Skoro Margerita już oceniła - trudno być odmiennego zdania.
Mrówka "feministka" (albo jak wamp, o rany... gender?), to brzmi dumnie, ale raczej samotnica, chyba że skrzydlata - zresztą wtedy też, pomimo mrowiska.
Czekam na prozaikę, czy cuś. Pozdro ;)
Dziwny wiersz, strasznie kolczasty, choć zgrabnie napisany. Parzący wręcz:) Proponuję Ci nowy nick: parzymrówka:) Nie widziałem na opowi podobnych wierszy. Pięteczka:)
Adami T, nie widziałeś podobnych gier słowami i orto? Po prostu nie wszystko czytałeś. Nie lubię wtrąceń pod utworami innych ,ale przeczytałem Twój komentarz. Zaglądnij więc na mój profil - na początku, w październiku ubr., wstawiłem trzy części "Polski to trudna język". Przyjemnego łamania naszego języka ;)
Toteż Roszpunka użyta tu jest dla zobrazowania nieodwracalności pewnych procesów zachodzących, a nie postać z baśni; stąd jest małą literą. Dziękuję, po raz pierwszy mam jakąś premię:)
Na wierszach sie w ogole nie znam ale Twoj do mnie trafil:P Swietnie piszesz. Tresc bardzo mi sie spodolala. Widac u Ciebie pomyslowosc i umiejetnosc ubrania ja w slowa. Oczywisci zostawiam 5. Poprosze wiecej takich perelek:)
p.s. Sorki za brak polskich znakow.
Potoczność otacza nas wszędzie, czy tego chcemy, czy nie. Ze względu na potoczność, wersja ta nazywa się hard. Lubię mocne słownictwo, nie przepadam za to za wulgarnością. Pociąga mnie balansowanie na granicy. Podobają mi się twoje zdecydowane osądy:)
Romantyzm zgwałcony! - piękne, przemawiające do mnie, chłopaka ze wsi (i lasu), ujęcie tematu. Dzięki, daję "pięć", pozdrawiam i zapraszam do "polubienia" moich najnowszych zajawek: tego, co ostatnio piszczy w trawie na moim profilu. :)) Maćko
Maćku... Dziękuję, ale mam wrażenie, że jesteś (byłeś) tu tylko po to, żeby się zareklamować. Nie lubię tego, a przedstawicieli handlowych mam na co dzień w pracy :)
Anonim10.03.2017
ta cudowna gra słów, bardzo błyskotliwe,5.
życzyłabym dzieciakom takich nauczycieli języka polskiego, ale takowi tylko w prywatnych placówkach, niestety, bo w publicznych same znudzone człekokształtne masy niby nauczające.
Ha! Ciekawe, że poruszyłaś temat nauczycieli, bo szykuje właśnie o nich wierszydło :)) Ale zanim światło dzienne ujrzy, musi swoje odczekać. Mrówka Podziękówna jestem :)
Komentarze (46)
Mrówka "feministka" (albo jak wamp, o rany... gender?), to brzmi dumnie, ale raczej samotnica, chyba że skrzydlata - zresztą wtedy też, pomimo mrowiska.
Czekam na prozaikę, czy cuś. Pozdro ;)
Pozdrawiam.
p.s. Sorki za brak polskich znakow.
3,5 czyli 4
Usunąłbym przecinki w 1. i 2. wersie.
życzyłabym dzieciakom takich nauczycieli języka polskiego, ale takowi tylko w prywatnych placówkach, niestety, bo w publicznych same znudzone człekokształtne masy niby nauczające.
Napisz komentarz
Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania