ucierpiał w walce

 

Chciał on...

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (9)

  • Szalokapel 14.07.2016
    Haha, podoba mi się. Lubie twoje poczucie humoru :3
  • 60secondsToDie 14.07.2016
    Dzięki c:
  • Tina12 14.07.2016
    Super. To chyba był morderca bez wprawy. 5
  • 60secondsToDie 14.07.2016
    Amator XD Dzięki!
  • Billie 14.07.2016
    Świetne :) Zostawiam 5 :)
  • 60secondsToDie 14.07.2016
    Dziękuję.
  • alfonsyna 14.07.2016
    Świetnie pomyślane, lekko i ze sporą dawką czarnego humoru. Bardzo przyjemny wiersz, faktycznie mogłabym czytać bez końca i chyba nie prędko by mi się znudził. 5. :)
  • KarolaKorman 14.07.2016
    Przewrotne poczucie humoru :) Fajny wiersz, cieszę się, że napisałaś, 5 :)
  • Rasia 22.07.2016
    Króciutkie, ale bardzo zgrabnie ubrane i wykonane. Przyciągnął mnie już pierwszy wers, bardzo ciekawy pomysł - zarówno ogólny jak i na samo zakończenie z powtarzaniem historii. Zostawiam 5 :)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania