Literkowa Bitwa Na Rymy - 18 - Zobacz Boże moją śmierć.
Zobacz Boże moją śmierć!
Skieruj ku mię swoje oczy.
Bezradnie znów zaciskam pięść,
Żal zaś z serca strugą toczy.
Zwróć ku Ziemi swoje lico.
Głębokiego czerpnę dechu,
Nim mnie kleszcze mroku chwycą,
Zwabione tym co złe w człowieku.
Jam Twe dziecię, Ciebie transza,
Ciało z ciała, grzech z jasności.
Z wolną wolą życia szansa,
W szczęściu, bólu, trosce, złości.
Czy to ujma, że latorośl,
Pędy swoje w ziemię wpuszcza?
Na zabawie spędza młodość?
A na starość ciało złuszcza,
Czasem nadgryziona skóra?
Czemuż masz to za obrazę?
Że nad niebo — żona, córa,
Ich dobrobyt toteż kładę?
Powiedz, Ojcze! Powiedz, proszę,
Czemuż skryty w boskich salach,
Obojętność wciąż Twą znoszę...
Moje życie tkwi na szalach!
Ty zaś niczym kat nade mną,
Wciąż dokładasz ciężar pecha.
Los okrutny istną męką,
Tobie jeno żart — uciecha.
Zedrzyj, Boże, białe szaty!
Obnaż światu swe oblicze!
Ty miast tworzyć, niszczysz światy!
...Na co ja naiwny liczę?
Choćbym teraz padł przed Tobą,
Nóż przystawił do gardzieli,
Nawet byś nie kiwnął głową,
Widząc mnogość krwi achteli.
Tyś najwyższy, czysty przeto!
Jednak miłość jest Ci obca!
Wciąż za smętną stoisz pietą,
Ty nie pasterz, ja nie owca.
Nie chcę więcej złudnych myśli,
Już pojąłem, Ojcze srogi,
Nie ma na mnie więcej liści*.
Nasze się rozchodzą drogi.
*nawiązanie do latorośli
Komentarze (4)
5
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania