Poprzednie częściPan Cień

Pan Cień - cz.6. - Zbłakany Wędrowieci

Wkokłam się ze tyłu... Coraz bardziej tęskniłam za życiem, którego nie pamiętałam!

- Może by tak szybciej! - pogoniła mnie Malmaduse. Miałam jej po dziurki w nosie! A przede wszystkim jej narzekania...Przejawy przyjaźni i zrozumienia, którymi kiedyś mnie darzyła dawno minęły.

Chyba poraz setny okrążałyśmy ten, okropny Ząb!

-Dobra! Rozdzielmy się!-zadyrygowała Kiera.

- To nie ma sensu- krzyknęłam zirytowana. Nie cieszyła mnie myśl, o przebyciu sto pierwszy raz tej samej drogi, w dodatku samotnie. Doza posłała mi pełen zrozumienia, smutny uśmiech.

* * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * * ** * * * * * ** * ** * * * * * * * ** *** * * ** * * * * * ** * * * ** ** Szłam chwiejnym krokiem wzdłóż złotej ściany cicho nucąc. Nie miałam pojęcia skąd znam słowa, a tym bardziej melodię. Poprostu same układały mi się w głowie.

Za wód Szerokich

Przejrzystą tonią minione lata

Wspóczesność gonią

A gdzieś daleko od Czasu

Bramy wspierają życie...

 

- Wieków filary- dokończył nieznany mi głos. Wydobywał się z ust wysokiego chłopaka, o bladej cerze stojącego naprzeciw mnie.

- Też to znasz?- spytałam.

-Tak, Zbłąkany Wędrowiec- przedstawił się. Przyjrzałam mu się uważnie. Nie wyglądał na zbłąkanego.

 

- Mam- powietrze rozdarł krzyk Malmaduse - Znalazłam drzwi! !!

Średnia ocena: 4.0  Głosów: 2

Zaloguj się, aby ocenić

Komentarze (2)

  • Shika 18.03.2015
    Lubie to czytać, ale jest za krótkie! Bardzo fajnie piszesz, ale kończę czytać, zanim zacznę :)
  • BreezyLove 18.03.2015
    Zgadzam się z Shika ;) Mam tak samo ;)

Napisz komentarz

Zaloguj się, aby mieć możliwość komentowania