Nie patrz mi dziś w oczy.
Nie patrz mi dziś prosto w oczy.
Bo na to nie zasługuje.
Wiesz dziś nie człowiekiem, lecz cieniem się czuję.
A ty ciągle każdy mój błąd naprawić próbujesz.
Choć dobrze wiesz, że nasze drogi co dzień się rozchodzą.
Że nasze serca do tego samego portu już nigdy nie dobiją.
A my, co zrobiliśmy dla zemsty?
Ty tylko starasz się przeżyć!
Ty tylko krążysz wokół mnie jak ćma wokół słońca!
Nie zdając sobie chyba sprawy, że przeszłość skreśliła nasze jutro!
Że nasze dziś skończyło się wczoraj!
A ja co zrobiłam?
Jeszcze mniej niż ty!
Starałam się samotnie zemścić za nie spełnione wspólne sny!
Porzuciłam więc to, co chyba było starym życiem!
Po drodze raniąc i tracąc tych, których kochać się ośmieliłam!
Lecz co mogłam więcej zrobić?!
No co?!
Skoro nawet siebie nie ochroniłam!
Więc proszę, zapomnij o mnie.
Proszę choć raz myśl przytomnie.
I odejdź z tąd, póki jeszcze świat nam sprzyja.
Bo nim słońce wstanie.
I on może nas wykiwać.
Komentarze (8)
starasz, nie staraż, ósma od początku :)
dużo znaków interpunkcyjnych, za którymi nie przepadam w wierszach, bo narzucają sposób czytania wiersza, ale to już zależy od gustu. Moja ogólna ocena to pięć patyków.
Dzięki wielkie.
Już przeczytałam. XD
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania