Poprzednie częściMiasto

Miasto moje

Dawno nie było, ale oto wracają - z serii eksperymenty z formą!

Miłej lektury!

 

 

Mój brzuch jest jak miasto

I to nie takie ładne futurystyczne

To jest cholerne Rio de Janeiro

Z kilometrami slumsów dookoła

 

Zbliża się już lato gorące

Więc czas jak co roku zresztą

Zająć się tępieniem przedmieść

Wypalaniem tych glinianych chat

 

Odciąć ich od pożywienia

Eksterminować całą ludność

Wyrzucić bez żadnej litości

Puścić cały ten teren z dymem

 

Aby znów na okres letni

Wyglądać jak młody bóg

(Póki co to niestety Dionizos

Celem jest przynajmniej Hefajstos)

Jak jedno z tych miast

Opisywanych przez futurystów

 

Niekoniecznie przez Dicka

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 8

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (13)

  • Billie 17.04.2016
    Wow. Genialne! Ogromnie mi się spodobał :) Muszę pokazać koleżance :) Wielkie 5 :)
  • Billie Ach, doprawdy? Szczerze powiedziawszy gotowy byłem już na lincz całkowity za ten tekst :D Ale jak Ci się spodobał, to bardzo się cieszę :) Dzięki bardzo!
  • Billie 17.04.2016
    Szymon Szczechowicz, żaden lincz. Te porównanie :) :) jestem pod wrażeniem i tak sobie pod nim zostanę :)
  • Billie dobrze więc, nie będę Cię spod niego wyciągał siłą! Nawet zachęcę do pozostania! :)
  • Julka2001 17.04.2016
    5:)
  • Dziękuję :)
  • Ktokolwiek 17.04.2016
    Zabawnie, ciekawie, wesoło. Nic nie zgrzytało, nic nie trzeszczało. 5 :)
  • Bardzo mi miło, dziękuję :)
  • Angela 17.04.2016
    Jak tak o tym u Ciebie czytam,to chyba też muszę zabrać się za eksterminację. Dzięki za przypomnienie :/ 5
  • Eksterminacja dobra rzecz :D Przynajmniej w tym wymiarze... Dzięki! :)
  • Heh... Umarłam po pierwszej zwrotce :D Zabawnie ci wyszło. Więc zostawię pińć.
    -Beznadzieja-
  • Oj, a czemu taka dziwna Beznadzieja? Dziękuję bardzo! :)
  • Szymon Szczechowicz Znowu zapominałam hasła. Czasem brakuje mi do siebie słów :/

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania