Możesz bardzo czegoś chcieć.

Możesz bardzo mocno czegoś chcieć

A to i tak odejdzie, w siną dal

Paląc za sobą mosty

I zamazując ślady.

Możesz trzymać zamknięte w sercu marzenie

A ono i tak straci, blask

Powoli więdnąc

Jak róża.

Możesz kurczowo trzymać się nadziei

A ona i tak kiedyś umrze,

Zostawiając po sobie

Fontanny łez.

Możesz liczyć, że ktoś Ci pomoże

A w efekcie i tak zostajesz sam,

Bo prędzej umrze, Martwe Morze

Niż ty wyleczysz serce z ran.

Możesz kogoś pokochać, tak jak samego siebie

A on i tak odejdzie w siną dal

I zbuduje swój dom

Daleko od Ciebie.

Możesz kogoś znienawidzić z całego serca

A ono i tak zaprowadzi was

Przed złote bramy

Ślubnego kobierca.

Możesz się martwić, że coś dziś się kończy,

A nowe jutro wcale nie będzie takie dobre

Ale bądźmy, szczeży

Nie każdy nowy rok

Zwiastuje rychły koniec świata.

Więc dziś bądźmy jak kameleony

Ubierzmy się cekiny i neony

Zrzućmy z twarzy żałobne welony

I bawmy się, bo taka noc

Każe na siebie czekać cały rok.