Luźna Historia (1)
Powstanie Świata
Ze wszystkich istniejących kiedyś cywilizacji
przetrwała jedna istota wywodząca się od Wybrańców
która miała tylko jedno zadanie
Odtworzyć świat który miał wyglądać tak jak na początku swego istnienia
Zadanie to nie było proste
nawet dla jego poprzedników
Wzniósł ręce ku górze
powstał kij wyglądem przypominający kij pasterski
i to właśnie nim się posługiwał
Stworzył kulki z nicości które potem zmniejszył i umieścił w małej ciasnej bańce nie przekraczającej wielkości 1 cm
Trącił bańkę kijem a ona wybuchła
i tak powstał kosmos
Z cząstek kulek i bańki powstały gwiazdy tworzące galaktyki
a wokół nich utworzyły się lawowe ciała
Wybraniec ostudził je zamieniając tym je w stałe klepisko
Stuknął kijem który zrobił się jego podporą*
a na kamiennych gigantach powstały wypiętrzenia i doły które zalała woda
Widząc to Wybraniec zauważył jakiś postęp
Utworzył więc z gruzu i światła pierwsze istoty które nazwał swymi sługami
po czym zesłał je na poszczególne planety by szerzyły dobra i strzegły tych planet
Pozostał przy nim Anioł Światła który był jego prawą ręką
Jednak Wybrańcowi czegoś brakowało…
życia na planetach
Utworzył więc kolejne kulki światła które rozesłał po dwie na każdą planetę
kulki zaczęły się pomnażać a z nich powstawały rośliny i organizmy jedno komórkowe.
Utworzył także wiatr którego zadaniem było i jest sprzątanie planet i robienie figli
Dał także Dar Nauki wszystkim istotom i roślinom by te uczyły się na błędach i rozwijały się
Lata mijały a planety się starzały
organizmy i rośliny szybko się rozwijały
a Anioł Światła zaczął się buntować
narodziły się w nim samolubność żądza pycha i zazdrość
które jeszcze bardzie oddalały go od Pana
zaczął zbierać innych do buntu
chciał być tak jak jego Pan
uwielbiany i wszechmogący
Gdy bunt się rozpoczął Pan siedział i spoglądał na szczęśliwe życia które utworzył
lecz nie zauważył buntu
Nagle rozległ się hałas przypominający burzenie ścian
buntownicy niszczyli pałac Pana
Pałac Pana był piękny i cudny
pełny światła spokoju i harmonii
które zostały przerwane przez zbuntowanych
Pan nie wiedząc co robić
wyszedł po kryjomu z Pałacu
gdy wyszedł jego tron zniknął
Zwołał wszystkich sługów po jego stronie stojących
i dzięki im pomocy buntownicy zostali wysłani do pustki bez czasu
Pan nie mógł ich unicestwić
nie miał by serca gdyby to zrobił
Buntownicy stworzyli wielką wyspę wiszącą w przestrzeni bez czasu
Buntownik od nich potężniejszy stworzył pałac z czarnym tronem który wyglądem przypominał ten tron należący do Pana
Ogłosił się władcą tego świata
Sprowadził na świat równoległy sporo zła i demonów które niszczyło wszystko i wszystkich
Gdy Pan się o tym dowiedział
wezwał Zdrajcę do siebie i nakazał mu by zaprzestał dalszych zniszczeń
Zdrajca odpowiedział przecząco a pan go odprawił
Po chwili doszła do Zdrajcy wiadomość że została zniszczona “Planeta Wiecznej Miłości”
na której mieszkała ta którą wielbił
Gdy przybył na miejsce niczego tam nie zastał nawet duszy
Zbuntowany Anioł Światła doznał nowej emocji
załamania!
Przybył do Pana pytając o los tej którą wielbił
Pan odpowiedział że została unicestwiona przez jego czarnych sługusów a on jeszcze bardziej się załamał i zawarł pakt z Panem
który zabraniał mu ingerowanie w sprawy pana i odizolowanie go na 666 mrugnięć oka Pana oraz ograniczenie jego mocy
Zbuntowany przyjął to i chciał zgładzić wszystkie zła które stworzył
ale nie mógł tego zrobić gdyż nie miał już tak wielkiej mocy
a Pan wszystkie zła i demony posłał do świata Zdrajcy by te go gnębiły
Pan ogłosił Zdrajcę
Upadłym sługą i zabronił mu wchodzenie do Pałacu swego
gdyż Upadły sługa wchodząc do Pałacu Pana miał zostać unicestwiony
Ta która zginęła była w sercu Pana i na zawsze tab by została gdyby nie to że Pan przywrócił jej Dar Życia Dar Miłości i Dar Nauki
i żyła prawie tak jak dawniej!
CDN!
Komentarze (5)
Jeśli to zapis wierszowy, to nieco mało poetycki, ale przyjmijmy, że nie.
Brak interpunkcji, dużo powtórzeń. Zamysł blednie w obliczu tych utrudnień, gdyż hamują one w znacznym stopniu odczucia płynące z czytania tekstu.
W takiej szacie i pod tą postacią - nie przebrnąłem.
Chwilowo bez oceny.
Pozdro.
Brzmi ona tak.
nie zasługuje to na rzadną ocenę.
Pozdro.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania