Nowy początek

Ta historia mam nadziej,że poruszy wasze serca.

 

Ta historia opowiada o siedemnastoletniej dziewczynie, która straciła rodziców w wypadku samochodowym. Posiada ona dar, który nie może zdradzić nikomu. Oraz o chłopaku z pierwszego wrażenia zwykłego nastolatka. Ale skrywającego pewien sekret, który może być niebezpieczny w odkryciu.

Co może łączyć tych dwoje? Co może zdarzyć się gdy tych dwoje spotka się? Czy może się narodzić w nich ogień miłości? Czy może przeciwnie, zaczną być dla siebie największymi wrogami?

 

Rozdział 1

Miesiąc temu straciłam rodziców, a dzisiaj jest dzień w którym mam się przeprowadzić, do mojego starszego brata i jego rodziny. Wszyscy cały czas mówią abym nie przejmowała się stratą rodziców, że wszystko będzie dobrze. Wciąż to samo w kółko. Mam już tego serdecznie dosyć, słuchania ich gadanin. Nawet przez sen mogłabym wyrecytować każde słowo. To nawet trochę śmieszne, jakby na to nie spojrzeć. Muszę przyznać, że pozostawienie wszystkiego co kocham w tym miejscu jest bolesne. Cóż ale może nowe miejsce nie będzie takie złe?

Za godzinę mam pociąg do Londynu. Wszystko mam już spakowane, pozostało mi tylko ostateczne pożegnanie z przyjaciółmi. Anny ma przyjść do mnie za jakieś 20 minut. Do jej przyjścia muszę wszystko sprawdzić, czy aby czegoś nie zapomniałam.

Słyszę dzwonek do drzwi, zbiegam po schodach. Otwieram drzwi, a Anny cała rozpromieniona wita mnie.

- Hej. -przytula mocno mnie-Wszystko masz spakowane?

- Hej. -odwzajemniam uścisk- Tak, prawdopodobnie tak.

- Co to ma być za odpowiedź. Uśmiechnij się. Nie ważne gdzie będziesz zawsze będę po twojej stronie.

-Nie mogę uwierzyć, że to ostatnie chwile które tu jestem. Wciąż mam wrażenie, że zaraz wrócą. I spytają jak minął dzień.

- Wiem ja również. -wzdycha- Wciąż mam wrażenie jakby twoja mama zaraz miała wejść do domu. Z zapakowanym wielkim kawałkiem nowego ciasta z cukierni. A twój tata zaczyna w tym czasie opowiadać co mu się dzisiaj wydarzyło w pracy.

- Tak. - zaśmiałam się - I zaczyna próbować zażartować, aby przykuć naszą uwagę. Zaczynam się śmiać, a on robi niewinną minę.

W tym momencie obie wybuchłyśmy głośnym śmiechem. I strącam przez przypadek stojącą na komodzie torbę. Oczywiście muszą wypaść z niej moja rzeczy. Anny pomaga mi je znowu spakować do torby. Gdy skończyłyśmy zadzwonił mój telefon. Był to Tom z pytaniem gdzie jesteśmy, bo wszyscy czekają już na nas. Mówię mu, że zaraz będziemy na miejscy i rozłączam się. Szybko zabrałam moje rzeczy i zamknęłam dom. Anny oczywiście pomogła zabrać mi wszystko. Po kilku minutach byłyśmy na dworcu. Gdy weszłyśmy na peron wszyscy czekali na mnie z masą prezentów pożegnalnych. Pierwsza myśl jak mnie naszła to jak się ze wszystkim zabiorę. Pożegnałam się ze wszystkimi i wsiadłam do pociągu. Przez okno widziałam jak machają jak wariaci aż pociąg znikł im z horyzontu. Czekała mnie długa, nudna podróż. Założyłam więc słuchawki i puściłam pierwszą playlistę na mp3. Mijający za oknem krajobraz przykuwał całą moją uwagę. Dzięki czemu nie myślałam o tym co mnie teraz czeka. Czy będę wstanie zaprzyjaźnić się z kimś? Jak będzie wyglądało moje nowe życie wyglądało? Cóż co ma przyjść, to przyjdzie. Życie wciąż się kręci nie ważne gdzie będę.

Następne częściNowy początek - rozdział 2

Średnia ocena: 5.0  Głosów: 1

Zaloguj się, aby ocenić

    Napisz komentarz

    Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania